Anime Revolution Sprites

You are not connected. Please login or register

Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down  Wiadomość [Strona 10 z 10]

226Ulica Panoramio - Page 10 Empty Re: Ulica Panoramio Sro Lis 07, 2012 8:21 pm

Mr.Bercikovsky

Mr.Bercikovsky
KOX
KOX
Arisa pojawiła się przed Shunem z lekkim uśmiechem. Energia, którą Hollow dysponował nie robiła na dziewczynie wrażenia. Więc dlaczego właściwie tu przybyła? Posiadała moce Shinigami, więc odczuwała potrzebę wypełniania ich obowiązków. Wyciągnęła otwartą dłoń przed siebie, w stronę Pustego.
- Szkoda mi zabijać coś tak słabego jak ty, więc radze ci wracać do siebie.
W dłoni dziewczyny zaczęła pojawiać się niewielka kula energii.

227Ulica Panoramio - Page 10 Empty Re: Ulica Panoramio Sro Lis 07, 2012 8:50 pm

Raigen

Raigen
Pillar Man
Pillar Man
Kiedy przed Hollow'em pojawiła się dziewczyna i wystawiła przed niego rękę, w której po chwili pojawiła się mała kula energii Pusty szybko pochylił łeb dotykając przy tym, nim ziemie chciał pokazać, że odczuwa szacunek do dziewczyny widząc jej moc i, że nie ma zamiaru zrobić niczego złego w tym miejscu.

Gdyby dziewczyna jednak zaatakowała, Shun używając Sonido odskakuje szybko w bok i znów powtarza czynność z obniżeniem głowy.

228Ulica Panoramio - Page 10 Empty Re: Ulica Panoramio Sro Lis 07, 2012 8:59 pm

Mr.Bercikovsky

Mr.Bercikovsky
KOX
KOX
Kulka w dłoni Arisy zniknęła, gdy ta zauważyła uległość Hollowa. Wiedziała jednak, że nie może mu ufać. Może on w każdej chwili zaatakować jakąś duszę, lub mieszkańca. Nawet jeśli teraz nie ma takiego zamiaru, to narastający głód w końcu da o sobie znać.
- Daruję ci tym razem, ale jeśli zobaczę cię jeszcze raz nie skończy się to dla ciebie dobrze.
Dziewczyna wróciła do domu zwyczajnie się tam teleportując.

229Ulica Panoramio - Page 10 Empty Re: Ulica Panoramio Sro Lis 07, 2012 9:03 pm

Raigen

Raigen
Pillar Man
Pillar Man
http://o.O//

Shun szybko podniósł swój łeb i znów zaczął szukać energii Maxa, gdy ją poczuł zaczął szybko biec w jej stronę.

230Ulica Panoramio - Page 10 Empty Re: Ulica Panoramio Sob Lis 10, 2012 5:39 pm

Yoh

Yoh
Site Admin
Site Admin
Ayano spokojnie szła chodnikiem, zmierzając w kierunku domu Rayema.

231Ulica Panoramio - Page 10 Empty Re: Ulica Panoramio Nie Lis 11, 2012 12:53 am

Raigen

Raigen
Pillar Man
Pillar Man
Shun po skończonym pobycie w domu wojownika znów znalazł się na ulicy Panoramio. Pusty chwilę przechadzał się po ulicy, gdy nagle bardzo zaczął doskwierać mu głód. Po chwili przechadzki użył techniki o nazwie "Sonido" po to, aby znaleźć gdzieś otwartą już Gargantę, która przeniesie go do Hueco Mundo, by mógł zapolować na pożywienie. Hollo'w nie chciał otwierać nowej Garganty w miejscu, w którym się znajduje, by nie stworzyć dodatkowych problemów osobą, które mieszkają na tej ulicy.

232Ulica Panoramio - Page 10 Empty Re: Ulica Panoramio Nie Lis 11, 2012 2:09 am

NPC

NPC
NPC
NPC
Soundtrack
Jak zapewne bardzo łatwo się domyślić, znalezienie otwartej Garganty w jednym z najbardziej zaludnionych miast na kontynencie jest czymś niewykonalnym. Po bezsensownej, prawie godzinnej tułaczce po ulicy Panoramio, doszedłeś do wniosku, że owe poszukiwania nie mają najmniejszego sensu – to tak jakby szukać igły w stogu siana. Po kilku minutach, zwróciłeś uwagę na odpoczywającą dziewczynę, która znajdowała się na terenie jednego z naprawdę wielu domów. Dostrzegając kątem oka dziwne zwierze znajdujące się w jej domu, stwierdziłeś, że może masz szansę zamieszkać właśnie tutaj – kto wie, może to była jakaś maniaczka posiadania dziwnych okazów zwierząt? Niekoniecznie chciałeś być wykorzystany jako królik doświadczalny, lecz coś Ci podpowiadało, że w jej przypadku nie masz się o co martwić. Zdałeś sobie również sprawę z tego, że puści nie są mile widzianymi stworzeniami nie tylko ze względu na swój wygląd, ale również doskwierający im głód, który mogą zaspokajać tylko poprzez spożywanie jakichś dusz lub innych pustych.

233Ulica Panoramio - Page 10 Empty Re: Ulica Panoramio Nie Lis 11, 2012 11:56 am

Raigen

Raigen
Pillar Man
Pillar Man
Shun bardzo nie pewnie zaczął nie pewnie podchodzić do dziewczyny w końcu, na czym mogłoby mu zależeć w razie ataku jakoś dałby sobie radę a przynajmniej ma taką nadzieję. Hollow podszedł powoli i nie do końca przekonany do dziewczyny, po czym szturchnął ją swoim masywnym łbem lekko w ramie, po czym czeka na jej reakcję w stosunku do masywnej istoty, która jest przedstawicielem rasy Pustych. Hollow był ciągle świadomy tego, że dziewczyna może po prostu uciec na jego widok, więc, kiedy stałoby się tka Shun odchodzi z ów miejsca i przechadza się po ulicy Panoramio dalej.

234Ulica Panoramio - Page 10 Empty Re: Ulica Panoramio Pon Lis 12, 2012 11:06 am

NPC

NPC
NPC
NPC
//Kontynuacja: http://www.anrevosprites.net/t1593p465-panoramio-14 //

235Ulica Panoramio - Page 10 Empty Re: Ulica Panoramio Pon Lis 12, 2012 12:12 pm

Rayem

Rayem
KOX
KOX
Rayem wraz Rose pojawili się na jednej z ulic miasta. Młodzieniec rozejrzał się po okolicy, szukając drogi do domu.
- Tędy - stwierdził po chwili, po czym powolnym krokiem ruszył w wyznaczonym przez siebie kierunku.
- Wiesz... ja tylko żartowałem z tą "kulturą". W tym mieście zdarzają się dziwne budynki - jak wszędzie zresztą - ale nie ma w nich raczej niczego... specjalnego.
Po chwili wędrówki oboje zbliżali się już do ulicy Panoramio. Ray zdał sobie sprawę z tego, że choć jego towarzyszka trochę mu o sobie opowiedziała w ruinach, sam niewiele opowiedział o sobie, ani o tym świecie.
- Pewnie masz jakieś pytania odnośnie tego świata albo zdolności moich, czy innych. Spokojnie, mamy czas. Do domu jest kawałek drogi. Sądząc po tym, co ci o nas mówili w Piwnicy, raczej nie jesteś zbyt dokładnie poinformowana.
(Skoro nas nazywają potworami, to jak muszą nazywać to, z czym walczymy?...)

236Ulica Panoramio - Page 10 Empty Re: Ulica Panoramio Sro Lis 14, 2012 5:10 pm

NPC

NPC
NPC
NPC
Dziewczyna nie bardzo wiedziała co chciał powiedzieć Raymond poprzez słowa „nie jesteś zbyt dokładnie poinformowana”. Wiedziała o tym świecie dość dużo, a przynajmniej to co znajdowało się w bibliotece Quinta. Oczywiście, nie miała pojęcia o tym jacy wojownicy się tutaj znajdują, lecz w tej kwestii mogła polegać na Jigen Tankenka, którzy odwiedzali już tą rzeczywistość. „Potwory” tak nazywali tutejszych obrońców planety. Dlaczego? Widząc Raymonda od razu można dojść do wniosku, że to normalny nastolatek, który potrzebuje ostrego, wyuzdanego seksu – o ostatnim dziewczyna nie pomyślała. To jedynie myśl narratora całej akcji, dzięki której można w łatwiejszy sposób określić charakter młodzieńca. W każdym razie, nikt nie mógłby przypuszczać, jak wielką moc Uruka ukrywa. Zresztą, nie tylko on. Na tym świecie można było wielu wojowników nazwać potworami, lecz tak naprawdę dotyczyło to tylko i wyłącznie ogromu ich mocy, nie zaś charakteru.
- No, właśnie… Słyszałam, że posiadacie dziwne, niedostępne w innych przestrzeniach umiejętności. To prawda? – zapytała niepewnie, po czym spojrzała w niebo z lekkim uśmiechem na twarzy.
- Znaczy, wiesz… Widziałam Cię podczas akcji, ale czy naprawdę możecie wykorzystywać na przykład moce Super Saiya-jin i Shinigami? – nie miała choćby najmniejszego pojęcia o tym, że większość posiada znacznie „obszerniejsze” możliwości. Ogoniaste bestie, demony różnego rodzaju, nadprzestrzenni, wampiry… Była tego cała masa.

237Ulica Panoramio - Page 10 Empty Re: Ulica Panoramio Sro Lis 14, 2012 10:24 pm

Rayem

Rayem
KOX
KOX
- Ta, to akurat prawda.
Młodzieniec zaczął się przez moment nad czymś zastanawiać, po czym kolejno wymieniał, co mu przyszło do głowy.
- SSJ, shinigami, vizardzi, wampiry, quincy, demony, kontrolowanie elementów, metamorfozy, wzmocnienia, opętania przez złe moce, bogowie, nadprzestrzenni... - zrobił chwilę przerwy, by złapać oddech. - To tylko część mocy, których mogą używać tutejsi wojownicy. Praktycznie każdy z nas jest w większym lub mniejszym stopniu hybrydą. Możemy zwykle kontrolować większość z tych mocy, ale nie wszystkie naraz, bo to niebezpieczne i... czasami wymykają się spod kontroli.
Młodzian ponownie zaczął coś rozważać. Po chwili uśmiechnął się i spojrzał na Rose.
- Powinnaś poznać Yoha. On z nas wszystkich jest tu chyba najbardziej "ekstremalną hybrydą".
Młodzieniec zastawiał się przez moment, czy dobrze zrobił mówiąc, że zna on poszukiwaną między-wymiarowym listem gończym osobę. Uznał jednak, że nie będzie to żaden problem. Zapewne i tak większość osób wie, iż mieszka on właśnie tutaj. Poza tym, kto mógłby mu zagrozić? Chłopak miał jednak przeczucie, że skoro dziewczyna chce zamieszkać w tym świecie, to spróbuje go raczej lepiej poznać i zaprzyjaźnić się. Nie wyglądała zresztą na osobę skłonną do konfliktów. Przynajmniej takie sprawiała wrażenie.
Idąc przez ulicę Panoramio młodzieniec czekał na kolejne pytania nastolatki, by udzielić na nie odpowiedzi. Cały czas zastanawiał się jednak, co się u licha działo w jego domu.

238Ulica Panoramio - Page 10 Empty Re: Ulica Panoramio Nie Lis 18, 2012 12:18 pm

NPC

NPC
NPC
NPC
Soundtrack
Im dłużej młodzieniec chciał powiedzieć na temat tutejszych wojowników, tym bardziej na twarzy Rose było można dostrzec niepokój związany z pobytem w tym świecie. Oczywiście, Uruka starał się ją tutaj zatrzymać i widziała to aż za dobrze – poznali się zaledwie przed kilkoma minutami, a chłopak już dawał jej wyraźnie do zrozumienia, że jest zakochany. Na szczęście dla niego, dziewczę nie widziało, kiedy młodzian obserwował jej poszczególne, dość ponętne zresztą partie ciała. Niestety, Rayem rozumem nie grzeszył – nie wiadomo czy przemyślał tą decyzję, lecz wspomniał o pobycie w tym świecie najbardziej poszukiwanego, między-wymiarowego złodzieja – dziewczę o czerwonych, długich włosach spojrzało na niego z szeroko otwartymi oczyma.
- On… On tutaj jest?!... – zapytała, zaciskając pięści. Uruka spojrzał na nią lekko zaskoczony.
- Przetrzymujecie tutaj między-wymiarowego złodzieja, który wyrządził tak wiele szkód w innych światach i nic sobie z tego nie robicie?! – krzyknęła. Wyglądała na wściekłą, lecz nie wiedziałeś z jakiego powodu. Miałeś świadomość tego, że Atsuko swoimi czynami nie robił nic dobrego, ale od dłuższego czasu nie przejawiał żadnej aktywności. Starał się coraz więcej czasu spędzać z rodziną i być jak najbardziej fair wobec przyjaciół.

239Ulica Panoramio - Page 10 Empty Re: Ulica Panoramio Nie Lis 18, 2012 1:40 pm

Rayem

Rayem
KOX
KOX
Widząc reakcję dziewczyny, Ray zaczynał żałować, że wspomniał jej o Yohu. Miał świadomość tego, że nie jest on osobą o dobrej sławie, lecz nie spodziewał się takiej złości ze strony Rose. Nagle przypomniało mu się, iż wspominała ona o jakichś nieszczęściach, które ją napotykały w innych przestrzeniach. Czyżby robota Yoha? Być może, w końcu niektóre jego wizyty i kradzieże doprowadzały do ogromnych szkód. Rayem spojrzał w niebo. Zastanawiał się, jak załagodzić sytuacji, której de facto nie był już w stanie odkręcić.
- Wiem, że nie jest święty... - zaczął po chwili. Mówił ze spokojem, jakby spoglądanie w niebo działało na niego niezwykle kojąco. - ...że wyrządził wiele złego swoimi kradzieżami. Mimo wszystko, ten wymiar jest jego domem, a on sam jest jednym z nas. Wbrew tego, co o nim mówią i co robił w przeszłości, nie jest złą osobą. Walczy z konieczności, by bronić Terry i ludzi, których kocha. Jest moim... naszym przyjacielem.
Nagle młodzieniec się zatrzymał i spojrzał na Rose. Z jego twarzy nie można było niczego wyczytać. Był dumny z siebie, że stanął w obronie przyjaciela, choć był także przygotowany na negatywną reakcję na swoje słowa.
(Właściwie to nie wiem, po co się zatrzymałem...)
- Najpierw poznaj innych, potem oceniaj. - powiedział, po czym ruszył dalej. Było to dosyć dziwaczne, gdyż wypowiedź należała to tych "mądrzejszych", a młodzian ani przez chwilkę się nad nią nie zastanawiał.

240Ulica Panoramio - Page 10 Empty Re: Ulica Panoramio Pią Lis 23, 2012 4:34 am

NPC

NPC
NPC
NPC
Soundtrack
Dziewczyna nie rozumiała jak można darzyć takiego wojownika tak dużym zaufaniem. Z drugiej strony, wiele razy walczyliście w obronie planety łącząc swoje siły. Jeżeli można określić go złym człowiekiem, to tylko i wyłącznie ze względu na kradzieże od których jest zwyczajnie uzależniony. Nie należy jednak oceniać książki po okładce, zaś Rose od razu to uczyniła, kiedy tylko usłyszała imię i nazwisko złodziejaszka. Przez chwilę zamierzała zlokalizować energię chłopaka, a następnie zwyczajnie za nią podążyć i spróbować go schwytać. Na drodze stanęły jednak słowa Uruki, który stwierdził jasno, że Atsuko jest jego przyjacielem.
- Ludzi, których kocha?... Ktoś taki jak on ma w ogóle uczucia?! – krzyknęła bez większego namysłu. Ale, kto w obecnej sytuacji znalazłby tak naprawdę czas na myślenie? Aktualnie przeważały emocje.
- Wielu już miało okazję go poznać, a w większości przypadków kończyło się to zniszczeniem jakiegoś uniwersum, przez jego debilne zachowanie!! – stwierdziła z wyraźną złością. - Nie wiem co zrobił dla tego świata, ale nie rozumiem, jak możecie traktować go jako przyjaciela! – dodała. Jej słowa było słychać w większości tutejszych domów, przez co miejscami ludzie wyglądali z okien, przyglądając się zaistniałej sytuacji. Byłeś nieco zdezorientowany. Nie przejmowałeś się zdaniem innych, bo i tak zwykle działałeś lekkomyślnie – bez większego zastanowienia. Ale zwyczajnie, z jakiegoś nieznanego powodu, było Ci głupio.

241Ulica Panoramio - Page 10 Empty Re: Ulica Panoramio Pią Lis 23, 2012 7:30 pm

Rayem

Rayem
KOX
KOX
Chłopak przez dłuższą chwilę starał się ignorować wypowiadane w złości słowa dziewczyny. Jednak im dłużej pozostawiał to bez jakiegokolwiek odzewu, tym mniej komfortowo się czuł. Co z tego, że sąsiedzi się gapią? Tutaj chodziło o jego przyjaciela.
- Już prawie jesteśmy na miejscu - dodał nawet po chwili, kiedy tylko zauważył fragment swojego domu.
Nie wiedział za bardzo, co powinien teraz zrobić. Jeśli by 'naskoczył' na Rose, ta zapewne by się na niego obraziła albo dostałby od niej z glana w pewne "wcale nie istotne" miejsce między nogami. W końcu jednak zdecydował się zareagować prosto z mostu. Jako, że szedł nieco z przodu, zatrzymał się i odwrócił do nastolatki. Tym razem o dziwo nie bez powodu.
- Zapytam wprost: spotkałaś go kiedyś? widziałaś kiedykolwiek na oczy? byłaś świadkiem albo poszkodowaną któregoś z jego występków? Dobrze. Pokażę ci gdzie mieszka, a ty idź go złapać, zabić, czy co tam macie z nim zrobić. Proszę bardzo! Pozbaw jego żony męża, a malutkiej córeczki ojca. Chętnie zobaczę jak uświadamiasz sobie, co tak naprawdę zrobiłaś jego rodzinie, a co potem zrobisz innym, gdy przyjdziemy go uratować.
Ostatnie słowa mogły zabrzmieć wrednie, ale cóż poradzić? Taki właśnie był Ray. Jeżeli miałby decydować między ładną dziewczyną, a niezwykle wytrzymałymi więzami formowanymi przez lata, z pewnością opowiedziałby się po tej drugiej stronie. Nie chciałby co prawda niszczyć nowej znajomości już u jej początków, a raczej zaprezentować starsze tak, by budziły one bardziej podziw niż odrazę.
- Powiedz mi, tylko teraz już na spokojnie - uważasz mnie z automatu za wroga i kryminalistę tylko dlatego, że Yoh Atsuko jest moim przyjacielem? A gdybym ci powiedział, że ufam mu, chociaż nieraz nas omal nie zabił? Wiesz ilu własnych przyjaciół byłem zmuszony zabić w ciągu paru lat znajomości? Jednego. Tylko dlatego, że pozbawił życia tysiące niewinnych istnień. Zgadnij co - to nie był Yoh.
Uruka czekał na dalszą reakcję dziewczyny. Mógłby podawać takie przykłady godzinami, a jeśliby nie poskutkowały, zaprowadziłby ją do niego, by sama się przekonała, jakim człowiekiem jest tak naprawdę jego przyjaciel. Mimo wszystko stał spokojnie. Wciąż było mu głupio. Tym razem miał ku temu większe powody, ale starał się nie zwracać na to większej uwagi. Teraz skupił się na tym, by "wygrać sprzeczkę", którą sam zaczął. W końcu miał ku temu sporo korzystnych argumentów.
(Jest sens kłócić się z kobietą? A zresztą... to nie moja żona. Mogę.)

242Ulica Panoramio - Page 10 Empty Re: Ulica Panoramio Pon Lis 26, 2012 7:41 pm

NPC

NPC
NPC
NPC
Soundtrack
Dziewczynie ciężko było przyjąć do wiadomości fakt, że Raymond chroni swojego przyjaciela tak zacięcie. Kiedy to on zaczął zadawać pytania, nastolatka spojrzała na ziemię z dość smutnym wyrazem twarzy. Miała świadomość tego, że być może za bardzo ją poniosło. Nigdy nie widziała między-wymiarowego złodziejaszka na oczy. Choć miała ochotę wymierzyć mu karę za wszystkie czyny jakich się dopuścił, nie pochodziła z żadnej poszkodowanej przez niego przestrzeni. Z jej oczu zaczęły płynąć łzy – nie miała zielonego pojęcia o tym, że więzy łączące ze sobą przyjaciół mogą być aż tak potężne jak w przypadku Uruki.
- Ja… Ja wcale nie uważam Ciebie za wroga… Ale on… On bez żadnych przeszkód okradł tak wiele światów! Czy ktoś taki zasługuje na drugą szansę?! Na lepsze życie?! – krzyknęła ze łzami w swoich pięknych, wielkich oczętach. Na chwilę Cię zatkało, lecz po chwili zrobiłeś coś czego właściwie nie miałeś prawa żałować, a co zaskoczyło przybyszkę z innego świata – złapałeś ją i na środku ulicy zwyczajnie przytuliłeś. Nie chciałeś się odzywać, bo mogłoby być to głupie, lecz coś Ci podpowiadało, że taki czyn będzie wystarczającą odpowiedzią na zadane pytanie.
- Puść mnie. – powiedziała spokojnie. Dopiero wtedy usłyszała to, nad czym właściwie się nie zastanawiałeś – takie słowa przyszły nagle – „Każdy zasługuje na drugą szansę, inaczej nie miałby możliwości zmienić się na lepsze…” – powiedziałeś cicho i puściłeś dziewczynę, idąc spokojnie przed siebie w stronę swojego domu. Czerwono włosa stała przez chwilę na ulicy wpatrując się swoimi wielkimi oczyma w ziemię. Nie tylko ciężko było jej uwierzyć w takie postępowanie, ale również odpowiedź jakiej udzielił konkretny idiota, który teraz zwyczajnie postanowił ją zignorować i wrócić do domu, gdzie wszystko przemyśli na spokojnie.
- Przecież… Ja też poszukuję świata… w którym ktoś dałby mi drugą szansę… – odezwała się do siebie i energicznie spojrzała na młodzieńca kierującego się pewnym krokiem w stronę swojego domu. Odruchowo pobiegła za nim i zatrzymała się kilka kroków przed Uruką. Pomimo łez spływających po jej delikatnych policzkach, miała dość poważny wyraz twarzy.
- Chcę go poznać. Porozmawiać z nim. Teraz. Czy możesz mnie do niego zabrać?... – zapytała, blokując przejście chłopakowi. Nie wyglądała teraz na kogoś kto ma złe zamiary względem jego przyjaciela – lecz nie żartowała. Zależało jej na spotkaniu z między-wymiarowym złodziejem. Miała do niego kilka pytań.

243Ulica Panoramio - Page 10 Empty Re: Ulica Panoramio Pon Lis 26, 2012 8:23 pm

Rayem

Rayem
KOX
KOX
Chłopak wyglądał na nieco zaskoczonego nagłym zrywem dziewczyny. Z początku nie był pewien, czy powinien od razu przystać na jej propozycję. Widok łez spływających po jej policzkach, zaczynał kroić mu serce. Na moment skierował swój wzrok do góry, po czym wrócił nim do Rose.
- Zgoda, ale pod jednym, jedynym warunkiem. Przestaniesz w końcu płakać, ok? - powiedział spokojnie, nieznacznie się uśmiechając.
W sumie cieszył się, że najwyraźniej udało mu się przekonać rudowłosą o swojej racji. Obawiał się, że następne słowa, które by wypowiedział, zadziałałyby na jego niekorzyść. Jego i tego świata. Chodziło bowiem o to, co naprawdę myśli o przyjaźni w tym świecie, a tym samym o pozostałych terrańskich wojownikach. Wolał to jednak pozostawić dla siebie albo przynajmniej na później. Dużo później...
- Mieszka niedaleko stąd, cho-... - urwał nagle, gdyż po chwili skapnął się po energii, że jego przyjaciel przebywa obecnie w Noitulover. - Albo nie, czekaj. Wygląda na to, że czeka nas wycieczka do innego miasta.
(Tylko co on tam u diabła robi? Na większe zakupy poszedł?)
Raymond przyłożył 2 palce do czoła, zaś dłoń drugiej ręki ulokował na ramieniu Rose. Po chwili był już gotów do teleportacji i oboje przenieśli się do innego miesta.

244Ulica Panoramio - Page 10 Empty Re: Ulica Panoramio Pon Gru 10, 2012 10:09 pm

Raigen

Raigen
Pillar Man
Pillar Man
Shun wyłonił się z przejścia, które otworzył z Hueco Mundo, a następnie je szybko zamknął w końcu nie mógł pozwolić na, to by jakiś Pusty z jego winy przedostał się do Eminy i narobił jakiś szkód. Po zamknięciu Garganty Vasto Lord odwrócił się w stronę domu Ayano, po czym przy użyciu techniki Sonido, która pozwala mu na szybkie przemieszczanie się znalazł się w mgnieniu oka pod jej domem. Horigoshi był zmuszony do użycia jej z tego powodu, iż nie wszyscy ludzie byli przyzwyczajenie do jego widoku nie, których on po prostu dziwił a innych przerażał w końcu na temat Pustych krążyły różne opowieści.

Sponsored content


Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry  Wiadomość [Strona 10 z 10]

Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10

Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach

 

© 2009-2018 Anime Revolution Sprites. All rights reserved.
Design by Yoh. Thanks for Zbir and Safari.