Anime Revolution Sprites

You are not connected. Please login or register

Idź do strony : Previous  1 ... 5, 6, 7 ... 13 ... 21  Next

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down  Wiadomość [Strona 6 z 21]

136Panoramio 14 - Page 6 Empty Re: Panoramio 14 Nie Kwi 03, 2011 9:31 am

Yoh

Yoh
Site Admin
Site Admin
Chłopak wszedł dosyć cicho do domu. Mimo to, przed Silvią nikt się nie ukryje. Ayano i Gemmei jadły obiad, wolne miejsce i talerz czekały tylko na przyjście Yoha.
- Hmm.. Miło. - powiedział z głupim uśmieszkiem chłopak, po czym usiadł i zaczął jeść. Dobrze że lodówka i spiżarnia były pełne bo młodzieniec był tak głodny że pochłaniał zawartość talerzy prawie w całości. Ah, te saiyańskie geny..
Dziewczyny patrzyły na chłopaka, uśmiechając się. Kiedy wszyscy skończyli jeść, Yoh powiedział dziewczynom by odpoczęły i położyły się spać. On pozmywa gdyż i tak ma coś do zrobienia na górze. Tak więc, gdy te się położyły, a chłopak skończył zmywać, poszedł na górę i zamykając się w swoim gabinecie, zaczął przeszukiwać szafki w poszukiwaniu czegoś. Kiedy znalazł pudło z nieużywanymi urządzeniami zaczął je rozbierać i budować coś nowego.

137Panoramio 14 - Page 6 Empty Re: Panoramio 14 Nie Kwi 03, 2011 10:32 am

Yoh

Yoh
Site Admin
Site Admin
Chłopak siedział już kilka dobrych godzin nad swoim projektem. A jeszcze dużo roboty przed nim. Na chwilę przerwał by zrobić sobie kawę i zaraz po tym wrócił do gabinetu. Pijąc ją, rozmyślał nad projektem.
- Hmm.. Potrzebne mi jest coś co zapisze DNA danej istoty i umożliwi mi później transformacje. Muszę się jakoś zabezpieczyć w razie gdybym użył Saigo No Getsuga Tensho. Coś na wzór tego słynnego Omnitrixa albo mojego GDG... - skończył pić kawę i wziął się dalej do roboty nie wiele myśląc. Cel był szczytny. Nie chciał zostać człowiekiem, gdyby był zmuszony użyć Saigo No Getsuga Tensho na jakimś przeciwniku.

138Panoramio 14 - Page 6 Empty Re: Panoramio 14 Nie Kwi 03, 2011 1:18 pm

Rayem

Rayem
KOX
KOX
W najmniej spodziewanej chwili na biurku pojawił się Ray, stawiając krok lewą nogą na tworzonym przez Yoha urządzeniu. W efekcie... No... Zdeptał je XD
Na chwilę odwrócił głowę w stronę Yoha. Oczy zaświeciły się na sekundę na czerwono i było czuć skok energii z poziomu zwyczajnego shinigami do poziomu kapitańskiego wyższej dywizji. Ale to było chwilowe. Postać odbijając się od biurka, zniknęła. Co dziwniejsza, odbiła się w stronę, gdzie była ściana.
W każdym razie, chłopak zniknął, a ponieważ jego wygląd uległ dużej zmianie i nie emanował swoją energią, Yoh nie mógł go rozpoznać.

//Sorka, że ci psuję dzieło życia, ale mi się nudzi XD//

139Panoramio 14 - Page 6 Empty Re: Panoramio 14 Nie Kwi 03, 2011 8:31 pm

Yoh

Yoh
Site Admin
Site Admin
Kiedy Yoh układał ostatnią część do zegarka jego dzieło zostało zniszczone.. Gdy tajemniczy chłopak już zniknął, twarz Yoha początkowo wyglądała tak:
Panoramio 14 - Page 6 ?1218620744
Mimo to, po kilku sekundach ten niewinny wyraz twarzy ewoluował:
Panoramio 14 - Page 6 Face_1283009173_by_Tabok_thumb

Chłopak momentalnie przeskoczył na formę OmegaDestroyera, uwalniając przy tym tak ogromne dawki mocy że jego dach wylądował na sąsiednim domu. Dolne piętro nie ucierpiało. Gabinetu Yoha jednak nie było. Szczęście że ściany były ze specjalnego materiału, blokującego energię chłopaka. Ot tak, na wszelki wypadek wolał je tu zbudować. I słusznie.
Wybuch energii w postaci słupa poleciał w górę, nie dziwne byłoby gdyby Unicron go wykrył i się przestraszył.

Wkurzony chłopak wydarł się na cały głos:
- K*RRRRRRRRRRRRRRRWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWWAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! - dziewczyny piły na dole herbatę wiedząc że Yoha coś wkurzyło. Wolały się w to nie mieszać.

Jego moc nie tyle było czuć w całej galaktyce, co pieprzona teraz obiegła cały wszechświat. Chłopak był niewyobrażalnie wkurw***y. Jego jedyna szansa na posiadanie mocy po użyciu Ostatecznej Getsugi poszła się pieprzyć pod czyimś butem.
- Niech no ja tylko znajdę tego gnoja.... - odezwał się dosyć cicho mrocznym głosem. Istoty wewnątrz niego wolały siedzieć cicho, teraz same się go przestraszyły. A kto kur*a się nie bał? Wariat rozsadza dach we własnym domu i się na coś wścieka. Dziwnie to wyglądało. Chłopak momentalnie zniknął kierując się za nieznaną energią. Nieważne kto. Nieważne jaka moc. Jedyny cel - Zamordować. Zamordować bez najmniejszych oporów.

//
Taka mała sugestia. Yoszu, pisząc następnego posta słuchaj tego:
https://www.youtube.com/watch?v=Xw-m4jEY-Ns
xP
//

140Panoramio 14 - Page 6 Empty Re: Panoramio 14 Nie Kwi 03, 2011 9:11 pm

Yoh

Yoh
Site Admin
Site Admin
Chłopak pojawił się we własnym domu w formie OmegaDestroyera przy Ayano, Gemmei i Silvi. Złapał za ramię tej pierwszej co zdziwiło Silvię i Gemmei. Nie zdążyły się jednak odezwać nawet słowem, a Yoha już nie było.

141Panoramio 14 - Page 6 Empty Re: Panoramio 14 Czw Kwi 07, 2011 5:12 pm

Yoh

Yoh
Site Admin
Site Admin
Silvia wraz z Gemmei z powodu nudy postanowiły odbudować dach. Silvia miała o tym pojęcie, Gemmei nawet nie wiedziała czym jest dachówka. W każdym razie, obie jakoś się za to zabrały, przy czym Silvia tłumaczyła Gemmei, co jest co i gdzie powinno być. Jakoś ten czas więc zleciał.

142Panoramio 14 - Page 6 Empty Re: Panoramio 14 Pią Kwi 08, 2011 1:18 pm

Yoh

Yoh
Site Admin
Site Admin
Kiedy dziewczyny skończyły odbudowywać dach, poczuły energię Yoha.
- Hej, Silvia. Poradzi sobie, co? - zapytała dziewczyny..
- Dziwne. Mi się wydaje że on nie zwiększył tej energii by wygrać, ale żeby kogoś wezwać. Pewnie sobie poradzi, ale nie lubię czekać na to aż wróci z walki. - odpowiedziała z uśmiechem dziewczyna i przyłożyła do czoła dwa palce.
- Czyli zamierzasz pomóc? Zrobię obiad, użyj tej swojej techniki do kontaktowania się z innymi w razie problemu, dobra? - dziewczyna uśmiechnięta zeskoczyła z dachu i poszła do domu. Silvia wyglądała na nieco zdenerwowaną.
- Czy już nikt nie wie czym jest kidou? - wyszeptała do siebie i zniknęła.

143Panoramio 14 - Page 6 Empty Re: Panoramio 14 Sob Kwi 09, 2011 7:57 pm

Rayem

Rayem
KOX
KOX
Ray pojawił się z Ayano w domu Yosza i dziewczyn.
- Nie zamierzam im przeszkadzać w walce. No... Chyba, że sami o to poproszą. Będę pilnował, czy gdzieś sytuacja nie wymyka się spod kontroli albo pojawił się nowy wróg.
Ray spojrzał w bok i zobaczył Gemmei. Następnie spojrzał ponownie na Ayano.
- A ty nigdzie się stąd teraz sama nie ruszaj. Nie chcę, żeby ci się coś stało - powiedział, jakby specjalnie zostawiając lukę w swoim "zakazie".

Po chwili chłopak wyleciał przez otwarte okno i zaczął lecieć, ale nie gdzieś w dal, a jak najwyżej mógł.

144Panoramio 14 - Page 6 Empty Re: Panoramio 14 Nie Kwi 17, 2011 2:50 am

Yoh

Yoh
Site Admin
Site Admin
Yoh wrócił do domu, zjadł jakieś żarło, wypił dwa duże baniaki wody i z pełnym żołądkiem poszedł do sypialni.... Spać.
Usnął jak dziecko.
Czekał tylko na to aż Silvia go obudzi i zaproponuje zabawę dla dwojga //xDD//

145Panoramio 14 - Page 6 Empty Re: Panoramio 14 Nie Kwi 17, 2011 2:45 pm

Yoh

Yoh
Site Admin
Site Admin
Kiedy Silvia weszła do sypialni, lekko przestraszyła się Yoha który spał w łóżku. Dawno go tu nie było. Kiedy się obudził, jedynie zamknął drzwi od sypialni i nawet JA, narrator życia tej postaci nie wiem co się tam działo //XDDD//.

Po jakimś dłuższym czasie, Yoh wychodzi bez górnej części ubioru //Goła klata, kox!// i otwiera szafę. Ma tam co prawda zapas Senzu na kilka lat, ale teraz go nie to interesowało. Chłopak wyciągnął z szafy coś podobnego do urządzenia jakim Isshin zatrzymał ruch ścian w odseparowanym świecie. Silvia leżała na łóżku pod kołdrą, a chłopak przyłożył odznakę Shinigami do klatki piersiowej. Jego ciało upadło na podłogę, a on sam stał w postaci Boga Śmierci przed nim. Popatrzył głupio na Silvię i na przemian na swoje ciało.
- Em.. Zabierzesz to stąd? - zapytał się głupio.
- Heh.. Tak, spokojnie. - odpowiedziała z uśmiechem.
- Dobrze.. Zawsze wzmacniałem formy bojowe typu Saiya'jin, OmegaDestroyer czy wampir. W tej formie jeszcze nie próbowałem ćwiczyć w Dangai, ale chyba jest to o wiele efektywniejsze. - powiedział dosyć cicho, ale tak by Silvia to słyszała. W pewnym momencie wystawił przed siebie Tensa Zangetsu i otworzył Senkai. Połączenie Haori i formy Bankai w jakiej przebywał dawało dosyć ciekawy efekt. Kiedy brama Senkai się otworzyła, wszedł do niej.

Z jego ciała nie emanowała żadna energia, a go samego już tu nie było. Co za tym idzie, można brać to po prostu za śmierć. Silvia wstała, ubrała się i przeniosła ciało chłopaka na łóżko. Poszła do kuchni.

146Panoramio 14 - Page 6 Empty Re: Panoramio 14 Sro Kwi 20, 2011 10:44 am

Versil Perihelion

Versil Perihelion
Site Admin
Site Admin
Podlatuje do domu Yoha i puka do drzwi.
- Hej Silvia, to ja, Viego. Jest pewna sprawa.



Ostatnio zmieniony przez Viego dnia Sro Kwi 20, 2011 12:35 pm, w całości zmieniany 1 raz

147Panoramio 14 - Page 6 Empty Re: Panoramio 14 Sro Kwi 20, 2011 11:23 am

Yoh

Yoh
Site Admin
Site Admin
Dziewczyna otwiera drzwi chłopakowi i zaprasza do środka, gdzie również Ayano oraz Gemmei sprzątają.
- Dziewczyny są trochę zajęte, ale proszę. Wejdź. Co Cię do Nas sprowadza? - zapytała. Kątem oka dostrzegłeś leżące truchło Yoha na łóżku w sypialni.

148Panoramio 14 - Page 6 Empty Re: Panoramio 14 Sro Kwi 20, 2011 12:34 pm

Versil Perihelion

Versil Perihelion
Site Admin
Site Admin
- Dzięki, ale zaraz się zbieram. Mamy kilkanaście godzin do przylotu kilku gości, którzy chcą uwolnić boga demonów Ereba, więc chciałem tylko, żebyś coś przekazała Yohowi, jak wróci do siebie... dosłownie. Poszli wraz z Rayemem i Sameyaro do Dangai, a ci dwaj zostawili swoje ciała pośrodku wyspy. Jak nie będą w stanie ich znaleźć, niech Yoh im powie, że są bezpieczne na pokładzie Latającego Miasta. Ja lecę, trzeba się przygotować na inwazję. A, przy okazji. Jakbyście uznały, że wolicie przenieść się w jakieś bezpieczniejsze miejsce, Latające Miasto obecnie stacjonuje nad Waroyrą, a Yoh powinien mieć przy sobie WDG, w razie gdyby była potrzebna jakaś komunikacja. Nie przeszkadzam więcej, do zobaczenia. Clock Up.
Zniknął sprzed domu numer 14.

149Panoramio 14 - Page 6 Empty Re: Panoramio 14 Sro Kwi 20, 2011 12:37 pm

Yoh

Yoh
Site Admin
Site Admin
Dziewczyna nie zdążyła się nawet pożegnać, a Viega już nie było. Cóż.. Taki już jest. Ale zapamiętała dokładnie co jej powiedział i zamierzała przekazać Yohowi tą informację jak tylko wróci.
Podziękować też nie zdążyła. Eh..

150Panoramio 14 - Page 6 Empty Re: Panoramio 14 Nie Kwi 24, 2011 5:00 am

Yoh

Yoh
Site Admin
Site Admin
Silvia czując energię dochodzącą z okolic lasu Selvas wstała z kanapy i zajrzała do Yoha.
- Jeszcze? Nie mamy już czasu.. - zamknęła drzwi, podeszła do szafy i wyciągnęła z niej Gikongan, a właściwie specjalny dozownik w kształcie kaczuszki. Połknęła jednego cukierka i w pewnym momencie opuściła swoje ciało.
- Pilnuj ciała Yoha. Nie ruszaj się stąd. - wbijając swój Zanpakutō w powietrze, otworzyła w domu chłopaka bramę Senkai. Ta na szczęście nie była aż tak ogromna jak mogłoby się wydawać. Wbiegła do niej z wyraźnie zaniepokojonym wyrazem twarzy. Kiedy brama Senkai się zamknęła, Ayano i Gemmei wiedziały co mają robić. Ayano otworzyła pstryczkiem palca czarny portal do którego weszła, Gemmei poszła natomiast za nią. Cukierek Chappy w ciele Silvii został sam, pilnując ciała chłopaka.

151Panoramio 14 - Page 6 Empty Re: Panoramio 14 Nie Maj 01, 2011 7:18 pm

Yoh

Yoh
Site Admin
Site Admin
Silvia nie za bardzo wiedziała co i jak, zwłaszcza że przeważnie Yoh służył w tym domu za szefa kuchni. Tym razem jednak Silvia musiała pokazać że nadaje się na panią domu. Wyjęła z szafki książkę kucharską i zaczęła coś gotować. Nie wyglądała na taką która wie co robi, ale starała się upichcić cokolwiek.

W tym samym czasie, Yoh w powietrzu nad ogródkiem wykonywał niewyobrażalnie szybkie uderzenia, tak dla zabicia czasu. Nie przejmował się za bardzo tym że będ.. Jest ojcem. No bo czym się tu ekscytować?
Ratowanie świata jest zdecydowanie trudniejsze od ojcostwa, tak myślał. Sam nie wiedział jak bardzo może się pomylić.. Oj nie wiedział.
Chłopak w pewnym momencie zaczął ładować potężne Kamehameha i wystrzelił je w niebo, tak by było widoczne w Eminie. W pewnym momencie teleportował się przed sam promień i przyjął pozycję obronną, to jest, zasłonił się obiema rękoma tworząc niby "X". Przez chwilę promień był zdecydowanie mocniejszy od niego samego.
Chłopak po tej chwili przyjął formę SSJ chwilowo zwiększając cholernie swój poziom mocy i odbił własną falę uderzeniową gdzieś w kosmos. Powrócił dosyć szybko do normalnej formy i otarł czoło.
- Huh.. Już dwa miesiące mamy spokój. Aż dziwne ale może to i lepiej? - powiedział do siebie i dostrzegł machającą z okna Silvię na znak że obiad jest gotowy.
Gemmei również zeszła na dół do kuchni.

OBIAD!
- Co to ma być? - popatrzył Yoh na patelnię i zapytał niepewnie.
- Mi to wygląda na jakiś makaron. - powiedziała Gemmei spokojnie.
- To.. To jest jajecznica.. - powiedziała niepewnie Silvia.
- Silvia. Kocham Cię, ale to nie wygląda na coś jadalnego. Może lepiej będzie kiedy ja.. - nie skończył, kiedy Silvia wybiegła z domu z płaczem przewracając go. // https://www.youtube.com/watch?v=KG3EpepIlK0&feature=related 1:05 //
Yoh zarwał czołem o kant stołu, ale wstał z rozwaloną głową i ściekającą krwią mając poważną minę. Gemmei zaczęła jeść "węgiel", a Yoh wybiegł z domu za Silvią.
- POCZEKAJ!! TO BYŁ ŻART! KOCHAM CIĘ!! ŚWIETNIE GOTUJESZ!! - krzyczał.

152Panoramio 14 - Page 6 Empty Re: Panoramio 14 Nie Maj 01, 2011 9:53 pm

Yoh

Yoh
Site Admin
Site Admin
Yoh wrócił do domu i podszedł do kuchni przy której stała zadowolona Silvia. Chłopak przez chwilę pomyślał - "WTF? Przed chwilą biegała z płaczem!".
- Co dzisiaj na ob.. kolację? - zapytał niepewnie.
- Hamburgery, a co? Głodny jesteś? Zrobić Ci kanapkę? - zapytała z uśmiechem dziewczyna.
Chłopakowi po skroni ściekła kropelka potu. Złapał dziewczynę za ramiona i popatrzył szczerze w oczy.
- Powinnaś odpocząć. Za dużo pracujesz i może się to źle odbić na dziecku. - powiedział z niewiarygodną powagą. Dziewczyna dziwnie na niego patrząc pokierowała się do sypialni gdzie się położyła.
- A w rzeczywistości sam wolę zrobić coś jadalnego na kolację niż się przez coś otruć. Muszę ją nauczyć gotować. - powiedział zmywając naczynia. Za chwilę wyjął z lodówki jakieś składniki do wspomnianego przez Silvię dania i zaczął przygotowywać kolację.

153Panoramio 14 - Page 6 Empty Re: Panoramio 14 Nie Maj 01, 2011 10:57 pm

Yoh

Yoh
Site Admin
Site Admin
Yoh skończył przygotowywać hamburgery. Zrobił ich na wszelki wypadek 12, po trzy na osobę. Kiedy postawił je na stole, spojrzał na nie spokojnie.
- Wreszcie normalne jedze.. - usłyszał szlochanie i się odwrócił.
- Więc nie smakuje Ci moje jedzenie...? - Silvia z płaczem wybiegła na zewnątrz. Chłopak wziął patelnię ze spalenizną z obiadu której Gemmei raczej nie ruszała. Kiedy ta zeszła na hamburgery, Yoh wybiegł za Silvią przed dom.

- Hm.. Dobre. - powiedziała spokojnie, jedząc jednego hamburgera i słuchając muzyki.

154Panoramio 14 - Page 6 Empty Re: Panoramio 14 Pon Maj 02, 2011 9:07 am

Yoh

Yoh
Site Admin
Site Admin
Chłopak leżał z początku przez dłuższą chwilę w ogrodzie. Zamyślił się na temat tego jak będzie wyglądało to całe ojcostwo. Nieraz widział potężnego wojownika w roli ojca, a dobrym przykładem może być tu Vegetto, Son Goku lub Vegeta których dobrze znał jako Jigen Tankenka.

Gotowanie szło Silvii coraz lepiej, ale dalej było jej daleko do idealnej pani domu. Gemmei jak zwykle słuchała muzyki w swoim pokoju. Yoh po prostu wstał i poszedł do domu, położył się na kanapie i włączył telewizję.
- To co z tym turniejem o którym kiedyś mówili? - zapytał spokojnie, przełączając kanały.
- Odwołany przez zagrożenie dla kontynentu. Tak mówili w informacjach. - powiedziała Silvia, krojąc coś.
- Aha.. Czyli już wiem że Nasze wyczyny mają wpływ na brak rozrywki w tym wymiarze.. - powiedział spokojnie, przełączając na jakiś film akcji.

155Panoramio 14 - Page 6 Empty Re: Panoramio 14 Pon Maj 02, 2011 11:49 am

Yoh

Yoh
Site Admin
Site Admin
W pewnym momencie chłopak wyłączył odbiornik i dalej leżał na łóżku, podpierając się ręką i przechylając głowę lekko w stronę okna.
- Hm?
- Leć sprawdzić co to.. Tylko wróć na obiad, proszę.. - powiedziała. Chłopak z uśmiechem wstał i wyszedł przed dom. Używając Bukujutsu, poleciał w aurze z niewiarygodną szybkością.

156Panoramio 14 - Page 6 Empty Re: Panoramio 14 Pon Maj 02, 2011 1:15 pm

Yoh

Yoh
Site Admin
Site Admin
Chłopak pojawił się z kotem którego wcześniej i teraz też nie zauważył we własnym domu. Silvia właśnie podawała do stołu.
- Już? - powiedziała i spojrzała na Yoha, a później na podłogę.
- Rety! Jakie słodkie maleństwo! - krzyknęła niewiarygodnie zadowolona
- Um.. Dzięki. Ale jeszcze nie wiesz jaki jestem sło.. - nie skończył gdy dziewczyna podeszła do kotka i wzięła go na ręce.
- Prawda? Cio maluszku? Coś mówiłeś, Yoh? Nie słuchałam.. - trzymała kota na rękach zadowolona.

Wyraz twarzy Yoha wyjaśniał wszystko.
- Ja.. Ja myślałem.. AAA! NIEWAŻNE! - poszedł jeść przygotowany obiad. Kiedy usiadł i już miał zabierać się za jedzenie, wstał i powtórzył minę.
- SKĄD TUTAJ SHIRANUI!? - krzyknął na cały głos. Gołąbki i ptaszki odleciały z pobliżu ich domu.

Silvia się nim nie przejęła. Była zajęta bawieniem się z kotem.

157Panoramio 14 - Page 6 Empty Re: Panoramio 14 Pon Maj 02, 2011 1:52 pm

Yoh

Yoh
Site Admin
Site Admin
Yoh po ochłonięciu usiadł na kanapie.
- Trzeba go oddać właścicielom, wiesz? - zapytał spokojnie bawiącą się z kotem Silvię.
- Ale jemu się tu podoba.. - powiedziała głaskając malucha po brzuchu.
- Ale nie jest Nasz. Należy do Hanako, siostry Maxa. - powiedział spokojnie przełączając kanały. Silvia wstała z kotem na rękach i nieco zdziwioną miną.
- To ten cały Max ma siostrę? Jak go znalazła? - zapytała z ciekawości.
- A nie wiem.. Przybyła z sąsiedniej galaktyki z jakimś zakapturzonym kolesiem który jest chyba niemową. W każdym razie, Shiranui przyleciał z nią, nie jest Nasz i trzeba go będzie zwrócić. - powiedział spokojnie, przełączając kanały. Nie obchodził go zwiększony poziom mocy na równinach, nie chciał znowu tracić czasu.

Silvia zrobiła tą samą minę co Yoh wcześniej.
- Sąs..Sąsiedniej galaktyki?! - krzyknęła cholernie zdziwiona. Przerażona, usiadła z Shiranuim na rękach na kanapie.
- Nie na moje nogi.. - powiedział Yoh, lekko się kuląc na tej kanapie żeby jeszcze Silvia się zmieściła.
- Będę musiał zainwestować w nowe meble.. Eh.. - powiedział i wyjął portfel z kieszeni. Kiedy go otworzył, wyleciał z niego motylek. Yoh z niezbyt szczęśliwą miną wstał z łóżka.
- A Ty gdzie? - zapytała niepewnie, nie wiedząc czy chce usłyszeć odpowiedź.
- I.. Id.. Idę pracy.. Poszukać.. - powiedział i trzęsąc się wyszedł z domu.
Silvia zdziwiła się cholernie tą informacją.
- Koniec świata! - krzyknęła do Gemmei kiedy Yoh trzęsąc się zamykał za sobą drzwi wejściowe.

158Panoramio 14 - Page 6 Empty Re: Panoramio 14 Pon Maj 02, 2011 3:07 pm

Yoh

Yoh
Site Admin
Site Admin
Gdy Yoh wrócił z miasta do domu, Silvia stała przy kuchni, a Shiranui wylegiwał się na kanapie.
- Skubany.. Teraz mu dobrze, co? Mam wrażenie że sam skorzystał z tego biletu w jedną stronę żeby się wylegiwać w cudzym domu.. Wkrótce znikniesz z mojego życia.. - wyszeptał do siebie, kiedy Silvia niosła do stołu jedzenie.
- Gemmei! Chodź zjeść! - krzyknęła. Gemmei zeszła i jedynie spojrzała na kota. Usiadła przy stole i zaczęła jeść. Silvia zrobiła to samo. Shiranui też dostał swoją porcję.
Yoh nie miał ochoty jeść.
- I jak tam? Znudziło Ci się szukanie pracy? - zapytała jedząc. Gemmei właśnie piła napój.
- Zaczynam od jutra w restauracji, a co? - powiedział skromnie, ale uśmiechnął się potajemnie wiedząc jaka będzie reakcja. Nie zawiódł się.
Silvia mało się nie udławiła jedzeniem, a Gemmei wypluła sok.
- Haha! Wiedziałem że tak zareagujecie! Idę do gabinetu nad czymś popracować. - zostawił cholernie zaskoczone dziewczyny i poszedł na górę. Tam włączył GDG oraz Genetrixa.
Mógłbyś częściej ze mną gadać, jestem przecież sztuczną inteligencją.
- Zapominam o tym, wybacz. - podrapał się po głowie z głupim uśmiechem.
- Połącz się z Biblioteką Quinta i sprawdź mi informacje na temat Iesterów. Zainteresowała mnie ta rasa.. - powiedział spokojnie. GDG zrobił to o co prosił.
Proszę bardzo..
Iester to rasa która ma możliwość panowania nad żywiołami. Są bardzo podobni do Saiya'jin, jednak jest pomiędzy tymi rasami ogromna różnica. Zdarzają się Iesterzy, którzy nie panują nad żadnym żywiołem i po prostu posługują się zwykłą energią. W nielicznych wojownikach tej rasy uaktywnia się tak zwany "Pierwotny". Pojawia się on w co czwartym pokoleniu głównej gałęzi pierwotnego Iestera. "Pierwotny" jest czymś w rodzaju "rasy" Inner Being i przebywa w podświadomości danego osobnika. Właśnie "Pierwotny" umożliwia Iesterowi transformację w inną, potężniejszą formę. Normalny przedstawiciel tej rasy nie ma takiej możliwości.

- Hmm.. Interesujące.. Z tego co pamiętam, Shigeru mówił kiedyś że jest Iesterem. Jeżeliby to zebrać do kupy, musi mieć aktywnego tego całego pierwotnego.. Choć.. Hmm.. - zaczął się zastanawiać. Spojrzał na Genetrixa i go włączył.
- Tryb, Elementrix. Przełącz. Kod 0000.
Kod przyjęty. Tryb aktywny.
Brak DNA w bazie danych...

- Hm.. Tak myślałem. Może inaczej.. Kod: 2555, Iester, 6.
Brak danych...
Młodzieniec wstał i wyłączył GDG. Schował go do kieszeni, a Genetrixa jak zwykle zakrył rękawem. Położył się spać.

Silvia i Gemmei zjadły i pozmywały naczynia. Również położyły się spać.

159Panoramio 14 - Page 6 Empty Re: Panoramio 14 Pon Maj 02, 2011 7:12 pm

Yoh

Yoh
Site Admin
Site Admin
Yoh spokojnie wstał wieczorkiem i wyciągnął się spokojnie. Poszedł do lodówki wyjąć coś dobrego do jedzenia.
Silvia i Gemmei spały, a Ayano była dalej na randce z Rayemem. Mimo to, młodzieniec się tym nie przejmował.. Wyjął z lodówki mleko i wypił całe, wyrzucił pusty kartonik i zrobił sobie jakieś kanapki. Położył się na kanapie i dosyć cicho włączył telewizję szukając czegoś ciekawego.

160Panoramio 14 - Page 6 Empty Re: Panoramio 14 Pon Maj 02, 2011 8:30 pm

Rayem

Rayem
KOX
KOX
Rayem wraz z Ayano pojawili się w domu, a raczej... Stanęli na leżącym Yohu. Chłopak czując, że ma coś pod stopami, spojrzał na dół.
- Damn... Chyba źle wycelowałem. - powiedział i teleportował się ponownie, pojawiając się obok.
- No! Za pierwszym razem! Mistrzu... - powiedział, głupio się uśmiechając.
Spojrzał w prawo.
- Cześć. - powiedział do wgniecionego w kanapę Yoha.
Przejeżdżając ręką po czuprynie, czekał co powie Yoh lub Ayano. W przypadku "co powie Yoh" było to błędem...

Sponsored content


Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry  Wiadomość [Strona 6 z 21]

Idź do strony : Previous  1 ... 5, 6, 7 ... 13 ... 21  Next

Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach

 

© 2009-2018 Anime Revolution Sprites. All rights reserved.
Design by Yoh. Thanks for Zbir and Safari.