Anime Revolution Sprites

You are not connected. Please login or register

Idź do strony : Previous  1, 2, 3, ... 10, 11, 12  Next

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down  Wiadomość [Strona 2 z 12]

26Pusty teren na równinach - Page 2 Empty Re: Pusty teren na równinach Nie Sie 29, 2010 1:22 am

Rayem

Rayem
KOX
KOX
Ray wstał. Jego mina mówiła sama za siebie na widok lodówki. Przy lodówce znalazł się tak szybko, że zaczął już jeść, a w miejscu w którym stał jeszcze była iluzja. Oczywiście to żadna specjalność. Po prostu odruch bezwarunkowy ^.^"
Chłopak zjadł dość dużo. Nie jadł od prawie 2 dni. Na koniec położył się na plecy o rozłożył ręce. Jego koszulka była całkowicie postrzępiona. Po kilku minutach Ray wstał i zdjął "te łachy".
- Wracajmy do treningu. - powiedział z uśmiechem i przybrał formę Super Wojownika IV Poziomu.
- Jest jeszcze 1 technika, którą chciałbym wypróbować. Ale to jak nadarzy się okazja...
Chłopak przyjął pozycję bojową, czekając na Yoha i na to, aż dziewczyny się odsuną.
- Tylko weźcie lodówkę. - dodał niespodziewanie.
- Szkoda żarcia...

27Pusty teren na równinach - Page 2 Empty Re: Pusty teren na równinach Nie Sie 29, 2010 1:29 am

Yoh

Yoh
Site Admin
Site Admin
- Hah.. Święte słowa! - powiedział z uśmiechem i schował lodówkę do kapsułki.
Następnie nasunął maskę na twarz.
- 2:0 dla mnie.. Runda trzecia. - powiedział. Dziewczyny już się ulotniły i wróciły do własnego treningu, natomiast chłopak widząc to po prostu ruszył na Rayem'a z niebywałą szybkością. Nie atakował, był gotowy zablokować atak, skontrować lub unikać.

28Pusty teren na równinach - Page 2 Empty Re: Pusty teren na równinach Nie Sie 29, 2010 1:36 am

Rayem

Rayem
KOX
KOX
Ray zniknął i pojawił się za Yoh'em. Chciał go uderzyć ramieniem i zniknął. Następnie pojawił się przed nim i próbował go zaatakować kolanem i również zniknął. Upozorował tak jeszcze kilka ataków. Na końcu pojawił się za nim przykładając mu jednocześnie ręce do pleców jakby chciał użyć 10x Final Flasha. Jednak, gdy atak zaczął się ładować, chłopak zniknął i pojawił się przed nim. Zaczął obkładać Yoha serią kopnięć po masce, a na koniec uderzył z całej siły pięścią.

29Pusty teren na równinach - Page 2 Empty Re: Pusty teren na równinach Nie Sie 29, 2010 1:44 am

Yoh

Yoh
Site Admin
Site Admin
Chłopak za każdym razem się nabierał i zwyczajnie zamachiwał się mieczem.
Kiedy Rayem zakończył ładować w Yoh'a serię uderzeń i chciał zakończyć uderzenie pięścią, Yoh skontrował atak.
- Ładnie.. - powiedział, kiedy kawałek jego maski pękł. Złapał Rayem'a za rękę, a następnie zamachnął się mieczem i trzymając chłopaka, przejechał od jego twarzy po krocze, mieczem. Następnie szarpnął go do siebie i wyrzucił miecz na ziemię. Rękę w której trzymał Zanpakutou przyłożył do twarzy chłopaka i jedynie szepnął:
- Cero...

Po tym wylądował i wrócił po Zangetsu, patrząc na ledwo żyjącego w powietrzu LUB spadającego Rayem'a.
[To było niezłe.. Sprawił że maska pękła, a to rzadkość. Może być z niego naprawdę niezły wojownik.]

30Pusty teren na równinach - Page 2 Empty Re: Pusty teren na równinach Nie Sie 29, 2010 1:50 am

Rayem

Rayem
KOX
KOX
Ray nim spadł na ziemię wystrzelił w Yoha Ki Sworda.
//Nie ważne, czy trafił czy nie.//
Chłopak dalej miał SSJ4. Jedyne co zrobił to podniósł rękę do góry i stworzył kulę Stardust Breaker. Nie rzucał jej.
Ciekawe, czy teraz zrobi to co myślę...
A myślał, że Yoh będzie chciał go dobić z powietrza lub po prostu wystrzeli w niego kolejne Cero.

31Pusty teren na równinach - Page 2 Empty Re: Pusty teren na równinach Nie Sie 29, 2010 1:59 am

Yoh

Yoh
Site Admin
Site Admin
- Phew.. - chłopak przesunął się kiedy zobaczył lecącego Ki Sworda, unikając zwyczajnie ataku. Nie był on ani szybki, ani nic. Zwyczajnie leciał. Yoh popatrzył na tworzącego znajomą mu technikę, Rayem'a.
[Stardust Breaker? Myśli że będę na tyle nierozważny by podlecieć?]

Yoh stał w powietrzu i czekał co zrobi Rayem. W sumie, mógłby uderzyć Cero, ale mimo wszystko nie chciało mu się już nic.
Zważając na dodatkowy fakt że maska zaczęła się łamać tuż przy zębach.
Przysunął lewą dłoń do pękającej i łamiącej się części maski, a następnie ją odnowił.
- Mam większe zapasy energii niż myślisz. Może kiedyś Ci pokażę o czym mówię. - powiedział i czekał na ruch chłopaka. Wolał się w formie Vizard'a nie zbliżać do Stardust Breaker.

//Pamiętaj że ta technika jest wolna, a Ty leżysz ledwo żywy xD//

32Pusty teren na równinach - Page 2 Empty Re: Pusty teren na równinach Nie Sie 29, 2010 2:08 am

Rayem

Rayem
KOX
KOX
Eh... Czyli z planu nici...
Chłopak się zmartwił. Yoh nic nie robił. Chwilę po tym zacisnął pięść i rozproszył kulę.
//Tak, rozproszył, nie chwycił.//
Pochylił głowę do tłu tak, żeby zobaczyć Yoha. Nie pozostało mu nic innego jak tylko wstać.
Chłopak się podniósł. Trzymał rękę na twarzy. Wyglądało to jakby sam chciał założyć maskę, ale po prostu bolała go twarz po Cero.
Chłopak stał cały czas trzymając się za tą cholerną twarz i nic nie robił. Miał 1 rękę wolną. Ale czekał, aż w końcu Yoh wykona ruch.

33Pusty teren na równinach - Page 2 Empty Re: Pusty teren na równinach Nie Sie 29, 2010 2:17 am

Yoh

Yoh
Site Admin
Site Admin
[Ma jeszcze siłę stać? Po czymś takim? Naprawdę stał się silniejszy.. Myślę mimo to, iż pora zakończyć ten pojedynek.]
Chłopak nagle zniknął i używając Shunpo pojawił się za Rayem'em. Zanpakutou miał uniesiony w stronę Rayem'a, mimo że stał do niego tyłem, klęcząc. Powodem takiej, a nie innej pozycji był atak zastosowany na chłopaku.
Nagle z barku Rayem'a trysnęła krew, a chłopak powinien upaść na ziemię.
- 3:0 dla mnie.. Heh.. Ale pokazałeś klasę, kolego. - powiedział w masce zmutowanym głosem do leżącego chłopaka.
Dał mu fasolkę Senzu. Mimo to nie anulował maski. Usiadł obok Rayem'a i przyglądał się trenującym dziewczynom.
- Ładnie się spisałeś. - pochwalił młodzieńca.

34Pusty teren na równinach - Page 2 Empty Re: Pusty teren na równinach Nie Sie 29, 2010 2:27 am

Rayem

Rayem
KOX
KOX
Ray zaraz po zjedzeniu senzu, (znowu na SSJ4) wykonał obrót na 1 ręce, jednocześnie kopiąc Yoha w maskę najpierw jedną, a potem 2 nogą. Po wszystkim stanął normalnie. Po sekundzie zniknął i pojawił się przed Yoh'em tak, by dziewczyny były za nim. Jego dłonie zaczęły świecić na niebiesko, a po złożeniu ich przy boku, pojawiła się kula, która przybrała jasną, złotawą barwę.
- Heh... - chłopak uśmiechnął się szyderczo.
Nie minęła nawet sekunda, jak chłopak wystrzelił wielką falę Double Kamehameha. Ray był za blisko, a atak miał za duże rozmiary, by nawet Yoh mógł go tak po prostu uniknąć.
- No mercy..! - było słychać w tle.

35Pusty teren na równinach - Page 2 Empty Re: Pusty teren na równinach Nie Sie 29, 2010 2:40 am

Yoh

Yoh
Site Admin
Site Admin
- O kurw.. - powiedział, ale nie skończył gdyż dostał dwa kopniaki. Mimo to, Yoh nie miał szansy na unik. Zamiast tego, musiał szybko w czasie kiedy Rayem ładuje atak wymyślić coś czym może choć trochę zablokować atak bądź osłabić jego działanie. Kiedy nastąpił wybuch, a kurz opadł Yoh stał z połową maski i krwawiącą mocno lewą ręką. Miał też porwane ubranie, a dokładniej całą koszulę. Mimo to, atak Rayem'a nie dosięgnął go całą mocą. W ostatniej chwili, Yoh zyskał chwilę by odskoczyć puszczając Cero. Mimo wszystko, skończyło się jak skończyło. Krwawiąca ręka, połowa maski i porwane ubranie.
- Kur.... - powiedział, ale nie skończył. Na jego twarzy pojawił się szyderczy uśmiech. Odskoczył kilka metrów dalej i złapał za łańcuch Zangetsu, po czym zaczął nim kręcić nad głową.
- To było sprytne.. Naprawdę. - pochwalił chłopaka, po czym odnowił maskę.

Chłopak zaczął biec w stronę Rayem'a, po czym zabawił się w swój ulubiony trik. Zaczął się rozpędzać do tak niebezpiecznej szybkości że zostawiał za sobą masę iluzji.
// https://www.youtube.com/watch?v=pQb7MtcDshE //
Ale to nie był koniec jego ataku, a dopiero początek. Kiedy Rayem był zajęty sprawdzaniem który to prawdziwy Yoh, ten pojawił się dosłownie nad nim i uderzył Cero. Jakby tego było mało, kiedy Rayem leżał na ziemi, Yoh złapał go za nogę, rozkręcił, rzucił w powietrze i ładując Getsugę poleciał wprost za nim.
Nie było szans by młodzieniec tego uniknął, bo pierw musiałby wyhamować w krytycznym stanie, a następnie przygotować jakąś obronę. Tyle że Yoh leciał kilka centymetrów za nim, nie było na to szans.
- Getsuga Tenshou! - krzyknął. Atak powędrował wprost na biednego chłopaka. Mimo to, kiedy ten spadał Yoh zadał mu cios w brzuch, aby jeszcze mocniej uderzył o ziemię.
Gdy było po wszystkim, wylądował nie daleko nie odzywając się ani słowem.

36Pusty teren na równinach - Page 2 Empty Re: Pusty teren na równinach Nie Sie 29, 2010 2:47 am

Rayem

Rayem
KOX
KOX
Po Combosie jakiego mu zaserwował Yoh, chłopak wyglądał mniej więcej tak :
Pusty teren na równinach - Page 2 Deathx
Jedyna różnica to, to, że nie miał koszulki, bo już wcześniej ją zdjął.
U chłopaka było brak jakichkolwiek reakcji, czy bodźców.

37Pusty teren na równinach - Page 2 Empty Re: Pusty teren na równinach Nie Sie 29, 2010 3:01 am

Yoh

Yoh
Site Admin
Site Admin
- Ze mną nie wolno Ci nigdy walczyć na serio.. - powiedział i schował Zanpakutou do kapsułki, nie przejmując się jak na razie losem Rayem'a.

Dziewczyny się tym przejęły. Zwłaszcza Silvia która widziała że Yoh po raz trzeci w swoim życiu walczy na serio, a nie po to by zaszaleć. Wszystkie podleciały do Rayem'a, Silvia natomiast podeszła do Yoh'a i go spoliczkowała.
- Oszalałeś?! To jeszcze dzieciak idioto! Zabiłeś go! - krzyknęła na niego. Mówiąc szczerze Yoh mało się tym przejął.
- Pokazałem mu jedynie że w walce na serio będzie musiał określić siłę przeciwnika zanim do niego wystartuje. - powiedział poważnie na nią patrząc. Tymczasem Ayano zaczęła płakać, a Gemmei zastanawiała się co można zrobić.
Yoh podszedł z Silvią do ciała chłopaka.
- Wiem.. - powiedziała Gemmei i przyłożyła ręce do klatki piersiowej chłopaka. Po 3 minutach Rayem leżał zdrowy, jednak Gemmei była wyczerpana. Technika regeneracji i przywracania do życia, jeżeli rany są świeże.

Yoh w podartej koszuli i podkoszulce usiadł na trawie i zastanawiał się co dalej. Sam trochę potrenował, dziewczyny potrenowały.. No i tutaj sobie przypomniał. Miały trenować by odkryć swe prawdziwe moce, a nie żartować i bawić się w walki. Kiedy Rayem leżał nieprzytomny, one usiadły niedaleko i zaczęły medytować, jak Yoh im powiedział.

- Wstawaj, leniu. - powiedział do Rayem'a.

38Pusty teren na równinach - Page 2 Empty Re: Pusty teren na równinach Nie Sie 29, 2010 3:10 am

Rayem

Rayem
KOX
KOX
Ray odzyskiwał świadomość powoli. Gdy usłyszał głos Yoha podniósł się zdenerwowany tym, że go zabił.
- Przegiąłeś!
Ray rzucił się w jego stronę, przemieniając się od razu na SSJ4. Chwycił go oburącz za ogon.
- To teraz ci pokażę tą technikę, o której mówiłem!
- Super Kieł IV Poziomu!

I ugryzł Yoha z całej siły w ogon.
//Niby nic, ale wiecie jak to boli? XDD//
Następnie odskoczył od niego na metr.
- ALE JAZDA! JESZCZE RAZ! - krzyknął tak głośno, że było słychać na kilometr.
Widocznie mimo, że Yoh go zabił, gdy próbował z nim walczyć na poważnie, spodobało mu się i był podekscytowany.

39Pusty teren na równinach - Page 2 Empty Re: Pusty teren na równinach Nie Sie 29, 2010 3:16 am

Yoh

Yoh
Site Admin
Site Admin
- OOOOOOO ŻESSSZZZZZZ!!!!!! - krzyknął kiedy poczuł że został ugryziony w ogon. Momentalnie wstał z ziemi i schował od razu ogon w spodnie.
- No nie, no! Cztery razy Cię zabiłem, a Ty dalej niczego się nie nauczyłeś! - krzyknął w stronę Rayem'a. Oczywiście wiedział że chłopak stał się silniejszy, ale nie było potrzeby mówienia mu tego. Zresztą po co?
Yoh uśmiechnął się i poszedł usiąść koło dziewczyn. Właściwie, przeniósł się do nich za pomocą Shunpo, po czym sam zaczął medytować.
- Chodź. Poza walką, trzeba też dbać o umysł i siłę woli, nie? - zapytał z zamkniętymi oczami i uśmiechem, Rayem'a.

40Pusty teren na równinach - Page 2 Empty Re: Pusty teren na równinach Nie Sie 29, 2010 3:29 am

Rayem

Rayem
KOX
KOX
- Eeeeem... OKi..? - powiedział trochę zdziwiony/zawiedziony.
Zamiast walczyć, woli medytować z dziewczynkami? Egh... Fajnie... ^.^"
Wrócił do normalnej postaci i odszedł jeszcze dalej niż był i usiadł po turecku, zaczynając medytować. Po paru minutach zaczął się unosić i otaczały go wyładowania elektryczne.
//A to tylko po kilku minutach.//
- Naaaaa... Ghaaaaaa..! - chłopak zaczął "krzyczeć po cichu".
Bardzo szybko skupił na tyle dużą moc, by podłoże pod nim zaczęło się rozpadać i odlatywać na boki.
Medytował tak parę godzin, aż w końcu wstał.
Wystawił rękę do góry i stworzył kulę Stardust Breaker.
Popatrzył na resztę, która dalej medytowała.

41Pusty teren na równinach - Page 2 Empty Re: Pusty teren na równinach Nie Sie 29, 2010 3:43 am

NPC

NPC
NPC
NPC
Nagle wszyscy pięcioro poczuliście niewyobrażalnie silną energię. Na chwilę się ulotniła, a zaraz po tym Yoh dostał z kolanka w twarz podczas medytacji. Rayem natomiast został złapany od tyłu za ręce z niewyobrażalną siłą i nawet najmniejsza próba wydostania się skończyłaby się złamaniem rąk.

Pojawiło się dwóch mężczyzn. Pierwszy miał ustawione w górę, czarne włosy i był ubrany na ciemno. Nosił przeciwsłoneczne okulary. To właśnie on zaatakował Yoh'a. Drugi natomiast był Majin'em, jednak miał na sobie dziwne amulety i talizmany.

- Cześć gnojki. - odezwał się koleś w ciemnych przeciwsłonecznych okularach.

******

Dziewczyny przestały medytować i odskoczyły dalej, na w miarę bezpieczną odległość.
Yoh dostał z kolanka w ryj, ale nie zrobiło to na nim większego wrażenia.
Rayem nie może się wydostać z uścisku bo grozi mu to połamaniem rąk.

42Pusty teren na równinach - Page 2 Empty Re: Pusty teren na równinach Nie Sie 29, 2010 3:46 am

Yoh

Yoh
Site Admin
Site Admin
Chłopak wstał i pomasował się po twarzy.
- Ah.. Wszystko na miejscu. - wstał i stanął naprzeciwko dziwnie potężnych mężczyzn.
- Kim jesteście i czego tu szukacie? - zapytał, oczekując na odpowiedź. Miał przygotowaną kapsułkę z Zanpakutou.

[Dziewczyny bezpieczne, ale Rayem.. Cholera, wymyśl coś..]

43Pusty teren na równinach - Page 2 Empty Re: Pusty teren na równinach Nie Sie 29, 2010 3:51 am

Rayem

Rayem
KOX
KOX
Ray tkwił w uchwycie Majina.
- Oj... Sam tego chciałeś... - powiedział cicho robiąc łupi uśmiech.
Ray na moment zmienił się w SSJ4 i ugryzł Majina w rękę. "Super Kieł IV Poziomu" to naprawdę bolesna technika xD Majin poluzował uścisk, a Ray korzystając z okazji się uwolnił. Odskoczył na jakieś 3 metry przed niego i z rozpędu kopnął go w twarz, następnie wrócił do normalnej postaci.
- Mogę się nimi zająć? - zapytał Yoha.

44Pusty teren na równinach - Page 2 Empty Re: Pusty teren na równinach Nie Sie 29, 2010 3:52 am

Yoh

Yoh
Site Admin
Site Admin
- Nie dasz rady. - odpowiedział z poważną miną chłopak.

45Pusty teren na równinach - Page 2 Empty Re: Pusty teren na równinach Nie Sie 29, 2010 3:57 am

NPC

NPC
NPC
NPC
Mężczyźni nagle otworzyli portal między-wymiarowy.
- Można powiedzieć panu Shigenowi że ze strony tego wymiaru też nam nic nie grozi. Poziom mocy dziewczyn nie przekracza nawet miliona. Ten chłopak który przez chwilę zamienił się w jakiegoś futrzaka, ciekawy.. Ale nie zagraża panu Shigenowi. Mimo to, ten dalej powinien być silniejszy, a jego poziom mocy jest prawie że równy zeru.. Cóż.. Sprawdzanie innych nie przyniesie ciekawszych efektów. - powiedział koleś w okularach.
- To jednorazowa wizyta, gnojki. Kiedy Shigen-sama odwiedzi ten wymiar proponujemy mu się pokłonić. Może oszczędzi Wasz świat.. - powiedział Majin i zniknęli w portalu, zamykając go za sobą.

46Pusty teren na równinach - Page 2 Empty Re: Pusty teren na równinach Nie Sie 29, 2010 4:01 am

Rayem

Rayem
KOX
KOX
Ray zrobił minę jak wkurzony Natsu z Anime "Fairy Tail", gdy wchodzili do portalu. I została mu jeszcze na chwilę, po tym jak portal się zamknął.
Odwrócił się w stronę Yoha z tą miną.
- SPIERDOLILI NAM! - krzyknął wskazując palcem w miejscu, gdzie był portal.

47Pusty teren na równinach - Page 2 Empty Re: Pusty teren na równinach Nie Sie 29, 2010 4:02 am

Yoh

Yoh
Site Admin
Site Admin
- Co do..? - powiedział nie wiedząc o co chodzi. Kiedy jednak usłyszał o Shigenie, jego twarz spoważniała i zacisnął pięści.
- Więc Shigen planuje wizytę tutaj, co? Już ja mu pokażę odwiedziny. Teraz mam szansę gnoja znaleźć. - powiedział, po czym zaczął namierzać ślady z portalu. Może znajdzie jakąś poszlakę.
[Czyli udało mi się zachować poziom mocy równy zeru? Nawet oni się nabrali.. Wspaniale, bardzo mnie to ucieszyło.]
- Zauważyłem. Odpocznijmy.. Aaah.. - ziewnął.

Po tym wszystkim po prostu położył się na polance i usnął. Silvia oparła głowę o jego brzuch i też usnęła. Ayano usnęła z Gemmei w podobnej pozycji tuż obok Silvii i Yoh'a.

48Pusty teren na równinach - Page 2 Empty Re: Pusty teren na równinach Nie Sie 29, 2010 4:07 am

Rayem

Rayem
KOX
KOX
Ray spojrzał na nich z taką miną jak ta emotka : =.="
No ja na pewno tak nie zrobię... =.="
Ray położył się jakieś 5 metrów od reszty i zaczął zasypiać.
- Normalnie jedna, szczęśliwa nie-rodzinka... - powiedział i zasnął.

49Pusty teren na równinach - Page 2 Empty Re: Pusty teren na równinach Nie Sie 29, 2010 4:38 am

Yoh

Yoh
Site Admin
Site Admin
Chłopak wstał i przesunął Silvię do innych dziewczyn. Kiedy zobaczył że Rayem także spał, odetchnął.
- Dobra.. - powiedział i odszedł dalej, a następnie usiadł po turecku i zaczął medytować. Robił to tak by uwalniać jak najmniej możliwej energii oraz żeby ta medytacja coś dała.

Wewnętrzny świat/Wnętrze duszy/Umysł etc..:
Po kilku minutach pojawił się we własnym umyśle na lodzie. To co w nim zobaczył przeraziło go.. Było tam wiele form których on sam nie zna, te w które przemienić się jeszcze nie może. Mimo to żałował że zobaczył niektóre z nich, bowiem takim potworem jak kilka form nie chciałby nigdy być.
Usiadł na lodzie, po czym zaczął się zastanawiać i jednocześnie medytować.


W rzeczywistości cały czas medytuje.

50Pusty teren na równinach - Page 2 Empty Re: Pusty teren na równinach Nie Sie 29, 2010 11:27 am

Rayem

Rayem
KOX
KOX
Ray się obudził i zaczął się kilkukrotnie przeciągać po trawie. Gdy skończył, rozłożył ręce na boki i wciąż leżał patrząc w niebo. Po paru minutach odwrócił głowę w stronę dziewczyn.
A one dalej śpią... Heh...
Po tej myśli chłopak się uśmiechnął i z powrotem patrzył w niebo.
Moment... Gdzie jest Yoh?
Chłopak odwrócił się na brzuch i zaczął się rozglądać po okolicy. Zobaczył Yoha w stanie medytacji. Wstał i zaczął się rozciągać. Gdy skończył usiadł tam, gdzie leżał i również zaczął medytować. Jednak jego medytacja, była już spokojniejsza i nie tak efektywna.
Kiedy skończy, poproszę go, żeby mnie wysłał w jakiś wymiar w którym będę mógł potrenować na serio. Może jakiś ze złymi smokami..?
Nagle przeleciała mu taka myśl, gdy zaczynał medytować.

Sponsored content


Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry  Wiadomość [Strona 2 z 12]

Idź do strony : Previous  1, 2, 3, ... 10, 11, 12  Next

Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach

 

© 2009-2018 Anime Revolution Sprites. All rights reserved.
Design by Yoh. Thanks for Zbir and Safari.