Anime Revolution Sprites

You are not connected. Please login or register

Idź do strony : Previous  1, 2, 3  Next

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down  Wiadomość [Strona 2 z 3]

26Piekło - temat ogólny - Page 2 Empty Re: Piekło - temat ogólny Wto Sie 30, 2011 12:05 pm

SmokuXD

SmokuXD
Observer
Observer
Nagle, znikąd pojawił się Ryu, wyglądem przypomniał połączenie dwóch istot. Nie było z nim, Katsyukiego, Chisato, czy też Kogamaru.
- Witam
Piekło - temat ogólny - Page 2 Dowysania
Najwyraźniej, Smok siedział za długo w piekle, trenując.
- Wiecie nauczyłem się pochłaniać demony... Tylko gorzej z ich kontrolą.
Ryu porozciągał trochę ręce i popatrzył w kierunku przybysz.
- Nie wieem po co tu przybyliście ale też chce się pobawić...
- BAEL !!
Piekło - temat ogólny - Page 2 Dowysania
//NPC, czyń swą powinność.//

27Piekło - temat ogólny - Page 2 Empty Re: Piekło - temat ogólny Wto Sie 30, 2011 2:49 pm

NPC

NPC
NPC
NPC
Kiedy Alister zajął Hachemona i Goemona, Trenz lekko się zdziwił. Pierw z młota dostał Goemon, następnie młotem i nim samym oberwał jeszcze Hachemon, który stał tuż obok - niestety, mimo wszystko obaj zdołali uniknąć drugiego ciosu. Postanowili skupić się na Alim - obaj ruszyli w jego stronę.

Właściwie, podczas całej tej nawalanki, uwagę teraz na siebie zwrócił właśnie Rayem - stracił kontrolę nad pustym zamieszkującym jego podświadomość - na piaskach pustyni nastąpiła przeogromna eksplozja energii która zatrzymała nawet Brollyego, który zamierzał się już rozgrzewać na innym wojowniku. Kiedy eksplozja minęła, na miejscu Rayema nikogo nie było - natomiast dosyć dziwna, Rayemo-podobna istota znajdowała się za Brollym... Chwilę później, Brollyemu odpadła ręka.
Piekło - temat ogólny - Page 2 Rayhollow
Z tego co wywnioskował Yoh oraz Viego, to nie była nawet pełna postać Vasto Lorde. Hollow Rayem zaczął się w pewnym momencie niewyobrażalnie głośno drzeć - bez chwili zastanowienia ruszył na najbliżej znajdującego się przeciwnika - była nim Ami Saiki, dobrze znana na Terrze po ostatnim wybryku...

Yoh odzyskując kontrolę nad własnym ciałem, nieco bardziej spoważniał podczas tej walki - wiedział że to nie przelewki. Oślepienie Yammyego przeszło bez najmniejszych problemów - gigant nie spodziewał się zatrzymania czasu tuż przed jego nosem i wbicia mu lodowych lanc w oczy http://o.o//. Dzięki Rayemowi, Trenz był nieco zdezorientowany - atak na niego więc przebiegł bez najmniejszych przeszkód - gorzej z samym Yohem - detonując Hell Missile przy twarzy Trenza, dosłownie ją zmasakrował. Ciało Trenza upadło bez głowy na piasek i lekko podrygując, po prostu zostało zaabsorbowane przez piaski pustyni - po uprzednim przebiciu łańcuchami. Yoh jednak odleciał kilka metrów dalej i nieszczęśliwy los chciał że Yammy właśnie machał na każdą stronę łapami - Yoh akurat podleciał pod jedną z jego pięści i odleciał kilkanaście metrów dalej - nie było to jednak nic poważnego.

Kiedy pojawił się Ryu, nie zdziwło go nic poza pustym szalejącym wokół Ami. Z jego ruchów nie można było nic wyczytać. Po przejściu na formę Bael, Ryu wiedział że straci kontrolę nad sobą - mimo to, w tym przypadku mogło to być jedyne sensowne wyjście z tej sytuacji z piekłem, czyż nie? Nie specjalnie, ale cóż...
Młodzieniec bez większego zastanowienia w naprawdę potężnej formie ruszył w stronę największego z przeciwników - jako że Viego leciał w stronę Ryūhō, Ryu zachował jeszcze trochę rozsądku i skręcił kawałek w bok podczas lotu wbijając się dosłownie w Hirudegāna - bestia przeleciała dobre kilkanaście metrów wywołując za sobą niewielką piaskową falę - z taką szybkością leciał po uderzeniu Ryu.

Rayem natomiast okazał się cholernie nieprzewidywalny. Trik Ami Saiki z odgadywaniem ruchów i czytaniem w myślach całkowicie się nie sprawdzał - Rayem stracił nad sobą kontrolę i zamienił się w pustego na całkiem wysokim poziomie - nie był martwy więc pusty nie przejął nad nim kontroli w 100% - wtedy mogłoby być naprawdę ostro.

Póki co ani Ryu, ani Rayem nie odzyskują kontroli nad własnymi ciałami.

28Piekło - temat ogólny - Page 2 Empty Re: Piekło - temat ogólny Wto Sie 30, 2011 3:19 pm

Versil Perihelion

Versil Perihelion
Site Admin
Site Admin
Z panelu Viega rozległ się dźwięk. //takie "tududy" jak ze Skype'a// Zatrzymał się i spojrzał szybko na niego.
[Nowa karta dostarczona... Kaylin już zauważyła, że nas nie ma. No nic, to się przyda.]
Viego podleciał bliżej dawno niewidzianego smoka.
- Widzisz, było mnie wtedy posłuchać. Naprawdę byłem w stanie cię odesłać do domu bez potrzeby wykonywania twojego polecenia. Ale to był twój wybór. Teraz na to nie licz.
Viego nagle zniknął z oczu Ryūhō. Pojawił się jakiś kawałek za jego głową z rękami pełnymi zgromadzonej energii.
HYPER CLOCK OVER
- Daijitsuhō.
Wystrzelił swój atak w głowę Ryūhō i oddalił się kawałek. Zaczął gromadzić energię z otoczenia - a trochę jej tu jest. Gyuahen w tym czasie ją "filtruje".
__________________________________

Alister przez chwilę również leciał w stronę swoich przeciwników by niedaleko od nich odbić w górę i ich ominąć. Jednemu z nich przywalił tarczą, wywołując lekką falę uderzeniową, drugiego zaatakował mieczem.
//Spróbujcie przywołać w myślach obraz Kratosa ze swoim spartańskim uzbrojeniem - włócznią i tarczą. Teraz przypomnijcie sobie, jak nimi walczył. To wam pomoże.//

29Piekło - temat ogólny - Page 2 Empty Re: Piekło - temat ogólny Wto Sie 30, 2011 8:17 pm

Ykmo

Ykmo
Sniper
Sniper
Podświadomość:
Cmentarz. Wokół ciemność. Obok chłopaka stoją jego wewnętrzne byty. W tym Demon który śmieję się na sam widok Toshiego.
-Po co to robisz ?! Przecież sam mówiłeś że nie chcesz przejmować nade mną kontroli !
-To nie moje wina...-zaczął się odrobinę szalenie śmiać- ...bo widzisz, to jest piekło. Tutaj moja moc jest jeszcze większa, a ty nie jesteś w stanie jej w pełni opanować.
Chłopak próbował znienacka zaatakować śmiejącego się Ginosaji'ego. Potężny prawy prosty trafił w twarz demona. Ten jednak lekko odgiął się do tyłu i wracając do poprzedniej pozycji dziwnie spojrzał na chłopaka.
-Nic mu nie zrobisz... To przecież jego "dom". To chore pieprzone piekło to jego patologiczny dom.
-Nie tak ostro... Ranisz moje uczucia.-zaczął się śmiać jak opętany, złapał chłopaka za szyję i cisnął nim w nagrobek z taką siłą że ten zemdlał. Sam wyszedł do świata zewnętrznego żeby się zabawić.
Rzeczywistość:
Chłopak zmienił się w demona i stracił nad sobą kontrolę.

30Piekło - temat ogólny - Page 2 Empty Re: Piekło - temat ogólny Sro Sie 31, 2011 8:38 pm

Yoh

Yoh
Site Admin
Site Admin
(Ryu, Toshi i Rayem już tu oszaleli, trzeba to jednak szybko zakończyć. Nie chcę do nich dołączyć, wtedy będziemy porządnym problemem również dla Viega.)

Młodzieniec nie zamierzał się póki co ruszać - pozostawał w formie Boga Wojny, jednak był bardziej skupiony na przyjaciołach którzy utracili nad sobą kontrolę i zmienili się w demony oraz pustego - uważał na przeciwników z piekła, ale oni byli w porównaniu do Rayema, Ryu czy Toshiego naprawdę niewielkim zmartwieniem.
Był gotowy na uniki - w tym celu naprawdę porządnie się koncentrował z zamiarem dokładnego wyczuwania energii zbliżających się właśnie do niego i wyczuwania ich położenia.
Był również gotowy na bloki lub kontrataki - jeżeli zajdzie taka potrzeba, będzie kontrował ataki swoich przeciwników, wyłapując następnie lukę w ich obronie, zaatakuje.

Póki co nie zamierza szaleć jak jego przyjaciele - zamiana w pustego lub Kyūbiego nie wchodziła w grę - zresztą, z ich aktualną mocą niewiele by zdziałał. Nightmare Lord zrobiłby zbyt wielkie zamieszanie w Piekle - wystarczy że przebudził się na Terrze. Yoh nie da mu możliwości opanowania Zaświatów.

Chłopak wie że po zaatakowaniu kogoś zwróci na siebie uwagę walniętych wojowników, którzy w swoich demonicznych formach naprawdę nie będą wesołymi przeciwnikami.

(Myśl... MYŚL! Co możesz do cholery zro... Wiem.)
Póki co - 'patrz wyżej'.

31Piekło - temat ogólny - Page 2 Empty Re: Piekło - temat ogólny Czw Wrz 01, 2011 12:15 pm

NPC

NPC
NPC
NPC
Viego po wystrzeleniu dosyć sporych rozmiarów fali ognia, lekko się zdziwił. Atak nie był taki jak zwykle, podmuch objął niemalże całą głowę Ryūhō i zmusił go do lekkiej utraty równowagi - stał jednak na swoje szczęście cały czas na nogach.
W przypadku Goemona, który oberwał tarczą od Alistera, wytworzona przy uderzeniu fala uderzeniowa, zmusiła go do uderzenia w ziemię z dużą siłą. Gdy próbował wstać, jego dłoń przebił zardzewiały łańcuch - po chwili kilka takich przebiło go całego, dosłownie wbijając go w piach. W przypadku Hachemona, było jeszcze prościej - stracił on bowiem orientację i próba zaatakowania go mieczem, skończyła się na odcięciu mu lewej ręki. Wściekły, odleciał kawałek i wystrzelił w Alistera dosyć dużą falę energii.

Yoh unosił się spokojnie w powietrzu bez zamiaru atakowania kogokolwiek - nie chciał skrzywdzić przyjaciół lub zostać rannym w starciu z nimi - zwłaszcza że trzech z sześciu straciło nad sobą panowanie - kontrolę przejęły wewnętrzne byty takie jak puści czy demony.

Kiedy Toshi stracił nad sobą panowanie, otoczyła go czerwona energia, która po chwili ukazała jego demoniczną postać - Yoh jak i Viego byli lekko zaskoczeni zaistniałą sytuacją - nigdy wcześniej chłopak nie miał problemów ze swoim bytem wewnętrznym. Nim się obaj zorientowaliście, ruszył na przeciwników którzy jeszcze nie walczyli z szyderczym uśmiechem, pełnym żądzy krwi. Freeza nie zdążył nawet wykonać uniku, kiedy pięść demona skruszyła jego czaszkę. Cell odruchowo wystrzelił w tamtym kierunku falę energii, którą demon po prostu zablokował i wyrzucił w górę. Pojawiając się nad zielonym insektem, wbił rękę w jego głowę - z szyi Cella dosłownie wyrosły energetyczne kolce które dokończyły sprawę z jego uśmierceniem na tym poziomie piekła. Hao zmaterializował swojego ducha ognia i chciał złapać Toshiego, Dio natomiast stanął obok niego by zatrzymać czas. Niestety, to okazało się na nic. Demon z niewiadomych powodów był odporny na technikę świata i dosłownie przebił Dio na wylot, narażając się na oberwanie od Hao. Kiedy Toshi leciał kilkanaście metrów dalej, pod wpływem uderzenia...

...Rayem świetnie się bawił masakrując powoli Ami Saiki. W pewnym momencie, kobieta naładowała w rękach kulę energii, którą wystrzeliła w Rayema - nic z tego. Pusty naładował przed otwartymi ustami cero i wystrzelił w kulę energii - nastąpiła potężna eksplozja o czerwono ciemnej barwie. W jej epicentrum znajdował się Rayem, który walczył z Ami. Nagle, kobieta odskoczyła i wyzwoliła z siebie ogromne pokłady energii - przemieniła się w swoją ulubioną formę, dzięki której absorbowała energię z planet. Niestety, jej uśmiech nie trwał długo - został powstrzymany przez stopę Rayema, która przewróciła Ami na ziemię - Ray kawałek przejechał na twarzy kobiety po piasku pustyni, w międzyczasie ładując kolejne cero i wystrzelając je. Nastąpiła kolejna eksplozja. W tym czasie jednak...

...Ryu unosił się spokojnie w powietrzu, patrząc na Hirudegāna, który dopiero wstawał. Oczywiście, nie dał mu tego zrobić. Cztery pieczęci umieszczone nad głową chłopaka zaczęły świecić - nagle, nogi oraz ręce zwyczajnie odpadły. Spowodowane było to utworzeniem się energii tuż przy samej kończynie, a następnie nagłe powiększenie się jej i utworzenie czegoś w rodzaju wirującego wciąż Kienzana o ogromnych rozmiarach. Hirudegān upadł na ziemię z krzykiem. Nagle tysiące łańcuchów go przebiło i nie trwało długo nim zniknął pod piaskami pustyni.

32Piekło - temat ogólny - Page 2 Empty Re: Piekło - temat ogólny Czw Wrz 01, 2011 12:21 pm

Yoh

Yoh
Site Admin
Site Admin
Yoh nie zamierzał teraz już dłużej zwlekać - powolne wykańczanie złych przeciwników było mu na rękę, ale brak kontroli przez Ryu, Toshiego i Rayema już niespecjalnie.
- Reberu no ni, Tenjin Ichiran.
Młodzieniec po aktywowaniu techniki spojrzał na Rayema, następnie na Toshiego, a na końcu na Ryu. Młodzieniec musiał znać słabe punkty bestii w które się zamienili - jeżeli będzie wiedział gdzie one są, powrót do normalnej postaci będzie tylko kwestią czasu - jeżeli nie, nie będzie już tak kolorowo.



Ostatnio zmieniony przez Yoh92 dnia Sob Wrz 10, 2011 12:41 pm, w całości zmieniany 1 raz

33Piekło - temat ogólny - Page 2 Empty Re: Piekło - temat ogólny Pią Wrz 02, 2011 8:05 pm

Versil Perihelion

Versil Perihelion
Site Admin
Site Admin
Alister aktywował swoje Line Clear: Clear Block. Fala wleciała w dziurę w tarczy i zaczynała znikać, ale jako że była trochę większa, nie została zneutralizowana od razu. Zamiast tego po sekundzie czy dwóch Alister przeniósł zgromadzoną energię do miecza, posyłając ją w formie "lecącego cięcia" //próbuję jakoś nazwać coś Getsugo-podobnego...// przez resztę fali, w Hachemona.

Viego uwolnił ognistą aurę, która zaczęła wirować wokół niego. Zaczął lecieć w stronę Ryūhō, obracając się - aura zaczęła wirować wraz z nim. Aktywował Hyper Clock Up i ze zgromadzoną energią oraz niesamowitym impetem uderzył w Ryūhō wyciągniętą w przód pięścią.

Zaraz po tym Viego patrzy, kto jeszcze został.

34Piekło - temat ogólny - Page 2 Empty Re: Piekło - temat ogólny Nie Wrz 04, 2011 3:30 am

NPC

NPC
NPC
NPC
Yoh unosząc się w powietrzu dalej nie zamierzał zbytnio angażować się w walkę, szukał jednak słabych punktów swoich przyjaciół którzy stracili kontrolę nad własnymi ciałami - nie spodziewał się że odpowiedzi będą takie proste.
Słabe punkty:
Najłatwiej dostrzegalne słabe punkty okazali się mieć Rayem oraz Ryu. Słaby punkt Rayema to rogi na masce pustego, podobnie jak w przypadku przejęcia kontroli przez pustego nad ciałem Yoha. Słabym punktem Ryu były pieczęcie widoczne za nim - po rozwaleniu dwóch z nich, transformacja zwyczajnie się anulowała. Najtrudniej było w przypadku Toshiego - jego słabym punktem okazał się środek torsu - mniej więcej to samo miejsce w którym puści mają dziurę.

Technika Alistera dobiła Hachemona - jego truchło upadło na piaski pustyni i zostało dosłownie wessane jeszcze niżej.
Aura uwolniona przez Viega była kilka razy większa niż byłaby w normalnych, ziemskich warunkach - kolejny dziwny przypadek, mimo że Gyuahena nie ciągnie tutaj tak bardzo jak reszty. Wbicie się w Ryūhō dosłownie go przebiło choć zamierzenie mogło być inne - w miejscu w które Viego uderzył dosłownie utworzyła się dziura, a monstrum z niesamowitym impetem upadło na ziemię. Nie pozostawało tajemnicą że i jego czeka podobny los co resztę - tak też się stało - został dosłownie przebity tysiącami, jeżeli nie milionami z powodu swojego rozmiaru, łańcuchów - następnie pochłonięty przez piaski pustyni.

Toshi wylądował z uśmiechem na piasku po uderzeniu Hao - nie był to jednak zwykły uśmiech. Wyglądał jak psychopata-masohista - nagle po prostu zniknął. Pojawiając się przed Hao który siedział na swoim duchu stróżu, wbił mu rękę w brzuch i wykorzystując właściwości diamentowej formy którą Toshi również posiadał, przesunął ostro zakończoną dłoń w prawą stronę z dużą szybkością, przecinając niemalże młodzieńca na pół - Hao ledwo przytomny spadł i uderzył o ziemię, a co było dalej można się już domyślić. Toshi rozglądał się za kolejną ofiarą - jego wzrok spoczął na Super Buu, który będąc z innego wymiaru, ostatecznie został udupiony właśnie tutaj, w tych zaświatach. Ruszył w jego stronę...

...Rayem wydzierał się w formie pustego, znajdując się nad martwą już Ami Saiki, którą po chwili przebiły łańcuchy, nagle wylatujące z ziemi. Hollow Rayem odruchowo odskoczył, wypuszczając kolejne cero w miejsce gdzie leżała właśnie przebijana Ami - po eksplozji po prostu wisiał w powietrzu, zastanawiając się co dalej. Po krótkiej chwili zaczął siekać wszystkich innych uciekinierów, którzy starali się uwolnić z piekła...

...Ryu przyglądał się chwilę z pożałowaniem na pochłanianego Hirudegāna - plunął na jego ciało jeszcze nim ten całkowicie zniknął i rozejrzał się wokół. Dostrzegł walczącego z jakimiś przydupasami Rayema; na jego twarzy pojawił się lekki uśmiech.
- Nadchodzę, pieprzony pustaku!

Gdy Rayem właśnie zabijał kolejną swoją ofiarę, dostał kopniaka od Ryu; odleciawszy kilkanaście metrów dalej, pusty spojrzał się na nowego przeciwnika. Zaczynało się robić nieciekawie...

35Piekło - temat ogólny - Page 2 Empty Re: Piekło - temat ogólny Nie Wrz 04, 2011 8:54 am

Versil Perihelion

Versil Perihelion
Site Admin
Site Admin
//Emm... Czyli ktoś jeszcze został czy nie? Pytam, bo z pewnych przyczyn naprawdę ta informacja mogłaby mi się przydać do napisania posta zgodnie z sytuacją.

Tak, skoro nie ma sprecyzowanej sytuacji, uznaję, że jestem taki fajny, że wszystkich ważniejszych (których nie zajęli inni) już rozniosłem.//

[Fajna aura, to twoja robota?]
Hej, przecież kontroluję ogień, a jesteśmy w Piekle. Nawet jeśli nie mam nic do ciebie, otoczenie na naszą moc ma pozytywny wpływ. ]]
[Aż szkoda, że nie mogę się tu sam dostać. Chociaż Tenjō tu nie przejdzie, Tenge o wiele lepiej, niż zwykle.]
Viego przeniósł się //na takich dystansach poruszanie się w Hyper Clock Up jest praktycznie nieodróżnialne od teleportacji, co mogliście już dawno zauważyć// do Yoha.
- Fajny trik, taka podróbka Worldwide Reading. To zapieprzyłeś od nich, co nie? Dobra, o tym potem. Co zauważyłeś? Miło by było ich powstrzymać.
Zaraz po tym do nich podleciał Alister.
- Ci dwaj chyba byli chwilę temu po jednej stronie, nie?
- Bywa. Jak będzie trzeba ich uspokoić, przywołam ci Tetvarin.
- Spoko, wreszcie go wypróbuję. A właśnie, myślałeś o...
- Nie. Nie ma takiej potrzeby.
- Dobra, dobra...

36Piekło - temat ogólny - Page 2 Empty Re: Piekło - temat ogólny Pon Wrz 05, 2011 9:03 am

Yoh

Yoh
Site Admin
Site Admin
Kiedy Yoh zauważył już słabe punkty przyjaciół, anulował działanie techniki. W pewnym momencie podleciał do niego Viego - młodzieniec na jego słowa jedynie się uśmiechnął.
- To zbyt cenna rzecz by posiadła to jakaś inna osoba, skoro już go ukradłem. Wolałem się zabezpieczyć.
Chłopak spojrzał na walczących ze sobą Ryu i Rayema oraz siekającego jakichś fagasów, Toshiego.
- Dokładnie przeanalizowałem budowę tych form, posiadają kilka słabych punktów, ale jak na złość tylko jeden z nich jest w stanie powstrzymać ich od dalszej zabawy w tych formach.
- Słabym punktem formy Rayema jest... Może Ci to poprawi humor, ale... Róg. Po ucięciu jednego z rogów powinien wrócić do swojej normalnej postaci.
Wskazał palcem na Ryu.
- Słabe punkty tego wariata to pieczęcie z tyłu - po zniszczeniu dwóch z nich, Smoku zwyczajnie wróci do swojej normalnej postaci.
Następnie z lekką niechęcią wskazał na Toshiego, który z radością rozwalał pozostałości przeciwników.
- Najtrudniej jest w przypadku Toshiego. Jego słaby punkt to środek torsu - dokładnie to samo miejsce w którym u pustych tworzy się dziura. Myślę że tu potrzebujemy jakiegoś energetycznego ostrza, które rozpadłoby się po przebiciu go.
- Abbys War: Zangetsu.
Ku zdziwieniu Yoha nic się nie działo.
- Abbys War: Zangetsu!
Znowu nic. Powtórzył to jeszcze kilka razy, jednak nic z tego.
- Dalej się przemieniasz? Cóż, trudno...

- Abbys War: Volcania.
W ręku chłopaka pojawił się miecz o dosyć ciekawej konstrukcji i ładnych kolorach.
- Volcania powinna być w stanie przeciąć róg Rayema, więc ja się zajmę właśnie nim. To miecz który zbiera energię ognia z otoczenia - w piekle jest idealnym wyborem.
Chłopak z lekkim uśmiechem zamienił się w Super Saiya'jina 2 i zniknął. Pojawił się tuż przy hollow Rayemie, odrzucając go od Ryu kilka metrów dalej - następnie ponownie znika i pojawia się tuż przy nim wymierzając cios którym nie trafi - gdy hollow Rayem widzi że ma okazję do ataku, nie zawaha się jej nie wykorzystać - Yoh z lekkim uśmiechem na twarzy znika ponownie, pojawiając się obok niego i celując mu mieczem w róg - zablokowanie go ręką nie jest możliwe, ze względu na miejsce w którym się znajdują wojownicy oraz fakt że Volcania pobiera moc właśnie od ognia.

37Piekło - temat ogólny - Page 2 Empty Re: Piekło - temat ogólny Pon Wrz 05, 2011 2:20 pm

Versil Perihelion

Versil Perihelion
Site Admin
Site Admin
- To jak, dzielimy się?
- Chłopie, Toshi by cię rozwalił. Szczególnie opętany. Wiem, jaki trik zrobimy.
Umieścił w Jigendriverze kartę.
ARMORIDE
TETVARIN

Przywołało to Tetvarina, na którego Alister od razu wskoczył. Viego i Alister w Tetvarinie ruszyli w jedną stronę - do Ryu, niedaleko którego byli też Yoh i Rayem.
W czasie lotu Alister wprowadził jakąś komendę i rozłożył ręce. Maszyna zaczęła się przekształcać, rozdzieliła się z przodu na dwie części, a tył się podniósł do jego pleców. Przednie części zamknęły się na nogach, tył otoczył plecy i zamknął również przód oraz ręce Alistera. Wysunął się również dodatkowy niby-hełm, dopasowany do obecnego.
- Ketaros Armor!
Viego rzucił uzbrojonemu Alisterowi Mankaitō z włożoną GaiaMemory. Alister od razu go aktywował.
FLAME
FULL CHARGE

Viego w tym czasie uwolnił masywną ognistą aurę i ruszył, by zaatakować Ryu i zniszczyć mu jedną z pieczęci. Aura nie tylko miała go wspomóc, ale dodatkowo doładować i Mankaitō, i Volcanię Yoha. Alister, w Ketaros Armor i z Mankaitō w ręce, również ruszył na Ryu.

38Piekło - temat ogólny - Page 2 Empty Re: Piekło - temat ogólny Wto Wrz 06, 2011 3:10 am

NPC

NPC
NPC
NPC
Kiedy Viego i Alister ruszyli w stronę Ryu, był on tak zajęty Rayemem że nawet nie zorientował się, iż coś nie gra. Viego włączywszy ognistą aurę, która była naprawdę ponad jego oczekiwania, ruszył w stronę chłopaka, który niczego się nie spodziewał - szybkość była na tyle ogromna, że Ryu nie miał żadnych szans na uniknięcie ataku.
Mankaitō i Volcania dostały w pewnym momencie kopa energii, co było widoczne zwłaszcza po ostrzach. Mankaitō powiększyło się jeszcze bardziej, jednak nie zmieniło swojej wagi. Volcania zaczęła natomiast emitować niesamowity żar, który był dobrze wyczuwalny dla Yoha jak i tego kogo atakuje.
Pod wpływem uderzenia Viega, jedna z pieczęci rozpadła się na niewielkie kawałeczki - chłopak się zdenerwował i już miał kontratakować gdy poczuł zbliżającą się do niego z niesamowitą szybkością kolejną energię - przerwał atak i zablokował uderzenie Alistera ciemną tarczą energii; kiedy udało mu się odepchnąć Alistera, anuluje swoją technikę i wystrzela z ust cienki promień energii o ciemnej barwie - ten leci prosto na Aliego.

Wzmocniona Volcania i szybkość Yoha dały podczas walki z hollow Rayem niesamowite efekty; młodzieniec wymierzył celowo cięcie, które nie miało trafić Rayema - mimo to, żar jakim emanowało ostrze był nie do wytrzymania nawet dla kogoś tak potężnego jak on. Pusty odskoczył i zaczął ładować kolejne Cero, kiedy poczuł że jego róg został odcięty; hollow Rayem zaczął emanować niesamowitą energią, a jego aura była przeogromna. Dopiero po chwili cała „skóra” i maska pustego zaczęły rozpadać się ukazując Rayema jako człowieka - chłopak wyglądał na wykończonego, jednak mógł walczyć.

Toshi zajmował się dalej kasowaniem przeciwników z uśmiechem na twarzy - oczywiście widział co się dzieje niedaleko niego, jednak olewał go; powód był prosty - nikt poza nim samym go nie obchodził - teraz miał z kolei cholerną ochotę na brutalne zabijanie przeciwników.

39Piekło - temat ogólny - Page 2 Empty Re: Piekło - temat ogólny Wto Wrz 06, 2011 1:33 pm

Versil Perihelion

Versil Perihelion
Site Admin
Site Admin
Ali nie miał za wiele czasu na zastanowienie czy dobycie tarczy, która chwilowo spoczywała zaczepiona w Ketaros Armor. Aktywował szybko pełną moc z Flame Memory poprzez jej Maximum Drive i wykonał zamach Mankaitō, którego ostrze utworzyło w powietrzu na całym torze swojego ruchu podmuch ognia, mający zablokować bądź zdmuchnąć atak Ryu oraz w najlepszym wypadku dodatkowo go zaatakować.

Viego korzysta z okazji i w czasie niemożliwym do zarejestrowania pojawia się za Ryu.
HYPER CLOCK OVER
Przenosi aurę do ramienia i atakuje potężnym Enkenem w jedną z pieczęci. Ryu nie bardzo mógłby się wtedy odwrócić, bo jego atak leciał z ust, co było dodatkowym problemem dla Ryu pomimo arogancji, z jaką Viego pozwolił swojemu systemowi wydać powiadomienie o wyłączeniu Hyper Clock Up.

Jeśli nie przyniosło to rezultatu, powinno co najmniej przerwać lub osłabić atak wymierzony w Alistera. Alister wtedy ponownie atakuje Ryu.

40Piekło - temat ogólny - Page 2 Empty Re: Piekło - temat ogólny Wto Wrz 06, 2011 2:21 pm

Rayem

Rayem
KOX
KOX
Kiedy ostatnie kawałki maski rozpadły się, ukazując twarz chłopaka, widać było, że jego oczy są "puste". Chłopak natychmiast padł twarzą do ziemi.

Podświadomość:
Pusty wpadł w szał. Na jego twarzy powstała maska, której wzory nieco różniły się od tych zwyczajnych.
- Jakim kurwa cudem?! Ray, jak ci nie wstyd?! Masz takie słabe ciało, że nie mogę nim nawet wykonać takiego łatwego uniku!
Ray wciąż leżał nieprzytomny. Waiban Kuraisen milczał. Kiedy jednak pusty przestał się wydzierać, spojrzał gdzieś na bok. W oddali było widać jakąś postać w czerwonej zbroi. Był to nie kto inny jak Lord of Hells, który po chwili doszedł do reszty. Tym razem jego wygląd zmieniała 1 charakterystyczna rzecz - ukruszona dość spora część hełmu w okolicach miejsca, w którym otrzymał cios. W środku było widać jakąś czerwonawą materię, która okrywała jego skórę. Lord Piekieł bez słowa przystąpił do naprawy uszkodzeń. Wyglądało to tak, jakby na jego policzku nagle wybuchł pożar.
- Trochę cię nie było. Co się właściwie stało?
- Nie wiem... Może to zabrzmi niesamowicie, ale... znokautował mnie tym jednym uderzeniem.
- Co?!
- Odzyskałem świadomość chwilę temu.

Lord Piekieł najwyraźniej nie kłamał. Tak zaskoczył tym wiwerna, że zupełnie zamilkł będąc w szoku. Pusty również. Jednak w jego przypadku nie trwało to długo.
- Nie dam ci przejąć kontroli! To moje ciało! Mój frajer! - krzyknął, po czym cisnął w Ertrota ogromną masą energii. Nic mu tym nie zrobił, a na dodatek nawet go tym zezłościł.
Otoczenie szybko stało się podobne do Piekła, ale bardziej płomienne i niebezpieczne. Czyżby moc Lorda mogła wyrządzić aż takie szkody? Pusty pod wpływem tej energii najpierw się zapalił, a następnie spłonął żywcem. Niedługo wróci. To pewne... Ertrot tymczasem zauważył, że coś dziwnego dzieje się z błękitną kulką, która odpowiadała za boską moc Rayema. Stawała się raz czerwona, a raz normalna. Lord widząc to zaprzestał uwalniać swoją moc.
(Ciekawe... Dlaczego ta energia reaguje na moją moc?)
Lord of Hells podszedł do Raya. Chwycił go za kark i podniósł. Waiban Kuraisen wrócił do "podwójnej formy" i stał cicho. Młodzieniec nie musiał być nawet wołany. Otworzył oczy, chwilę po podniesieniu.
- Robota czeka. - powiedział tylko i puścił chłopaka.

Rzeczywistość:
Od nieprzytomnego Raya przez chwile emanowała dziwna i chaotyczna energia. Najprawdopodobniej był to moment, gdy Lord Piekieł uwolnił część swojej mocy. Po chwili jednak wszystko się uspokoiło, a Ray wstał.
- Co się stało? Straciłem..? - zapytał Yoha, choć nie skończył, gdyż już się domyślał co się stało. Na dodatek utwierdziły go w tym resztki białej skorupy, która wcześniej pokrywała ciało Horō Rayema.
(Więc to tak...)
Ray wstał. Rozglądnął się po Piekle.
- Czy to... Smoku? Toshi chyba też się trochę zmienił. Co się stało pod moją "nieobecność"?

41Piekło - temat ogólny - Page 2 Empty Re: Piekło - temat ogólny Wto Wrz 06, 2011 7:21 pm

Yoh

Yoh
Site Admin
Site Admin
Yoh wylądował obok Rayema, kiedy jego energia wahała się między chaotyczną, a spokojną - niespecjalnie zastanawiał się nad tym co zrobić, gdyby zdołał zauważyć że ciało Raya przejął Lord of Hells; po prostu przebiłby mu głowę na wylot, uśmiercając chłopaka na miejscu. Gdy jednak energia młodzieńca się uspokoiła, a on sam odzyskał przytomność i wstał, Yoh odetchnął z ulgą. Spojrzał na niego i się uśmiechnął - Volcania zniknęła z jego prawej dłoni.
- Straciłeś kontrolę nad sobą - zabawiał się tutaj pewien pustak. Musiałem Ci odciąć jeden z rogów maski, a żebyś wrócił do normalnej postaci. Nie pytaj skąd to wiedziałem, ważne że jesteś już sobą.
- Pod Twoją nieobecność pojawił się jeszcze Ryu - to prawdziwe imię „Smoka” - który również stracił nad sobą kontrolę. Toshi natomiast pojawił się tu jako ostatni, jednak piekiełko szybko na niego podziałało; jak widać zresztą.
- Odpocznij i zostaw Nam resztę.
Jego wzrok cały czas spoczywał na Toshim, nie miał ochoty do żartów. Skoro Rayem nie potrafił upilnować własnego pustego, teraz mógłby przynajmniej się nie wtrącać.

Yoh utworzył w prawej dłoni, dosyć długiego KI Sworda, co kosztowało go nieco więcej energii niż zwykle w przypadku tej techniki. Używając shunpo, zniknął i pojawił się przed demon Toshim. Nie planował od razu trafiać w miejsce w które powinien, wiedział że to się nie uda - demon mógł łatwo wyczuć że młodzieniec przemieszcza się właśnie w jego kierunku, więc niewiele by z tego planu wyszło. Miał natomiast nieco inny pomysł. Pojawiając się przed demonem, miał otwartą lewą dłoń, którą wystawił prosto przed twarz właśnie Toshiego. W drugiej dłoni miał utworzonego dalej KI Sworda.
- Bakudō #63. Sajo Sabaku
Młodzieńca prawidłowo powinny związać mocne łańcuchy, emanujące złotą energią - jeżeli to się uda, Yoh po prostu wbija energetyczny miecz w miejsce na torsie, gdzie puści mają dziurę. Jeżeli mu się to nie udaje, odskakuje kilka metrów dalej będąc gotowym na wymierzenie kontrataku w przypadku ataku Toshiego lub w ostateczności zablokowania bądź uniknięcia jego ciosów, o ile będzie to możliwe.

42Piekło - temat ogólny - Page 2 Empty Re: Piekło - temat ogólny Wto Wrz 06, 2011 9:01 pm

Rayem

Rayem
KOX
KOX
Chłopak spokojnie wysłuchał słów Yoha. Gdy ten ruszył na Toshiego, chłopak się uśmiechnął.
(Odpocząć? Ty chyba żartujesz... Jeśli tylko wam coś nie wyjdzie, od razu się wtrącę.)

Podświadomość:
- I gdzie ta robota? - zapytał drwiąco Ertrota.
Ten zaś milczał. Młodzieniec rozejrzał się wkoło. Nie widział pustego.
- Gdzie białas?
- Wróci, ale już chyba nie dziś...
- Hę? Co się stało?
- Wkurzył mnie. Myślał, że skoro dostał kopa mocy, może się ze mną równać.
- Jak dotąd widziałem tylko 1 przykład kogoś, kto cię nawet przerasta.

Kuraisen spojrzał na Raya, który nie miał pojęcia o co chodzi. Gdy ten spytał, czy nic nie pamięta, chłopak pokiwał głową na boki.
- Na razie nie musisz wiedzieć. Dla twojego własnego dobra.
- Em... Dobra..? A co z pustym? Czy to znaczy, że mogę bez niczego założyć maskę?
- Myślę, że chyba tak, ale sądzę, że nie powinien-
- Załóż to się dowiesz.

Kuraisen nie wyglądał na zadowolonego ze słów Lorda Piekieł. Ray nawet nie bardzo rozumiał, czemu chciał go "uczyć" na zasadzie prób i błędów.

Rzeczywistość:
Chłopak czeka, aż Ryu i Toshi wrócą do normalności. Jeśli komuś się to nie uda, zakłada maskę, a następnie podlatuje do Ryu lub Toshiego i strzela w niego naładowanym wcześniej w paszczy Cero.

43Piekło - temat ogólny - Page 2 Empty Re: Piekło - temat ogólny Sro Wrz 07, 2011 12:54 pm

NPC

NPC
NPC
NPC
Alisterowi cudem udało zablokować się atak zmierzający w jego kierunku - niestety posłanie podmuchu ognia w stronę Ryu okazało się już niemożliwe. Viego wykorzystuje natomiast okazję że chłopak strzela w Aliego i używając Hyper Clock Up, przenosi się za Ryu. Potężnym Enkenem rozwala w pył jedną z pieczęci, dzięki czemu następuje eksplozja - implozja. Ciało Ryu zasysa całą energię która eksplodowała, padając na kolana i ciężko oddychając - będąc jednak przytomnym.
Fala uderzeniowa od eksplozji energii lekko odrzuciła Alistera, a zdecydowanie bardziej Viega, który akurat wyłączył Hyper Clock Up.

Unieruchomienie Toshiego okazało się dosyć proste, masakrując swoich słabych przeciwników, nie spodziewał się „ataku” z zaskoczenia. Sajo Sabaku zadziałało więc idealnie, jak należy. Wbicie KI Sworda również w tym przypadku okazało się dosyć proste. Nastąpiła eksplozja energii, która odrzuciła Yoha kilkanaście metrów dalej - Toshi powoli wracał do swojej postaci, regenerując skórę i krzycząc. Po chwili podobnie jak Ryu upadł na kolana i podbierając się rękoma, ciężko dyszał.

Misja wykonana!
Yoh:
+10 reputacja
+620 000j

Viego:
+10 reputacja
+620 000j

Toshi:
+7 reputacja
-3 reputacja (utrata kontroli)
+540 000j

Rayem:
+8 reputacja
-2 reputacja (utrata kontroli)
+590 000j

Ryu:
+7 reputacja
-3 reputacja (utrata kontroli)
+400 000j


//Odejmowałem jednostki mocy za utratę kontroli, wparowanie do walki w połowie i tym podobne. Teraz będę tak robił, gdy postać straci nad sobą kontrolę, a Wy jej nie spróbujecie odzyskać.//

44Piekło - temat ogólny - Page 2 Empty Re: Piekło - temat ogólny Sro Wrz 07, 2011 1:21 pm

Rayem

Rayem
KOX
KOX
Ray odetchnął z ulgą.
(Uff... No i załatwiliśmy sprawę. A właściwie to szaleńcy wewnątrz nas.)
Chłopak zaczął się rozciągać, a następnie wykonał serie uderzeń i kopnięć w powietrze.
- Chyba czas się stąd zmywać. Nie mam zamiaru praktykować mocy Lorda Piekieł Oh, oops... Jeśli będziecie mnie szukać, będę u siebie w domu. Muszę odpocząć, przed skopaniem tyłka Amane... See'ya! - krzyknął na pożegnanie.
Chłopak przyłożył 2 palce do czoła i zniknął.

45Piekło - temat ogólny - Page 2 Empty Re: Piekło - temat ogólny Sro Wrz 07, 2011 2:08 pm

Versil Perihelion

Versil Perihelion
Site Admin
Site Admin
Viego wyłączył zbroję, Alister się oddzielił od Tetvarina, który wrócił do postaci uzbrojonego motoru i również wyłączył swoją zbroję.
Viego zaraz po tym dezaktywował Jigendriver, wyjął kartę i schował do Dimenbookera. Tetvarin został odesłany przed dom przy Panoramio 12.
- Ej, chciałem się przejechać.
- Ta, może jeszcze na Terrę? Smoku, Toshi, żyjecie tam? Miotało wami jak szatan.
- Swoje zrobiliśmy. Wracamy? Yoh?

46Piekło - temat ogólny - Page 2 Empty Re: Piekło - temat ogólny Sro Wrz 07, 2011 2:15 pm

Yoh

Yoh
Site Admin
Site Admin
Chłopak jeszcze chwilę się rozglądał po całym piekle. Planował wkrótce tu wrócić, ale nie zamierzał poprzestawać na tym poziomie piekła, rozmyślał chwilę jak dostać się jeszcze niżej, póki nie przerwał mu Alister.
- Tak... Spoko.
Młodzieniec pstryknięciem palca otworzył ciemną wersję Door of the World, która prowadziła na ulicę Panoramio. W drodze powrotnej nie odzywał się nawet słowem.

47Piekło - temat ogólny - Page 2 Empty Re: Piekło - temat ogólny Czw Wrz 08, 2011 1:45 pm

SmokuXD

SmokuXD
Observer
Observer
//Nie było mnie tak długo, trenowałem w piekle i dostałem marne 400k ? :< Czyli teraz mam spamić w jakimś temacie i dostane więcej ?//

Smoku wstał spojrzał na swoje ręce z lekkim zdziwieniem, popatrzył się przed siebie, wystawił prawą rękę naprzód i wystrzelił ogromny pocisk. Otoczyła go czerwono czarna aura i rozpłyną się w powietrzu.

48Piekło - temat ogólny - Page 2 Empty Re: Piekło - temat ogólny Czw Wrz 08, 2011 3:53 pm

Ykmo

Ykmo
Sniper
Sniper
//Ach te zajęcia. Troche zamulam ale kto by miał czas na komputer xd
Mam nadzieje że udało mi się załapać na drogę powrotną przez portal?//
Podniósł się i wszedł do portalu za Yohem i Viegiem. Na razie się nie odzywał.

49Piekło - temat ogólny - Page 2 Empty Re: Piekło - temat ogólny Nie Lip 07, 2013 11:14 pm

Yoh

Yoh
Site Admin
Site Admin
Soundtrack
Gdy Ayano znalazła się w Piekle, początkowo rozejrzała się dookoła. Znała to miejsce – właśnie tutaj przejmowała dusze demonów, które wykorzystuje teraz w przypadku technik przejęcia. Po kilku sekundach kobieta zaczęła się po prostu głośno śmiać – nie dbała o to, czy ściągnie dzięki temu na siebie uwagę istot, które zamieszkują to miejsce. Od teraz, tak naprawdę ma jedynie dwa, konkretne cele – stać się potężniejszą lub umrzeć. W pierwszym przypadku, moc jest niezbędna do dokonania skutecznej zemsty na wszystkich, którzy według Morioki na to zasłużyli. Druga opcja to pogodzenie się z przeznaczeniem – jeżeli kobieta nie będzie w stanie się wzmocnić, zginie. Co zabawne, ona doskonale zdaje sobie z tego sprawę.
Nie odzywając się nawet słowem, powolnymi krokami zaczęła iść przed siebie. Nie zamierza ukrywać swojej energii – nie tym razem.

50Piekło - temat ogólny - Page 2 Empty Re: Piekło - temat ogólny Pon Lip 08, 2013 10:27 pm

NPC

NPC
NPC
NPC
Ayano przez jakiś czas po prostu maszerowała przed siebie - pomimo, że nie ukrywała swojego poziomu mocy, nie pojawiali się żadni dawni przeciwnicy terrańskich wojowników. Najprawdopodobniej dlatego, że większość z nich znajdowała się teraz na pierwszym, drugim lub jeszcze niższym poziomie Piekła. 
W pewnej jednak chwili, nieopodal za jej plecami, pojawiła się jakaś postać. Unosiła się jakieś dwa metry nad podłożem. Była to skąpo ubrana kobieta z rogami i demonicznymi skrzydłami - najprawdopodobniej sukkub. Spoglądała na Ayano z lekkim uśmieszkiem. Bardzo możliwe, że gdyby na miejscu Morioki był teraz mężczyzna, demonica w mgnieniu oka by go uwiodła - w końcu w tym najlepsze są sukkuby.
- Kochana, to chyba nie miejsce dla takich jak Ty... Tu trafiają martwi złoczyńcy. Co Cię sprowadza?

Sponsored content


Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry  Wiadomość [Strona 2 z 3]

Idź do strony : Previous  1, 2, 3  Next

Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach

 

© 2009-2018 Anime Revolution Sprites. All rights reserved.
Design by Yoh. Thanks for Zbir and Safari.