Anime Revolution Sprites

You are not connected. Please login or register

Idź do strony : Previous  1, 2

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down  Wiadomość [Strona 2 z 2]

26Agisya - temat ogólny - Page 2 Empty Re: Agisya - temat ogólny Sro Wrz 28, 2011 2:57 am

Yoh

Yoh
Site Admin
Site Admin
Yoha wyraźnie zainteresował fakt, że brama znajduje się na placu głównym, gdzie przebywa również aktualnie masa ludzi. Nie do końca wiedział co to może oznaczać, jednak kiedy Iro wspomniał o zapieczętowanym wejściu i święcie, nagle go olśniło.
- Tego się obawiałem.
- O czym Ty mówisz?
- Te zgrzybiałe zgredy, bardzo fajnie to sobie wymyśliły.
- Hm?... Zaraz... Chyba wiem do czego zmierzasz.
Chłopak podrapał się po głowie, mając całkiem poważną minę. Nie myślał o tym by odkryć cały plan dziadów, ale zaczął wynajdywać tu lekki spisek.
- Święto... Na placu głównym masa ludzi. My mamy możliwość otworzenia portalu, który jest rzekomo uznawany za nieczynny. Następnie mamy z tego wymiaru, na oczach wszystkich wyciągnąć Gemmei. Ktoś dobrze wiedział że przybędziemy po nią jeszcze przed egzekucją.
- Sugerujesz że Ci najstarsi, zaplanowali to wszystko tak byśmy jej nie uratowali, nie tracąc na tym zaufania Jigen Tankenka...
Yoh spojrzał na Kaylin.
- A skoro tylko jeden Jigen Tankenka ma zdolność podróżowania wymiarami zapieczętowanymi, łatwo będzie się domyślić, że tak naprawdę współpracujecie ze złodziejem. Zastanawia mnie tylko czy to dalej plan tych dziadów czy może jednak ktoś inny maczał w tym palce.

- Bransoleta nie wytrzyma energii wytwarzanej do otworzenia zapieczętowanego wymiaru, Viego.

27Agisya - temat ogólny - Page 2 Empty Re: Agisya - temat ogólny Sro Wrz 28, 2011 3:20 am

NPC

NPC
NPC
NPC
- Spisek najstarszych...? Jigen Tankenka, który może podróżować zamkniętymi przejściami...? Złodziej...? Bransoleta...? Co Wy właściwie ukrywacie?
Mężczyzna zaczął być nieco bardziej podejrzliwy w stosunku do zebranych tutaj osób. Nie wiedział, iż jest tutaj Yoh Atsuko, ten słynny złodziej za którego głowę wyznaczono niesamowitą nagrodę. Zaczął się jednak domyślać faktu, iż może być on gdzieś w pobliżu, biorąc pod uwagę słowa „złodziej” oraz „Jigen Tankenka, który może podróżować zamkniętymi przejściami”.
- Nie mówcie mi że jest gdzieś tutaj z Wami ten złodziej, Yoh Atsuko. Chyba dobrze wiecie co to by oznaczało, jeżeli ambasadorzy Beralzy kumplują się z między-wymiarowym złodziejem.

Viego domyślił się, iż mężczyzna planuje na Was donieść, jeżeli jest z Wami Yoh. Prawidłowo nie był w stanie go zobaczyć, dzięki sprytnemu kamuflażowi. Mimo to, jak widać, nie jest idiotą i łatwo wywnioskował z potoku słów Yoha, iż gdzieś tu musi on być; niekoniecznie z Wami w jego domu, bowiem go nie widział. Może czekał gdzieś poza nim? Albo czaił się niedaleko?
Tu, większość osób uznawała Yoha za złodzieja i potwora. Słowa najstarszych nie były potrzebne, niektórzy zwyczajnie tak uważali i nic nie można było na to poradzić.

28Agisya - temat ogólny - Page 2 Empty Re: Agisya - temat ogólny Sro Wrz 28, 2011 11:47 am

Versil Perihelion

Versil Perihelion
Site Admin
Site Admin
- Nie rozglądaj się, tu go nie ma. I przy okazji, coś ci przypomnę. Ja i Kaylin zadeklarowaliśmy całkowitą neutralność w tej sprawie, czyli nas to wali. Czemu? Bo nawet jeśli ktoś zachowuje się jak skończony idiota, podpieprzając co się da, są trzy ważne argumenty przemawiające za naszym odcięciem się od tych poszukiwań. Po pierwsze, już wiele razy wraz z nim i innymi wojownikami z tamtego wymiaru ratowaliśmy tamtą planetę oraz praktycznie multiwersum przed Shigenem. Po drugie, za kilka lat sytuacja będzie nieco ostrzejsza, a tylko debil by się pozbawiał siły ataku. Po trzecie, musiałbym porządnie się wysilić, żeby go pokonać, a problem jest taki, że w związku z powodami pierwszym i drugim, nie chcę. Fakt, że wymiar, w którym przebywamy jeszcze istnieje to po części również zasługa Yoha.
- Nie bardzo nas obchodzi, jak go tu pokazała propaganda. Teraz zostały już tylko dwa wyjścia: albo przy okazji operacji uwolnienia Gemmei najstarsi będą zmuszeni się wycofać, albo gwarantujemy wam, że żadnego więcej wsparcia od nas nie dostaniecie.
- Iro, byłeś z nami w Agisyi, gdy nasza społeczność dopiero się tworzyła. Widziałeś, w jakich okolicznościach opuściliśmy tamtą planetę*. Nie pamiętasz, jaki mieliśmy plan? Jakim społeczeństwem miała być Beralza? Oddaliście swój los w ręce kilku ludzi, zrobiliście to, od czego wszyscy chcieli się odciąć. Spieprzyliście sprawę. I wygląda na to, że znowu będę musiał wam pomóc albo was zostawić na pastwę losu.
- Przemyśl to. Oni naprawdę nie żartują. Chyba to wszystko, co mieliśmy tu do zrobienia, nie?
- Dokładnie. Do zobaczenia, Iro. Zbieramy się.
Odwrócił się i podszedł do Yoha.
- Mam jeszcze parę trików w zanadrzu. O to się nie martw. Chodźmy pod bramę.
Viego przeszedł w niematerialną postać i znów utworzył bluzę na Kaylin, zmieniając z powrotem jej wygląd. Kaylin wychodzi. Alister jeszcze się odwraca do Iro.
- Nie ma sensu powiadamiać kogokolwiek. Możemy nie mieć skrupułów, gdy ktoś spróbuje nam przeszkodzić. I w sumie gdy dotrzemy tam, gdzie chcemy, jakakolwiek zmiana wyglądu przestanie być potrzebna, nie Viego?
- Dokładnie. Będziemy mieli ważną wiadomość do ludności Beralzy. Ale to niedługo.
Alister idzie za Kaylin i Viegiem.

//Myślę, że analogicznie do Hyperiona, Beralza będzie potrzebowała całego poddziału.

A co do planety, o której mówiłem...
Gdy Jigen Tankenka zaczynali się zbierać, postanowili zbudować sobie statek-miasto. Tak też się stało, ale wciąż nie mieli stałego miejsca do zatrzymania się, Miasto stacjonowało w Korytarzu. Znaleziono jednak spokojną planetę i umówiono się z jej mieszkańcami, że Jigen Tankenka w swoim Mieście zostaną na orbicie. Mieszkańcy planety zapewnialiby dostęp do zasobów planety, głównie żywności, Jigen Tankenka podzieliliby się technologią, ale nie militarną. Było fajnie, ale mieszkańcy planety użyli nabytej technologii do stworzenia broni i rozpętała się wojna światowa. Jigen Tankenka wysłali ze statku impuls energii, który dezaktywował całą ich technologię na planecie, praktycznie cofając jej mieszkańców w rozwoju o dekadę (ale nie byli tam tyle czasu, takie porównanie), po czym opuścili ten wymiar. Wkrótce później znaleźli pustą planetę, alternatywną wersję Ziemi, gdzie na pewnej wyspie zakotwiczyli statek i przekształcili go w normalne miasto, nadając mu nazwę Agisya.

Planeta, którą opuścili, podniosła się z tego dołka po kilku latach. Nie udało im się jednak do tej pory odtworzyć czegokolwiek, co przekazali im Jigen Tankenka.//

29Agisya - temat ogólny - Page 2 Empty Re: Agisya - temat ogólny Sro Wrz 28, 2011 5:49 pm

Yoh

Yoh
Site Admin
Site Admin
Młodzieniec zastanawiając się nad pewną sprawą, spokojnie wyszedł wraz z Kaylin. Silvia jeszcze chwilę stała, kiedy nagle podeszła do Iro i spojrzała mu w oczy.
- Spieprzyliście sprawę...
Dziewczyna odwróciła się na pięcie, po czym zadowolona poszła w podskokach do Yoha, Kaylin oraz Alistera. Viega nie liczymy bowiem jest... bluzą. Kiedy już wszyscy znaleźli się przed domem Iro, zaczynając iść w stronę placu głównego, chłopak zaczął się rozglądać.
- Tak właściwie... Po co mi ten kamuflaż, skoro na placu każdy się domyśli, kim tak naprawdę jestem. Wystarczy że otworzę zapieczętowany portal.
- Mniejsza o to. Raczej nikt nie będzie tak głupi by się na Ciebie rzucić.
- Uwierz mi, są tutaj tacy...
Na twarzy Yoha pojawił się lekki uśmieszek, Silvia widząc to, podbiegła natomiast do Kaylin, szepcząc jej coś na ucho.
- 'Musimy uważać nie tyle na innych, co na to by Yoh nie stracił przypadkiem nad sobą kontroli. Od porwania Gemmei jest nieco wyczulony, lepiej będzie więc uważać...'

30Agisya - temat ogólny - Page 2 Empty Re: Agisya - temat ogólny Sro Wrz 28, 2011 6:00 pm

NPC

NPC
NPC
NPC
Spędzacie miło czas na rozmowie oraz przyglądaniu się na przygotowania do obchodu świąt. Nawet nie zauważacie, iż znajdujecie się już na placu głównym. Masa Jigen Tankenka oraz osób które z nimi podróżują; wszyscy zebrani na placu. W środku natomiast znajduje się dosyć duża skalna budowla o prostokątnym kształcie, przypominająca raczej drzwi. Kaylin łatwo domyśliła się że to są te rzekomo nieczynne wrota do zapieczętowanego wymiaru.

Podchodzicie bliżej, jednak przy wrotach znajdują się z nieznanych przyczyn, dwaj strażnicy.

31Agisya - temat ogólny - Page 2 Empty Re: Agisya - temat ogólny Sro Wrz 28, 2011 6:38 pm

Versil Perihelion

Versil Perihelion
Site Admin
Site Admin
- Byłoby naprawdę miło, gdyby ofiar musiało być jak najmniej. Co robimy?
- Ty i Silvia czekacie tutaj. Ja i Yoh aktywujemy The World i razem z Viegiem w trójkę pozbawiamy strażników przytomności i niepostrzeżenie ich gdzieś ukrywamy. Dopóki możemy, działamy z ukrycia. The World to naprawdę rzadka umiejętność, może na palcach jednej ręki policzę wszystkich na Beralzie ją znających.
- Jeśli by się okazało, że strażnicy mogą się poruszać w stop-klatce, aktywuję Clock Up i dokańczam sprawę. Zacznę jednak od nałożenia na naszą piątkę niewidzialności. No, ruszamy.
Viego uwolnił aurę, która sprawiła, że cała ekipa stopniowo stawała się niewidzialna. //fade w EGA xd//
Zaraz po tym Kaylin aktywowała The World i ruszyła obezwładnić ciosem w tył głowy jednego ze strażników. Pozwala czasowi ruszyć na jakieś ćwierć sekundy by sprawdzić, czy zadziałało i niezależnie od efektu ponownie zatrzymuje czas. Jeśli zadziałało, zaciąga gdzieś strażnika, jeśli nie, uderza dużo precyzyjniej.

32Agisya - temat ogólny - Page 2 Empty Re: Agisya - temat ogólny Sro Wrz 28, 2011 7:21 pm

Yoh

Yoh
Site Admin
Site Admin
Yoh z lekkim uśmiechem aktywował The World, zbliżając się do strażnika i nokautując go jednym, solidnym ciosem. Podobnie jak Kaylin, na ćwierć sekundy, wyłącza swoją umiejętność, sprawdzając, czy przeciwnik już się nie podniesie, czy jednak jego atak nie przyniósł efektu.
Jeżeli przyniósł, młodzieniec ukrywa gdzieś nieprzytomnego strażnika. Jeżeli się nie udało, ponownie wykonuje The World, aby ponownie spróbować pozbawić go przytomności.

33Agisya - temat ogólny - Page 2 Empty Re: Agisya - temat ogólny Sro Wrz 28, 2011 8:05 pm

NPC

NPC
NPC
NPC
Udało Wam się bez problemów obezwładnić i ukryć strażników. Ba! Zrobiliście to na tyle szybko, że każdy był zajęty po prostu przygotowaniami do zabawy; nikt nie zauważył zniknięcia dwóch strażników spod bramy. Poza tym, kogo by to interesowało, każdy przecież jest święcie przekonany, iż ta jest nieczynna - żaden Jigen Tankenka nie mógł przez nią przejść.

34Agisya - temat ogólny - Page 2 Empty Re: Agisya - temat ogólny Sro Wrz 28, 2011 8:07 pm

Versil Perihelion

Versil Perihelion
Site Admin
Site Admin
- Dobra, Yoh, otwieraj i wchodzimy. Cały czas jesteśmy niewidzialni, więc nawet jeśli ktoś zauważy otwarte przejście, otwierającego już nie.

35Agisya - temat ogólny - Page 2 Empty Re: Agisya - temat ogólny Sro Wrz 28, 2011 9:18 pm

Yoh

Yoh
Site Admin
Site Admin
Młodzieniec szybko przystawił prawą dłoń do pustej przestrzeni w ogromnych wrotach. Jego rękę otoczyła ciemna materia, która utworzyła portal do innego wymiaru, jednak w kolorze ciemnym. Yoh od razu do niego wszedł, nie zważając na to, co może czekać go dalej.

36Agisya - temat ogólny - Page 2 Empty Re: Agisya - temat ogólny Czw Wrz 29, 2011 1:56 pm

NPC

NPC
NPC
NPC
Kiedy Yoh przystawił dłoń do pustej przestrzeni w środku wielkich wrót, aktywując swoją technikę, Key of the World, wszyscy poczuliście lekkie odepchnięcie. Cała pusta przestrzeń wypełniła się ciemną energią.
Nie to Was jednak zaskoczyło, a wzrok Silvii oraz Alistera. Nie dość że staliście się widzialni, to ta lekka fala powietrza musiała również w jakiś sposób oddziaływać na The World, czas zaczął bowiem biec ponownie.

Wiele oczów spoczęło właśnie na Kaylin i Yohu. Jeżeli chodzi o Viega, to raczej nikogo to nie interesowało. Na szczęście, Wasz wygląd nie ulegał zmianie; dlatego też, bransolety dalej działały.
Wszyscy wskoczyliście do ciemnego portalu, wraz z Silvią oraz Alisterem, którzy wykorzystali nieuwagę innych do tego by się przedrzeć do Was.


Dotarliście do dziwnego, jakby mglistego pomieszczenia, gdzie było kilkoro ludzi, związanych łańcuchami i wiszących w powietrzu. Scena ta nie należała do zbyt przyjemnych; mimo to, jedną z tych którzy wisieli, była właśnie nieprzytomna Gemmei.

37Agisya - temat ogólny - Page 2 Empty Re: Agisya - temat ogólny Pią Wrz 30, 2011 5:21 pm

Versil Perihelion

Versil Perihelion
Site Admin
Site Admin
Viego wrócił do swojej normalnej postaci, odmieniając też wygląd Kaylin.
- Co, już tyle?
- Tylko do tego miejsca było nam to potrzebne. Yoh, Silvia, zdejmuję z was iluzję.
Viego pstryknął palcami i Yoh wraz z Silvią wrócili do swojego normalnego wyglądu.
- Więc to jest więzienie tych "najstarszych"?...
- Na to wygląda. O, jest Gemmei. Łańcuch nie powinien być problemem.
Viego podchodzi do Gemmei i wzlatuje trochę w powietrze, przygotowując się do zniszczenia łańcuchów.
- Viego, co z tymi pozostałymi?
- Nie znam ich więc nie wiem, czy chcę ich uwolnić. Kaylin, sprawdzisz przez WDG?
- Już się za to biorę.
- Chwila, a gdy sprawdzi, to nie dostanie informacji, które mogli spreparować ci "najstarsi"? Przecież Beralza ma jedną sieć.
- Zapominasz, że miałem spory udział w stworzeniu Worldwide Data Gatherera, a egzemplarze, które mam ja i Kaylin, są stuprocentowo moją inwencją, mają znacznie więcej możliwości.
- Myślałem, że pierwszorzędną cechą na Beralzie miała być równość...
- I jest. Każdy może mieć dostęp do danej technologii i wprowadzać poprawki czy to na własny użytek, czy dla ogółu. Jednakże niewiele osób naprawdę rozumie mechanizmy działania WDG.
Viego spowił swoją rękę w plazmowej aurze i niczym lancą do cięcia zaczął przecinać łańcuchy wiążące Gemmei. Kaylin sprawdzała w mniej znanych bazach danych tożsamości pozostałych więźniów.

38Agisya - temat ogólny - Page 2 Empty Re: Agisya - temat ogólny Sob Paź 01, 2011 6:48 pm

NPC

NPC
NPC
NPC
Pozostali więźniowie zasłużyli sobie całkowicie na przebywanie tutaj; również pozostawali nieprzytomni, jednak wg. informacji jakie odczytała Kaylin, z WDG, nie należeli oni do tak dobrej grupki jak Gemmei, która mimo wszystko znalazła się tu całkowicie przypadkowo.

Viegowi udało się uwolnić Gemmei. Oczywiście, nie odzyskiwała ona przytomności. Zdziwiło Was że to wszystko tak łatwo poszło; zbyt łatwo. Nagle, Viego w ostatniej chwili się przesunął, unikając promienia energii, który po zetknięciu się z ziemią, zrobił w niej dziurę, na nie wiadomo jaką głębokość. Dostrzegliście młodą dziewczynę, która się uśmiechała. Silvia ją kojarzyła - spotkaliście ją w Dangai, wraz z kilkoma innymi osobami, dosyć dawno temu.
- Nie spodziewałam się tego, że pójdzie Wam tak szybko... Mimo to, cały plan właściwie okazał się dobry.

Żadne z Was nie wiedziało o czym mówi dziewczyna.

39Agisya - temat ogólny - Page 2 Empty Re: Agisya - temat ogólny Sob Paź 01, 2011 8:21 pm

Versil Perihelion

Versil Perihelion
Site Admin
Site Admin
- Jesteśmy przecież wspaniali i pomysłowi, do tego działamy na swoim terenie, niedocenianie nas to błąd.
Kaylin zatrzymała czas i wraz z Viegiem związali dziewczynę ognistymi sznurami. //Wiem, że tytano-kevlaro-robertoburneiko-adamantium to to nie jest, ale na chwilę akurat//
- Miło nam. To jest Idź, tamten to Do, ja jestem Diabła. Yoh pewnie chętnie by kogoś zmasakrował, więc może nam powiesz, po cholerę cię tutaj.
- I po co robisz coś tak bezsensownego jak strzelanie do mnie. To i tak nie miałoby szans powodzenia.
Alister w tym czasie podbiegł i zabrał Gemmei kawałek dalej. Niepostrzeżenie zdjął klucz T z naszyjnika i tym samym ruchem sięgnął do kieszeni płaszcza, gdzie była Tetromatrix, przygotowując się na ewentualną akcję.

40Agisya - temat ogólny - Page 2 Empty Re: Agisya - temat ogólny Nie Paź 02, 2011 5:51 pm

NPC

NPC
NPC
NPC
Alisterowi udało się zabrać Gemmei nieco dalej, będąc całkowicie przygotowanym do walki. Mimo to, właśnie jemu nie pasowało coś w dziewczynie którą spotkali właśnie w tym miejscu; miał dziwne wrażenie, jakby już ją gdzieś widział.

Dziewczyna natomiast uśmiechnęła się do Kaylin, kiedy ta w dosyć zabawny sposób się przedstawiła. Na słowa Viega jedynie przytaknęła, zamykając oczy i lekko chichocząc. Kiedy już się jej to znudziło, spojrzała na wszystkich, poza oddalonym Alisterem oraz Gemmei, którą ów odsunął kawałek dalej.
- Nie dysponuję normalną energią, jaką znasz z innych światów. Energia ta byłaby w stanie trwale uszkodzić Twoją energetyczną formę.
Dziewczyna nagle po prostu wylądowała i stanęła przed czwórką przeciwników; Yohem, Viegiem, Kaylin oraz Silvią.
- Interesujące pytanie, panno Kaylin. Już odpowiadam... Plan zakładał wrobienie Was w to, że ta blondyna sama odeszła...
Dziewczyna wskazała na Gemmei oraz Alistera znajdujących się gdzieś dalej.
- Nie odeszła sama, ba, nawet się opierała kiedy mistrz pojawił się w domu tego debila, czego ten nie zauważył...
Tym razem palec wskazujący skierowała na zaskoczonego Yoha. Po chwili opuściła rękę.
- W każdym razie... Miał tu jeszcze być ten cały Shigeru Nakatoni. Dzięki temu nie byłoby problemów z porwaniem Yuki Atsuko oraz Mayu Nakatoni, które są niezbędne do dalszej części planu Naszego mistrza. Skoro największe zagrożenie, jakim jest Nightmare Lord znajduje się na Beralzie, nim powróci na Terrę, dzieciaków już nie będzie.
Przed dziewczyną oraz obok Was wyświetliły się jakby ekrany, które dokładnie pokazywały to co dzieje się teraz na Terrze, głównie przy tablicy ogłoszeń w Eminie.
- Widzę że Shizaki, Haito i Tokuro całkiem dobrze się bawią. To dobrze, dadzą pannie Mioto nieco więcej czasu na porwanie Yuki Atsuko oraz Mayu Nakatoni.

Zwierzenie się dziewczyny niezbyt dobrze podziałało na psychikę Yoha, który wyraźnie był otoczony ciemnymi smugami energii; zwłaszcza pod koniec jej wypowiedzi. Właściwie, nawet nie zorientowaliście się kiedy zaczął tracić nad sobą panowanie.
//Tak, przejmuję kontrolę nad postacią. Została Ci Silvia.//
- Powtórz mi jeszcze raz, bardzo, bardzo powoli Wasz plan. Gwarantuję Ci suko, że nie przeżyjesz teraz nawet początku tego co już powiedziałaś. Zmasakruję Ci twarz przy czwartym słowie.

Dziewczyna natomiast wyglądała na zadowoloną. Czyżby to także uwzględniał plan tego całego „mistrza”?

41Agisya - temat ogólny - Page 2 Empty Re: Agisya - temat ogólny Nie Paź 02, 2011 6:50 pm

Versil Perihelion

Versil Perihelion
Site Admin
Site Admin
//Hmmm... Garganta Broadcast? xd

Btw... Nigdzie nie mówiłeś, że jakoś się uwolniła z tych moich więzów.//

- To miło, bo ja też nie dysponuję energią, jaką byś mogła znać. I tylko trzy istoty wiedzą, jaką, z czego jedna siedzi mi w mózgu, druga jest sztuczną inteligencją, trzecia i tak by się dowiedziała.
Kaylin i Viego przybili "żółwia".
- Yoh czy Nightmare, dziwię się, że to mówię, ale nie będę was zbytnio powstrzymywał jeśli pozwolicie mi też się dołączyć. Uważajcie tylko, bo jest jej wyraźnie zbyt wesoło, jakby chciała spieprzyć reputację albo wam, albo nam.
Viego aktywował Clock Up i pozostając niezauważonym wysłał do Damensayi wiadomość oraz odczytał jej odpowiedź, potwierdzającą ten plan. Wydał jej polecenie działania.
Viego, wysłałeś Damensayę do działania? ]]
[Tak. Ona się do tego dobrze nadaje, bo praktycznie nie da się jej zabić. Nawet jeśli pójdzie do walki w swoim ciele, jest ono tylko avatarem dającym się zastąpić.]
A my? Powinniśmy iść? ]]
[Z jednej strony Yoh powinien ją zniszczyć, z drugiej właśnie to jest problemem. Jeśli straci kontrolę, nie możemy mu pozwolić zniszczyć Beralzy.]
Alister i Silvia? ]]
[W sumie... Tylko sama widzisz, że nasza główna siła uderzeniowa, czyli Toshi, Rayem i Shigeru są zajęci, a na Panoramio już dotarła tamta szmata. Ayano, Arisa, Max, Sandra... Nie mówię, że są słabi, ale wsparcia nigdy dość.]
Przydałoby się wsparcie Maximusa... ]]
W tym momencie...
- Ty... Coś ty za jedna do diabła? Twarz jakby coś mi mówiła, ale ani to warte zapamiętania, a nawet na dziwkę za brzydkie. Jedyny ratunek to chyba operacja u doktora wizażysty Monsieur Cauchemar. //no zgadnijcie, co po francusku znaczy "cauchemar". Wymawiane dokładnie tak, jak myślicie xd//
Alister w tym czasie wolną ręką //druga przy Tetromatrix, tak dla pewności mówię// lekko trąca policzek Gemmei, próbując jakoś ją obudzić.

//Btw, NPC. Ostatnia wypowiedź Kaylin?//

42Agisya - temat ogólny - Page 2 Empty Re: Agisya - temat ogólny Nie Paź 02, 2011 9:03 pm

Yoh

Yoh
Site Admin
Site Admin
- Yoh...
Mimo, że Silvia była zdenerwowana zaistniałą sytuacją, wiedziała że z tego miejsca nic nie może poradzić na to co dzieje się na Terrze. Miała nadzieję że inni dadzą sobie radę; że pomoc jej i Yoha nie będzie potrzebna, a ich dziecku nic nie będzie. Dziewczyna nie potrafiła sobie wyobrazić co byłoby gdyby stało się inaczej.

Widząc, iż Yoh traci nad sobą wyraźnie panowanie, a kontrolę przejmuje nie kto inny jak Nightmare Lord, spojrzała na Viega, Kaylin oraz Alistera.
- Posłuchajcie mnie... Może to nie będzie zbyt rozważne, jednak chciałabym abyście wrócili na Terrę.
Silvia spojrzała się na dziewczynę z lekkim uśmiechem.
- Ta gówniara chyba myśli że ma z Nami jakieś szanse...
Ciało dziewczyny zaczęło nagle bardzo jasno świecić, błysk mógł być wręcz oślepiający dla osób znajdujących się w pobliżu. Dla samego Nightmare Lorda nie powinno być to zaskoczeniem, ale raczej wiadomością, iż nie powinien teraz przeginać.
Agisya - temat ogólny - Page 2 87694524
Po transformacji Silvia nie odzywała się nawet słowem, jednak bardzo łatwo można było domyślić się, co Vida może zrobić z jakąś gówniarą, jeżeli ta nie okaże się zbyt silnym przeciwnikiem.
Mimo że przewagę miał Yoh, bowiem energii władcy koszmarów nie kontrolował w tym momencie, to Silvia również nie była słaba w formie Chie Lord. Dziewczyna jedynie spojrzała się na Viega oraz Kaylin; palcem wskazała na Gemmei oraz Alistera. Wiadome było że po prostu każe im się wynosić z tego zapieczętowanego wymiaru. Nie da Nightmare Lordowi możliwości opuszczenia go, dopóki ten nie odda kontroli nad ciałem Yohowi. Chyba że jemu również będzie zależało na uratowaniu Yuki, co jest mało prawdopodobne.

43Agisya - temat ogólny - Page 2 Empty Re: Agisya - temat ogólny Nie Paź 02, 2011 9:36 pm

Versil Perihelion

Versil Perihelion
Site Admin
Site Admin
//Czyli się nie dowiem? Jesteś podły.//

- Jak sobie chcesz, ale naprawdę wam nie radzę siać spustoszenia na naszej planecie. Vida czy nie, sama was wtedy skopię.
- Kaylin, tym się zajmiemy później, dokończeniem spraw "dyplomatycznych" na Beralzie też. Przebijesz się do Korytarza?
- Muszę wrócić na "główną" Beralzę i przyda mi się twoja pomoc.
- Da się zrobić. Ali, bierz Gemmei i się zmywamy.
- Się robi.
Alister wziął Gemmei na ręce i zaraz za Kaylin i Viegiem wyszedł do Agisyi.
________________________

Wyszedłszy z zapieczętowanego wymiaru Viego był pewien, że zwróciło to uwagę mnóstwa ludzi, więc wyjął WDG i podłączył się do systemu głośników i ekranów w całym mieście.
- Hej ludzie, kopę lat! Jest pewna sprawa, tak długo dawaliście się dymać Najstarszym, że zdołali pod waszym nosem walnąć jakiś plan, który raczej nikomu by się nie spodobał. Wyjaśnimy kwestię później, jak tylko znowu wspomożemy pewną planetę. A przy okazji, nie wchodźcie do tego wewnętrznego wymiaru, a jak ktoś z niego wyjdzie, uciekajcie. Wesołej trzysetki. Kaylin, przygotuj się.
Viego się rozwiał do ognistej aury i otoczył Kaylin, dzieląc się z nią swoją energią. Ta użyła jej do dosłownego wybicia pięścią dziury w czasoprzestrzeni, która pozwoliła ominąć bariery i potrzebę skorzystania z bramy głównej i dostać się do Korytarza. Zaraz po tym Viego wrócił do normalnej postaci i cała czwórka weszła do przejścia, przechodząc krótkim pasmem Korytarza praktycznie bezpośrednio na Terrę. Zaraz gdy weszli przejście się zasklepiło.

//Btw, zauważcie, że to Yoh wymyślił wszystkie istoty stojące wyżej od bogów w tym świecie i sam zaklepał sobie aż dwie.

Vegeta, what does the scouter say about his cheating level? xd
Szczególnie, że w porównaniu z nim cheatuję niemalże najmniej, bo ja na dodatek idę w dużym stopniu zgodnie z prawami fizyki.
//

44Agisya - temat ogólny - Page 2 Empty Re: Agisya - temat ogólny Nie Paź 02, 2011 11:03 pm

NPC

NPC
NPC
NPC
Dziewczyna szybko przerwała więzy które ją trzymały. Na ekranach dostrzegliście to co się właśnie wydarzyło w Eminie. To co zdarzyło się w domu Yoha oraz Silvii, na szczęście nie było dla Was widoczne - w tym wypadku może to i lepiej, nie uważacie? Kiedy Viego, Kaylin oraz Alister z nieprzytomną Gemmei, wyszli, zaczęła się jazda.
- Widzę że Shizaki, Haito i Tokuro już zakończyli swoje zadanie. Może ja też powinna-...
Nastolatka nie dokończyła swojej wypowiedzi, Nightmare Lord złapał ją za gardło jedną z macek, będąc jeszcze nie do końca sobą. Jego moc wyraźnie wzrosła. Podczas poprzedniej potyczki na Terrze była już naprawdę wysoka, teraz niemalże otworzyła przejście między Beralzą, a zamkniętym światem.
- Czy Ty masz pieprzona suko pojęcie, do czego właśnie doprowadziłaś?
Władca Koszmarów z niesamowitą szybkością zbliżył się do twarzy dziewczyny, patrząc jej w oczy, które mimo wszystko nie wyrażały przerażenia czy zdziwienia. Dopiero kiedy Nightmare Lord zwiększył swoją energię do takiego poziomu, pod którym ugięła się nawet Silvia w postaci Chie Lord, na twarzy nastolatki pojawiło się przerażenie.
- Czy Ty kurwa masz pojęcie do czego doprowadziłaś, szmato?!
W tym momencie, energia po prostu stała się nie do wytrzymania; Nightmare Lord przejął kontrolę nad Yohem całkowicie. Na jego głowie zaczęły tworzyć się rogi, natomiast ciemna energia, która w poprzedniej postaci osłaniała jego ciało, teraz po prostu zaczęła się z niego dosłownie ulatniać w górę i znikać.
- Doprowadziłaś do przebudzenia tak podłego chuja jak ja...
- Dzięki Tobie, jeszcze tylko jeden poziom dzieli mnie od osiągnięcia mojej pełnej postaci, w której nawet Yoh nie będzie w stanie mi przeszkodzić.

Nightmare Lord z lekkim uśmiechem, choć niewidocznym na pierwszy rzut oka, zaczął powoli masakrować twarz dziewczyny. Stróżki krwi latały po całym pomieszczeniu, tryskając na nieprzytomną resztę więźniów. Kiedy koszmarek zakończył swoją nudną zabawę, utworzył ze swojej ręki kolec, którym przebił głowę dziewczyny na wylot.
- Powiem Ci szmato, czym się różnimy. Ja nie podlegam nikomu, a Ty podlegasz... Podlegałaś, jakiemuś słabeuszowi uważającemu się za Boga.
Kiedy właściwie twarz nastolatki była już nie do poznania, Nightmare Lord, zaczął powoli odrywać jej kończyny z bezwładnego już właściwie ciała, dalej bawiąc się w dźganie drugą dłonią, zmasakrowanej twarzy.
Ostatecznie, walka szybko zakończyła się na tym, że pociął nastolatkę na najmniejsze kawałeczki. Zaraz... Czy aby na pewno?
- Hej, skończyłeś już tą zabawę, czarnuchu?
- Hę?
Nightmare Lord spojrzał się na to co właśnie pociął na najmniejsze kawałeczki - wszystko dosłownie się rozpłynęło.
- Gdyby był takim słabeuszem, zabiłbyś mnie, jako jego podległą, jednym ciosem. Jak widać, nie zrobiłeś tego, a jedynie nabrałeś się na prostą sztuczkę.
- Raczej żałosną. Chcesz ujrzeć Boga? Patrz uważnie!
Koszmarek zwiększył swoją energię drastycznie, następnie, bez żadnego słowa ostrzeżenia ruszył w stronę dziewczyny. Gdy już był przy niej, ta nagle pojawiła się po jego prawej stronie i uderzyła z kolanka w twarz. Uderzenie było na tyle potężne, że Nightmare poleciał kilkanaście metrów w dół, wbijając się w podłoże.
- Kurw-...
Nastolatka była tuż przy nim, z załadowaną w ręku pokaźnych rozmiarów kulą energii. Wystrzeliła ją, po czym nastąpiła ogromna eksplozja. Nightmare Lord pomimo swojej wyższej formy został szybko wykluczony z gry, leżąc na ziemi.
- Kur...wa...
Widać, iż Nasz wesoły czarnulek, również nie jest zbyt mocnym przeciwnikiem, nawet dla podlegających przybyszowi z równin, wojowników.

Dziewczyna otworzyła fioletowy portal pstryknięciem palca, po czym uśmiechnięta weszła do niego.
- Może za kilka lat mi dorównasz, koszmarku. Póki co, ćwicz sobie w spokoju.


Silvia podeszła do Nightmare Lorda, po czym uklęknęła nad nim z uśmiechem i pocałowała. Energie Chie Lord oraz Nightmare Lorda, dosłownie zniknęły.
- Kiss of absolution. To jedyna technika, dzięki której mogę nad Tobą zapanować, wariacie.

//Oddaję kontrolę.//

45Agisya - temat ogólny - Page 2 Empty Re: Agisya - temat ogólny Pon Paź 03, 2011 11:17 am

Yoh

Yoh
Site Admin
Site Admin
Silvia klękając nad Yohem, płakała. Chłopak starał się zachować kamienną twarz i nie wyrażać zbytnich uczuć, jednak było to w tym przypadku trudne. Sam, mimo tego, iż nigdy tego nie robił, zaczął ronić łzy. Nie spodziewał się tego, że moc dziewczyny przejdzie jego najśmielsze oczekiwania. Ba! Olał treningi myśląc że jest już dostatecznie silny; musiał opiekować się dzieckiem.
Właśnie...
Dziecko.
Silvia oraz Yoh nie mieli zielonego pojęcia o tym że ich córka została w rzeczywistości porwana przez o wiele potężniejszą kobietę, niż ta nastolatka tutaj.

- Przegrałem... Przegrałem pomimo ogromu mocy Nightmare Lorda, pomimo utraty kontroli nad sobą...
- Przegrana nie jest wcale zła, wiesz...?
Młodzieniec spojrzał na zapłakaną dziewczynę, która zaraz się w niego wtuliła. Mimo wszystko, był zaskoczony że wszystko potoczyło się w taki, nie inny sposób.
- Właściwie... Skąd ta technika...? Jak udało Ci się przywrócić mnie do normalnej postaci...?
- Kiss of absolution. Sama nie wiem jak i kiedy, ale poczułam wewnętrzną potrzebę pocałowania Cię, wiedząc że to może coś pomóc...
Chłopak się uśmiechnął, po czym puknął lekko dziewczynę w czoło, odsuwając ją od siebie.
- Głupia. A jakby to nie zadziałało?
- Wtedy bym się martwiła za Nas oboje, głupku.

Przez kilka minut para jeszcze odpoczywała, szczerze ze sobą rozmawiając, właściwie, jak nigdy od kiedy są razem. Nie mieli pojęcia o tym co stało się w domu młodzieńca w Eminie; niby skąd i jak miałaby do nich dotrzeć ta informacja? Po kilku minutach, obydwoje po prostu wstali, z lekkimi uśmiechami, nie wiedząc co będzie ich czekało później. Yoh otworzył ciemny portal, do którego wraz z Silvią weszli - prowadził on prosto do Eminy, na Panoramio.

46Agisya - temat ogólny - Page 2 Empty Re: Agisya - temat ogólny Pon Paź 03, 2011 3:10 pm

NPC

NPC
NPC
NPC
Wśród zebranych na placu Jigen Tankenka, znajdowała się także pewna inna osoba, która w międzyczasie prześlizgnęła się do zamkniętego świata, dokładnie go badając w kilka minut.
- Hmm... Dziura w czasoprzestrzeni sprzed kilku minut odpowiada energii tego dupka który odwiedził mój rodzinny świat z groźbą rozwalenia.
Chłopak wyjął WDG z pękniętą szybką w którego uderzył dwa, a nawet trzy razy by zaczął normalnie działać. Następnie wcisnął przycisk którego nie ma na innych WDG, rozpoczynając skanowanie miejsca w którym najbardziej odczuwalna jest energia nieznajomego wojownika.
- Hm...?
Rękę chłopaka otoczyła złota energia. Dotknął on miejsca w którym zniknęła dziewczyna po walce z Nightmare Lordem. Otworzył się fioletowy portal, do którego ów młodzieniec po prostu zajrzał; zaraz po tym go zamknął.
- Zapamiętaj; wiele osób jest za głupich by doszczętnie zatrzeć po sobie ślady.

Chłopak otworzył normalny portal, do którego po prostu wszedł z rękoma w kieszeniach. Jego wygląd był dosyć znajomy.

Sponsored content


Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry  Wiadomość [Strona 2 z 2]

Idź do strony : Previous  1, 2

Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach

 

© 2009-2018 Anime Revolution Sprites. All rights reserved.
Design by Yoh. Thanks for Zbir and Safari.