Hanako po pewnym czasie się obudziła i puściła kotka, który zeskoczył na podłogę i zaczął głęboko oddychać.
-Powinniśmy zacząć się pakować.
Chłopak wstał i poszedł do pokoju na górze, rozejrzał się i wziął tylko zanpaktou. Zszedł na dół i stanął w drzwiach od salonu.
-Gotowi ?.
Hanako popatrzyła na swoje ubranie.
-Mieliśmy iść do sklepu, kupić mi jakieś ubranie.
-Ehh, pójdę powiedzieć Viegowi, że możemy się trochę spóźnić.
Max teleportował się.
-Powinniśmy zacząć się pakować.
Chłopak wstał i poszedł do pokoju na górze, rozejrzał się i wziął tylko zanpaktou. Zszedł na dół i stanął w drzwiach od salonu.
-Gotowi ?.
Hanako popatrzyła na swoje ubranie.
-Mieliśmy iść do sklepu, kupić mi jakieś ubranie.
-Ehh, pójdę powiedzieć Viegowi, że możemy się trochę spóźnić.
Max teleportował się.