Zacznę może od tego Ultimate Saiyana...
Czekaj, mamy kogoś na linii, przekierowuję połączenie do ciebie...
C4: Kurin Kobushi za Goku SSJ9 Emm... Tak... Wracamy do oceny.
Wygląda ciekawie i wykazuje dużo podobieństwa do Goku SSj9, głównie przez kolorystykę włosów. Ogólnie wykonany nieźle, ten prawy bark dziwnie kanciasty, pocieniowany dobrze, fryzjer Raditza byłby dumny.
Czas na "złoty medal".
Ykmo napisał:Perfekt SSJ to jest zwykly SSJ jedynie opanowany w mistrzowskim stopniu i nie zużywający żadnej energii. Ocenie ci to potem bo teraz gram.
Forma, o której myślisz (Cthulhu dopomóż, chociaż mogłeś słowo "Perfect" dobrze napisać), nigdy nie nosiła nazwy Perfect Super Saiyan. Jej oficjalna nazwa to Full-Power Super Saiyan, w kręgach fanów częstą nieoficjalną jest Mastered Super Saiyan.
Perfekcyjnego Super Saiyana jako nazwę wymyślił praktycznie Yoszu do swojej karty postaci.
Chyba to "Perfect" wam się wzięło od Cella.
Włosy złotego wyglądają ciekawie, ale psują je dwie rzeczy. Po pierwsze, dwa skierowane w górę kosmyki wewnątrz. Dziwnie wyglądają będąc jedynymi takimi. Po drugie, zauważ miejsce gdzieś w połowie wysokości bicepsa. Tutaj włosy na szerokość niemalże znikają, a niżej są dużo szerzej. Ta przerwa na wysokości barku sprawia, że te włosy poniżej tej przerwy wydają się nie być przedłużeniem tych z głowy, ale wydają się wyrastać albo z ramienia, albo z pleców.
Nie dałeś tu dal porównania form Normal, FPSSj i SSj2, więc muszę zaufać, że wziąłeś do serca to, co mówiłem o podświetleniu i kontraście, chociaż jak na to patrzę, to nie jestem o tym do końca przekonany.
Kształt włosów na zewnątrz odzwierciedla wszystkie stereotypowe żarty o DB - chcesz być koxem, musisz taszczyć kubiki włosów. Są strasznie duże xd Jakby mu nagle spadły przez jakiś wiatr na twarz, to jest spokojnie bezradny xd
Btw, nie wiem, czy to widziałeś kiedyś. Obrazek, który dawno temu znalazłem, a był opatrzony nazwą SSJ50.
https://2img.net/r/ihimizer/img97/6781/ssj50.jpg
Teraz murzynek. Włosy wyglądają naprawdę super, szczególnie z tymi dwoma długimi kosmykami spadającymi na twarz. Tak w stylu Future Trunksa. Cieniowanie ciała cały czas takie samo, więc co tu dużo gadać. Włosy naprawdę fajne, ale myślę, że ta część po naszej prawej nie musi być aż tak uniesiona. A jeśli już, to skrócona o piksel na szerokość, żeby było widać te chociaż zaczątki perspektywy.
Btw, jak ci już mówiłem, jeśli nikt ci nie podłączał czegoś do mózgu, nie ma formy SSj, która miałaby zielone włosy. I jeszcze coś. Ten środkowy kosmyk we włosach LSSj3, ten krótki, szeroki i skierowany w górę, zaraz nad oczami... Jest do dupy.