Keisuke wyszedł ze swojego pokoju. Udał się do pomieszczenia z urządzeniem. Odblokował klawiaturę hasłem.
- Hmm... Ten pomysł Arisy teraz mi się przyda. Długi trening w krótkim czasie. Ile by tu ustawić? Trzy godziny chyba starczą. Ustawię maksymalny możliwy czas. Jedna godzina równa jednemu rokowi. Niestety w urządzeniu można być tylko pięć godzin. Na szczęście po wyjściu nie powinienem odczuwać upływu czasu, moje ciało wróci do stadium, w którym było przed wejściem do Holographic creatora. Przynajmniej powinno się stać tak z wiekiem, ubraniem i włosami.
Ustawił odpowiednie konfiguracje.
- Do zobaczenia za trzy godziny. - Powiedział wchodząc na matę.
Nagle otoczył go czarny graniastosłup. Chłopak znalazł się w wymiarze, w którym jedna godzina odpowiadała jednemu roku, przyciąganie było 20 razy większe niż na Terrze. Keisuke znajdował się w mrocznym miejscu. Przypominało ogromną jaskinię z licznymi stalagmitami i stalaktytami. Jedyne co różniło to miejsce od jaskini było to, że nad chłopakiem unosiły się ogromne, czarne chmury. Początkowo padł na kolana zaskoczony przyciąganiem. Starał się podnieść, niestety jego ciało wydawało się tak ciężkie, ze jedynie zostawiało ślady w ziemi. Chłopak napiął mięśnie i wyzwolił spore pokłady energii. Wstał z wielkim trudem otoczony aurą. Początkowo poruszał się z wielkim trudem. Po kilku godzinach przywykł do grawitacji. Na początek rozciągnął się, następnie zrobił kilka pompek, brzuszków i odrobinę pobiegał. Zdyszany na chwilę usiadł na ziemi. Po chwili wstał, ponownie wyzwolił trochę energii. Zaczął wykonywać liczne kopnięcia i uderzenia pięściami w powietrze. Poświęcił na to sporo czasu. Poszedł spać. Kolejne kilkanaście dni poświęcił na to samo, jednak z dnia na dzień zwiększał grawitacje. Następnym krokiem w jego treningu była medytacja. Spędził na niej kolejne kilkanaście dni trenując opanowanie swojej KI. Trenował nad nowymi atakami, wymyślił ich kilka. Udoskonalił w znacznym stopniu wiele aspektów. Trenował ciężko przez kolejne długie dni. Wyglądał już na starszego. Jego włosy były dłuższe, zarost na twarzy bardziej widoczny, ubranie zniszczone. Jednak nie tylko to się zmieniło, jego mięśnie były większe, energia bardziej wyrazista. Trenował całe trzy lata, bez ostatniego dnia. Ostatni przed wyjściem przeznaczył na odpoczynek i refleksje.
- Mam nadzieje, że przy następnym starciu nie przegram tak szybko, do tej chwili tylko zawadzałem. Jest też coś co mogę zrobić aby stać się silniejszym, ale to jeszcze będę musiał przemyśleć...
Po tych słowach wbudowany zegar zaczął odliczać od dziesięciu w dół. Na zero graniastosłup go otaczający znikł. Keisuke wrócił do poprzedniego wyglądu. Jego włosy powróciły do poprzedniej długości, ciuchy były całe a wiek powrócił do tego przed wejściem do maszyny.
- Jednak nie wszystko działa tak jak powinno, moje mięśnie są większe niż przed wejściem.
Emanowała od niego teraz dużo większa energia niż trzy godziny temu. Jednak dla niepoznaki zmniejszył ją znacznie, nawet bardziej niż przed wejściem. Wrócił do swojego pokoju, walnął się na łóżko jak gdyby nigdy nic.
//Karte postaci uptejdne od razu po treningu Arisy.//
- Hmm... Ten pomysł Arisy teraz mi się przyda. Długi trening w krótkim czasie. Ile by tu ustawić? Trzy godziny chyba starczą. Ustawię maksymalny możliwy czas. Jedna godzina równa jednemu rokowi. Niestety w urządzeniu można być tylko pięć godzin. Na szczęście po wyjściu nie powinienem odczuwać upływu czasu, moje ciało wróci do stadium, w którym było przed wejściem do Holographic creatora. Przynajmniej powinno się stać tak z wiekiem, ubraniem i włosami.
Ustawił odpowiednie konfiguracje.
- Do zobaczenia za trzy godziny. - Powiedział wchodząc na matę.
Nagle otoczył go czarny graniastosłup. Chłopak znalazł się w wymiarze, w którym jedna godzina odpowiadała jednemu roku, przyciąganie było 20 razy większe niż na Terrze. Keisuke znajdował się w mrocznym miejscu. Przypominało ogromną jaskinię z licznymi stalagmitami i stalaktytami. Jedyne co różniło to miejsce od jaskini było to, że nad chłopakiem unosiły się ogromne, czarne chmury. Początkowo padł na kolana zaskoczony przyciąganiem. Starał się podnieść, niestety jego ciało wydawało się tak ciężkie, ze jedynie zostawiało ślady w ziemi. Chłopak napiął mięśnie i wyzwolił spore pokłady energii. Wstał z wielkim trudem otoczony aurą. Początkowo poruszał się z wielkim trudem. Po kilku godzinach przywykł do grawitacji. Na początek rozciągnął się, następnie zrobił kilka pompek, brzuszków i odrobinę pobiegał. Zdyszany na chwilę usiadł na ziemi. Po chwili wstał, ponownie wyzwolił trochę energii. Zaczął wykonywać liczne kopnięcia i uderzenia pięściami w powietrze. Poświęcił na to sporo czasu. Poszedł spać. Kolejne kilkanaście dni poświęcił na to samo, jednak z dnia na dzień zwiększał grawitacje. Następnym krokiem w jego treningu była medytacja. Spędził na niej kolejne kilkanaście dni trenując opanowanie swojej KI. Trenował nad nowymi atakami, wymyślił ich kilka. Udoskonalił w znacznym stopniu wiele aspektów. Trenował ciężko przez kolejne długie dni. Wyglądał już na starszego. Jego włosy były dłuższe, zarost na twarzy bardziej widoczny, ubranie zniszczone. Jednak nie tylko to się zmieniło, jego mięśnie były większe, energia bardziej wyrazista. Trenował całe trzy lata, bez ostatniego dnia. Ostatni przed wyjściem przeznaczył na odpoczynek i refleksje.
- Mam nadzieje, że przy następnym starciu nie przegram tak szybko, do tej chwili tylko zawadzałem. Jest też coś co mogę zrobić aby stać się silniejszym, ale to jeszcze będę musiał przemyśleć...
Po tych słowach wbudowany zegar zaczął odliczać od dziesięciu w dół. Na zero graniastosłup go otaczający znikł. Keisuke wrócił do poprzedniego wyglądu. Jego włosy powróciły do poprzedniej długości, ciuchy były całe a wiek powrócił do tego przed wejściem do maszyny.
- Jednak nie wszystko działa tak jak powinno, moje mięśnie są większe niż przed wejściem.
Emanowała od niego teraz dużo większa energia niż trzy godziny temu. Jednak dla niepoznaki zmniejszył ją znacznie, nawet bardziej niż przed wejściem. Wrócił do swojego pokoju, walnął się na łóżko jak gdyby nigdy nic.
//Karte postaci uptejdne od razu po treningu Arisy.//