//Jeśli chodzi o Stadasta Brejkera, to tak, o to mi chodziło Xd//
Ja pierd**e, jaki fuks... Horor! Jesteś silniejszy ode mnie. Dołącz do walki!
Jeszcze nie wi...
Horor, kur**, to jest rozkaz!
- Eh... - westchnął i opuścił ręce, stając normalnie.
Chowaniec w ułamek sekundy pojawił się wysoko na niebie. Jednak był na tyle daleko od miejsca walki, że przypominał jedynie tyci punkcik jak 2 pixele.
//Graficzne porównanie, nie? XD//
Uniósł ręce wysoko w górę i zaczął tworzyć coś jakby piorun kulisty. "Kula" z każdą chwilą rosła, a jej (dosłownie) destruktywna moc, była coraz większa.
Rayem jedynie spojrzał na sekundę, odwracając wzrok, gdzie jest Horor. Nie chciał, by przeciwnik go zauważył.
Może teraz mamy szansę...
Jeśli iluzja Toshiego się udała, Rayem ponownie zmienia się w SSJ i tworzy Ki Sworda o takiej długości, że czubek ostrza jest zaledwie parę milimetrów od szyi wroga. Widząc, że technika się udała lub poinformowaniu o tym przez Toshiego, podcina mu gardło. //Wiem, że drastyczne, ale pewnie miecz i tak się załamie zostawiając ledwo bliznę XD Cholera... Podsunąłem NPCowi pomysł... :<//
Jeśli zaś iluzja nie zadziała, dłużej niż na 10 sekund, Rayem wzlatuje kilka metrów do góry i wykonuje gesty do Burning Attack, by wystrzelić kulę w odpowiednim momencie. Jeśli przeciwnik planuje zaatakować chłopaka od tyłu, po prostu znika i pojawia się kilka metrów dalej.
Ja pierd**e, jaki fuks... Horor! Jesteś silniejszy ode mnie. Dołącz do walki!
Jeszcze nie wi...
Horor, kur**, to jest rozkaz!
- Eh... - westchnął i opuścił ręce, stając normalnie.
Chowaniec w ułamek sekundy pojawił się wysoko na niebie. Jednak był na tyle daleko od miejsca walki, że przypominał jedynie tyci punkcik jak 2 pixele.
//Graficzne porównanie, nie? XD//
Uniósł ręce wysoko w górę i zaczął tworzyć coś jakby piorun kulisty. "Kula" z każdą chwilą rosła, a jej (dosłownie) destruktywna moc, była coraz większa.
Rayem jedynie spojrzał na sekundę, odwracając wzrok, gdzie jest Horor. Nie chciał, by przeciwnik go zauważył.
Może teraz mamy szansę...
Jeśli iluzja Toshiego się udała, Rayem ponownie zmienia się w SSJ i tworzy Ki Sworda o takiej długości, że czubek ostrza jest zaledwie parę milimetrów od szyi wroga. Widząc, że technika się udała lub poinformowaniu o tym przez Toshiego, podcina mu gardło. //Wiem, że drastyczne, ale pewnie miecz i tak się załamie zostawiając ledwo bliznę XD Cholera... Podsunąłem NPCowi pomysł... :<//
Jeśli zaś iluzja nie zadziała, dłużej niż na 10 sekund, Rayem wzlatuje kilka metrów do góry i wykonuje gesty do Burning Attack, by wystrzelić kulę w odpowiednim momencie. Jeśli przeciwnik planuje zaatakować chłopaka od tyłu, po prostu znika i pojawia się kilka metrów dalej.