Max i Hanako z uwagą oglądali walkę Kazuo z Hioku. Obaj wojownicy pokazali się z jak najlepszej strony i z każdą kolejną minutą walki coraz bardziej zaskakiwali publiczność. Największym zaskoczeniem była chyba transformacja Kazuo. Widząc to, Hanako wstała i zaczęła głośno dopingować wojownika. Od samego początku była za Takedą. Max natomiast pozostał bezstronny, choć uważał, że większe szanse na wygraną ma Hioku. Kiedy wynik walki został ogłoszony, wszyscy zaczęli krzyczeć i bić brawa. Hanako zaczęła krzyczeć jeszcze głośniej niż wcześniej, a Max dziwił się, że jeszcze nie wyjęła znikąd jakiegoś wielkiego transparentu z imieniem zwycięzcy.
-Hanako spokojnie, przekrzykujesz wszystkich tu zebranych.
Dziewczynka jednak go nie słuchała, a może nawet i nie słyszała. Hatsutoku postanowił przysłuchać się rozmowie Arisy i Nakatonich, akurat rozmawiali na temat Hirokichiego. Max osobiście go nie poznał ale Shigeru kiedyś trochę mu o nim opowiadał. Hatsutoku chciałby go kiedyś spotkać i żałował, że nie ma go na turnieju choć może Shigeru ma rację, był już za stary lub zbyt słaby. Mógł jednak przyjść by chociaż pooglądać walki. Kiedy rozmowa się skończyła, a Mayu i Hanako przestały krzyczeć, wszyscy udali się do hotelu by zarezerwować pokój. Niestety nie było tak dużego, który pomieściłby ich wszystkich naraz, dlatego postanowili wziąć dwa duże, znajdujące się obok siebie. Najwyżej Max i Shigeru rozbiorą jedną ze ścian tak by połączyć pokoje. Kiedy wyszli z hotelu, postanowili pozwiedzać wyspę. Nie musieli się śpieszyć, mieli dużo czasu. Może nawet zbyt dużo. Być może spotkają kogoś ciekawego. Większość czasu rozmawiali. W pewnym momencie Hanako zabrała Shiranuiego i gdzieś zniknęła. Max miał nadzieję, że nie postanowiła go wymienić na jakąś pamiątkę, którą sobie wcześniej upatrzyła. Czas mijał szybko i przyjemnie. W końcu wszyscy postanowili wrócić aby coś zjeść.
-Hanako spokojnie, przekrzykujesz wszystkich tu zebranych.
Dziewczynka jednak go nie słuchała, a może nawet i nie słyszała. Hatsutoku postanowił przysłuchać się rozmowie Arisy i Nakatonich, akurat rozmawiali na temat Hirokichiego. Max osobiście go nie poznał ale Shigeru kiedyś trochę mu o nim opowiadał. Hatsutoku chciałby go kiedyś spotkać i żałował, że nie ma go na turnieju choć może Shigeru ma rację, był już za stary lub zbyt słaby. Mógł jednak przyjść by chociaż pooglądać walki. Kiedy rozmowa się skończyła, a Mayu i Hanako przestały krzyczeć, wszyscy udali się do hotelu by zarezerwować pokój. Niestety nie było tak dużego, który pomieściłby ich wszystkich naraz, dlatego postanowili wziąć dwa duże, znajdujące się obok siebie. Najwyżej Max i Shigeru rozbiorą jedną ze ścian tak by połączyć pokoje. Kiedy wyszli z hotelu, postanowili pozwiedzać wyspę. Nie musieli się śpieszyć, mieli dużo czasu. Może nawet zbyt dużo. Być może spotkają kogoś ciekawego. Większość czasu rozmawiali. W pewnym momencie Hanako zabrała Shiranuiego i gdzieś zniknęła. Max miał nadzieję, że nie postanowiła go wymienić na jakąś pamiątkę, którą sobie wcześniej upatrzyła. Czas mijał szybko i przyjemnie. W końcu wszyscy postanowili wrócić aby coś zjeść.