Anime Revolution Sprites

You are not connected. Please login or register

Idź do strony : Previous  1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 10, 11, 12  Next

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down  Wiadomość [Strona 7 z 12]

151Wyspa Waroyra - temat ogólny - Page 7 Empty Re: Wyspa Waroyra - temat ogólny Sro Kwi 13, 2011 11:12 am

Rayem

Rayem
KOX
KOX
O,O

Chłopak nie widział co ma myśleć.
- Łooooooo..! ALE ŻABKA! :awesomeface:
Ray zaczął myśleć. Stał dalej w miejscu, nie wiedział nawet, czy potwór się nim teraz interesuje.
- Mam! - krzyknął po chwili.
Rayem odskoczył, gdzieś do tyłu. Następnie wzbił się w powietrze i rozłożył ręce na boki.
- Skoro jemu wolno niszczyć świat, to ja też chcę!
Ray zaczął koncentrować ogromne ilości energii. Naturalnie wciąż był w formie SSJ2. Wiadomo chyba na co się zanosi, skoro czerwone teraz niebo zaczynało się zachmurzać, a za chwilę mogą nastąpić anomalie pogodowe? Jednak trzeba trochę czasu...

152Wyspa Waroyra - temat ogólny - Page 7 Empty Re: Wyspa Waroyra - temat ogólny Sro Kwi 13, 2011 11:32 am

Max

Max
Human Interface
Human Interface
Max zbliżał się do miejsca walki, w pewnym momencie teleportował się nad potwora i założył maskę hollowa.
-Kaminari kiba
Chłopak posłał w grzbiet potwora falę energii elektrycznej, następnie podleciał do głowy tego żabo-czegoś i zaczął go ciąć po twarzy. Max był przygotowany aby zrobić unik albo zablokować atak przeciwnika, w ostateczności mógł użyć Setsudan.

153Wyspa Waroyra - temat ogólny - Page 7 Empty Re: Wyspa Waroyra - temat ogólny Sro Kwi 13, 2011 12:37 pm

Maximus

avatar
Dragon Slayer
Dragon Slayer
- Ciekawe...
Po atakach towarzyszy Maximus zesłał na potwora w pizd(_) niewielkich meteorytów, które wyglądały jak ogniste strzały. Napieprzały w bestię jeden po drugim.
Wygląd z kosmosu:
Wyspa Waroyra - temat ogólny - Page 7 Uida40f3c12e9bfdce38c59
Wszystkie trafiły w bestie, były tak szybkie, że nie dałoby rady ich uniknąć.

154Wyspa Waroyra - temat ogólny - Page 7 Empty Re: Wyspa Waroyra - temat ogólny Sro Kwi 13, 2011 12:41 pm

Versil Perihelion

Versil Perihelion
Site Admin
Site Admin
- Hej, popatrzcie, żywe gówno.
[Uch, dobrze, że tym nie oberwałem. Regeneracja przez Entei z takich obrażeń byłaby naprawdę skurczysyńsko bolesna i uciążliwa.]
Spojrzał w górę.
[Już prawie... aż im pomogę.]
- Nie muszę wam mówić, co robić. Zaraz wrócę i jeśli wasze ataki nie poskutkują wystarczająco, Borys podzieli los hydry. Denkō Sekka.
Wystrzelił się w ciemniejące od energii Rayema niebo, aż doleciał do dwóch pocisków, które dzielnie zbierały energię. Ustawił się w pozycji jak do ładowania Genki Damy. Dwa pociski zaczęły krążyć po wspólnej orbicie nad Viegiem.
[Przez przyciemnione niebo nie uda się tak samoczynnie zebrać energii, muszę pośredniczyć. W najlepszym wypadku znowu mi się uda utworzyć dwa Kintaiyōkage, jak na Eufui. Jeden będzie na potem, gdy ruszymy do Yoha.]

//Maximus, chwilę temu zrobiłem podobny numer, chyba nie przeszedł xd
Ale zobaczymy, może jednak...//

155Wyspa Waroyra - temat ogólny - Page 7 Empty Re: Wyspa Waroyra - temat ogólny Czw Kwi 14, 2011 9:31 am

NPC

NPC
NPC
NPC
Wszyscy byli zaskoczeni dziwnym wyglądem Borysa. Sameyaro zniknął i złapał lecącego Keisuke. Wróciwszy na pole walki, cały czas był w gotowości w razie ewentualnego ataku ze strony potwora.
Keisuke żyje, ale jest nieprzytomny.
Arisa wkurzona tym co się stało, nie miała pojęcia że Keisuke żyje. W przypływie złości rzuciła się na potwora. Kiedy ten próbował zaatakować, unikała zwinnie każdego uderzenia. W pewnym momencie zmaterializowała na prawej ręce mroczny ogień. Wysuwając rękę w tył, utworzyła w niej ognistą kulę, którą ładowała do czasu spotkania z głową (?) monstrum. Kiedy to nastąpiło, uderzyła kulą o czaszkę potwora, a następnie zadała mu niewyobrażalnie mocny kopniak w nos. Borys w tej postaci niewiele sobie robił z zadawanych mu obrażeń.. Nie próbował nawet unikać, z tą masą nie miał jak tego robić. Jednakowoż, uderzenia Arisy niewiele mu zrobiły. Niemożliwość ruchu uzupełniał niewyobrażalną wytrzymałością. Kiedy Arisa odskoczyła kawałek do ataku przystąpił nie kto inny jak Rayem. Wzbijając się w powietrze, zaczął koncentrować niewiarygodne ilości energii. Niebo zmieniało swoją barwę, co chwilę pojawiały się wyładowania elektryczne nad wyspą które niszczyły drzewa jedno po drugim. Zrywał się coraz silniejszy wiatr, a miejscami na wodzie można było dostrzec powstające dopiero trąby powietrzne. Pewnym było że chłopak szykował technikę która byłaby w stanie zmienić planetę w pył. Ale kto by się teraz tym przejmował? Kiedy Rayem ładował technikę, do walki wrócił Max. Z maską pustego pojawił się za potworem i posłał w jego grzbiet dość dużą falę energii elektrycznej. Borys niewiele z tego poczuł, nawet się nie odwrócił. Wkurzony chłopak używając Shunpo przeniósł się prosto przed twarz monstrum i zaczął go ciąć po gębie. Cięcia były jak najbardziej widoczne, ale dosyć szybko się regenerowały. Kiedy Borys próbował zaatakować chłopaka jedną z masywnych łap, ten ledwo bo ledwo, ale uniknął uderzenia i posłał w monstrum jeszcze jedną falę energii elektrycznej. Poczuliście zapach spalonej ludzkiej skóry.. To samo czuł Viego kiedy wcześniej wymiotował. Kiedy więc tylko to poczuł, wzbił się wysoko w powietrze by zrealizować swój plan i nie czuć tego zapachu. Chłopak będąc wysoko w powietrzu ustawił się jakby tworzył Genki Damę, jednak była to całkiem inna technika.
W tym samym czasie, Maximus nie chcąc czekać na to aż ktoś inny zaatakuje wręcz, wysłał w potwora niewiarygodną liczbę niewielkich meteorytów, które spadały z nieba niczym strzały trafiając w bestię, jedna po drugiej. Skutecznie uniemożliwiło to jej ruch.. Ale zaraz? Przecież Borys w tej formie nawet się nie rusza bo nie może. Mimo że niewielkie meteoryty spalały się na skórze potwora, to raczej ten sobie niewiele z tego robił. Wyczuł niebezpieczeństwo. W pewnym momencie podniósł gębę w górę i stworzył nad nią kulę energii w złotym kolorze. Kolejnego jego ruchu raczej się nie spodziewaliście. Z kuli wystrzeliło kilkanaście promieni energii które pomknęły w każdego wojownika na polu walki. Na Wasze szczęście, albo szczęście Arisy, Keisuke znajdował się dosyć daleko.

Kiedy promień zbliżył się do Arisy, osłoniła ją lodowa powłoka. Chyba wiadomo co to oznacza. Shigeru pojawił się zaraz obok niej.
- Zamiast być z Sandrą, ja martwię się o losy tej planety i Wasze.. Eh.. Ale mam pewien powód dla którego muszę to robić. - powiedział chłopak po czym stworzył w ręku lodową lancę i rzucił nią w Borysa. Lanca się wbiła w jego głowę i złamała, kiedy ta zaczęła się regenerować.
- Tak myślałem.. Cóż.. - Shigeru wyciągnął ręce w górę i wzlatując w powietrze, zatrzymał się mniej więcej na tej samej wysokości, jakiej znajduje się Viego.
[Skoro nie można zaatakować, trzeba zamrozić i rozkruszyć na małe kawałki..]
Kiedy promień zbliżył się do Viega w ostatniej chwili osłoniło go Bakudō 88: Danku. Trochę niżej znajdował się Shiganori.. Oczywiście, jak to ma w zwyczaju, nie odzywał się nawet słowem.

Wnioski:
We wszystkich poza Viegiem, Arisą i Keisuke pędzą promienie nieznanej Wam energii. Z tego co większość zauważyła przy Viegu albo Arisie, nie są one mocne, ale lepiej jednak nie sprawdzać czy coś zrobią, kiedy "przyjmie się je na klatę".

156Wyspa Waroyra - temat ogólny - Page 7 Empty Re: Wyspa Waroyra - temat ogólny Czw Kwi 14, 2011 10:47 am

Mr.Bercikovsky

Mr.Bercikovsky
KOX
KOX
//Jestem pod ogromnym wrażeniem. NPC(zapewne yoh)odwalił kawał dobrej roboty pisząc tak długiego i dobrze opisującego sytuację posta. Doceniam to ^^. //

Dziewczyna stała w miejscu nie odzywając się.
(Moje ataki nic mu nie robią, ataki innych tez na nic się zdają. Mam nadzieje, że siła wszystkich ostatecznych ataków zadziała, jeżeli nie to nie mam pojęcia co może nas uratować.)
Kiedy odrobinę ochłonęła ponownie poczuła energię Keisuke. Ulżyło jej. Mroczny ogień zniknął z jej ręki.
(On, jednak żyje. Dzięki Bogu.)
//Co nie zmienia faktu, że zepsułeś mi drogi NPC plany na przyszłość związane z jego śmiercią argh.//
(Nie mam pojęcia jak mogę im teraz pomóc, nie mam wystarczająco silnego ataku. Na Nadare mam zbyt mało energii a poza tym większość z nich nadal stoi na ziemi, nie moge ryzykować. Gorzej o ile Shigeru zdecydował się na Avalanche. No nic, pozostaje mi tylko czekać)
Arisa stała nadal w bezruchu z spuszczoną głową.

157Wyspa Waroyra - temat ogólny - Page 7 Empty Re: Wyspa Waroyra - temat ogólny Czw Kwi 14, 2011 11:35 am

Max

Max
Human Interface
Human Interface
Max uniknął zbliżającego się promienia swoją techniką Setsudan.
(W czasie walki na równinach posłałem w powietrze kulkę od Akarui owari, teraz musi w niej być wystarczająco dużo energii aby coś temu czemuś zrobić.)
Chłopak zszedł z formy Bankai aby mieć wolną rękę.
//Tak byłem na Ban Kai, dla niewiedzących//
Max wzleciał w powietrze i zatrzymał się na tej samej wysokości co Shigeru. Chłopak złożył ręce jak do Tri Beam.
(Teraz muszę ją jakoś przemieścić nad cel, a to trochę potrwa)

158Wyspa Waroyra - temat ogólny - Page 7 Empty Re: Wyspa Waroyra - temat ogólny Czw Kwi 14, 2011 12:12 pm

Versil Perihelion

Versil Perihelion
Site Admin
Site Admin
Viego spojrzał w stronę Shiganoriego i tylko lekko uśmiechnął, nie odzywał się. //Skoro on nie ma nic do gadania, co będę mu się wpieprzał w plan działania.//
Cały czas wspomaga ładowanie obu kul.
- Nsaya-chan, próbuj dalej.
Dobrze.
Łącząc się przez WDG Viega próbuje nawiązać kontakt z Yohem.
//Nie zamierzam atakować pierwszy, mam zamiar wkroczyć tylko jeśli Final Flash Raya zawiedzie. A do Yoha trafię bez problemu xd//

159Wyspa Waroyra - temat ogólny - Page 7 Empty Re: Wyspa Waroyra - temat ogólny Czw Kwi 14, 2011 1:17 pm

Michass

Michass
Lieutenant
Lieutenant
Gdy promień był blisko chłopaka, ten po prostu znika i pojawia się gdy ten już nie będzie w stanie go trafić. Młodzieniec podlatuje w górę i znów wchodzi na poziom ssj wystawia złączone ręce przed siebie i zaczyna zbierać dużo energii.

160Wyspa Waroyra - temat ogólny - Page 7 Empty Re: Wyspa Waroyra - temat ogólny Czw Kwi 14, 2011 1:21 pm

Rayem

Rayem
KOX
KOX
Po dłuższym ładowaniu techniki, źrenice chłopaka zniknęły, co mogło wskazywać, że Ray wzmaga swój wysiłek.
No pięknie i jeszcze ta jego petarda...
//W końcu na mnie ten promień też leci.//
Ray przybrał formę Mega Wojownika, tworząc przy tym potężny impuls energii i zwiększając całą moc.
Żeby tylko nie zrypało mi to Final Flasha...
Chłopak postanowił przyjąć pocisk na klatę, dosłownie. Jedynie przed uderzeniem, odwraca lekko głowę na bok i zamyka oczy. Stara się jak najlepiej przetrzymać uderzenie, by nie przerwać ładowania swojej techniki.

Jeśli uda mu się przetrzymać pocisk, chłopak wystawia ręce do przodu, tworząc między dłońmi złotą, piorunującą kulę i przygotowuje się do wystrzału. Jeżeli nie... Czas pokaże...

161Wyspa Waroyra - temat ogólny - Page 7 Empty Re: Wyspa Waroyra - temat ogólny Czw Kwi 14, 2011 1:31 pm

Samey

Samey
Badass Fighter
Badass Fighter
Sameyaro uniknął promienia, przyjął pozę jak do kamehameha, jednak nie zamierzał go użyć, zamiast tego kumulował płomienie w kulę.

162Wyspa Waroyra - temat ogólny - Page 7 Empty Re: Wyspa Waroyra - temat ogólny Czw Kwi 14, 2011 2:35 pm

Maximus

avatar
Dragon Slayer
Dragon Slayer
Maximus był w formie Demona, więc bez problemu odbił promień w górę i po paru metrach ten wybuchł nad nim.
- Kurde co by tu zrobić? Może ześlę tu kometę i rozwalę całą Terre razem z nim :D. Nie to głupie...
Maximus szybko przeniósł się do Viega.
- Wiesz co? Zapomniałem o pewnym szczególe, mogę go przenieść razem z kawałkiem ziemi i zamknąć go w nim w kosmos, nawet go nie dotykając. To żaden problem w tej formie. Możemy uniknąć zniszczenia sporego kawałka pola :). To jak?
Maxi czekał na odpowiedź Viega.

163Wyspa Waroyra - temat ogólny - Page 7 Empty Re: Wyspa Waroyra - temat ogólny Czw Kwi 14, 2011 2:58 pm

Versil Perihelion

Versil Perihelion
Site Admin
Site Admin
- Będziemy to rozważać dopiero, gdy Final Flash Rayema okaże się niewystarczający. Na co są małe szanse, patrząc, że... o, no właśnie, Super Saiyan 3. To będzie nawet lepiej dla nas, zgromadzona przeze mnie energia się jeszcze przyda. I serio, mogę bardzo zmniejszyć obszar destrukcji, zagęszczając energię. Jeden smok to już poczuł.

//Nie, raczej Borysowi nie zasadzę kopa. Może WRYYYYYYYYYYYY? Dawno nie było ^^//

164Wyspa Waroyra - temat ogólny - Page 7 Empty Re: Wyspa Waroyra - temat ogólny Czw Kwi 14, 2011 3:29 pm

Maximus

avatar
Dragon Slayer
Dragon Slayer
- W kosmosie jest temperatura ok. -270 stopni celsjusza, więc myślę, że bez problemu zamarznie :D

165Wyspa Waroyra - temat ogólny - Page 7 Empty Re: Wyspa Waroyra - temat ogólny Czw Kwi 14, 2011 3:57 pm

Versil Perihelion

Versil Perihelion
Site Admin
Site Admin
- Fajnie. A ja chcę go spalić do samych nukleonów. Mamy konflikt interesów.

166Wyspa Waroyra - temat ogólny - Page 7 Empty Re: Wyspa Waroyra - temat ogólny Czw Kwi 14, 2011 8:56 pm

NPC

NPC
NPC
NPC
//Bercik, jeżeli piszę rzadziej to staram się pisać naprawdę długie posty. Jeżeli częściej, posty są krótsze. No, w każdym razie dziękuję ^^//

Arisa utrzymywała się w powietrzu, nie mając pojęcia o tym co może zrobić. Co tak naprawdę zadziałałoby na tą bestię? To pytanie przewijało się w jej głowie co kilka sekund i zawsze brak odpowiedzi. W tym samym czasie Max poleciał w powietrze i zatrzymał się na mniej więcej tej samej wysokości co Viego i Shigeru. Siedział cicho, ale dobrze wiedział co robi. Na realizację swojego planu potrzebował trochę czasu wolnego. Viego natomiast dalej ładując obie kule, chciał w jakiś sposób skontaktować się z Yohem. Niestety..
..Brak sygnału..
Chłopak darował sobie połączenie i po prostu kontynuował ładowanie kul. Michass natomiast w ostatnim momencie uniknął promienia. Ten poleciał gdzieś w kosmos i zniknął po chwili z Waszych oczu. Wzlatując w górę, chłopak złożył ręce i planował zebrać jak największą ilość energii którą zużyje do zaatakowania Borysa.
W przeciwieństwie do Michassa, Rayem nie zamierzał robić uniku. Był całkowicie skupiony na ładowaniu swojej techniki, co za tym idzie, zaplanował że przyjmie promień na przysłowiową "klatę". Tak też się stało.. Nie było ostatniej chwili, nie było uniku. Nic. Promień przeszył na wylot lewą nogę Rayema i uniemożliwił jej całkowity ruch. Dlaczego noga? W ostatniej chwili chłopak się odruchowo wzbił lekko w powietrze, przez co promień nie przeszył klatki piersiowej, a właśnie nogę. Ta z kolei mocno krwawi.. Mimo że promień jest prosty do uniknięcia czy odbicia to jak się teraz okazuje, przyjmowanie jego całej mocy na siebie nie jest zbyt mądrym posunięciem. Rayem jednak nie pozostaje w tyle. Mimo dosyć poważnej rany wciąż ładuje technikę. Możliwe że ta zakończy wreszcie tą przedziwną walkę. Widząc ranę Rayema lekko przeraziła Was ta technika, ale niewiele sobie z tego poza tym robiliście. Sameyaro przybrał w tym czasie pozę odpowiednią dla techniki KAMEHAMEHA. Mimo to, nie ładował jej. Utworzył zamiast tego kulę z płomieni która wciąż z czasem przybierała na sile.

W czasie kiedy Viego i Maximus rozmyślali również o pewnym planie, Borys nie pozostawał Wam dłużny. Ponowił poprzedni atak. Tym razem w każdego lecą złote promienie energii, nawet w Shiganoriego i Shigeru.

Kiedy promień był przy Shigeru, stworzył on przed sobą lodową tarczę która zatrzymała atak potwora. Mimo to, widać było po chłopaku że jest lekko zmęczony. Najbardziej w oczy rzucało się do Arisie oraz osobom które dobrze znają Shigeru.
Shiganori natomiast nie przejął się zbytnio lecącym w niego promieniem wystrzelonym przez potwora. Kiedy ten był przy nim, Shiganori po prostu wyciągnął Zanpakutou i rozciął go na dwie części. Jak widać okazuje się to możliwe.. Zaraz za nim dwie części promienia eksplodowały, nic mu nie robiąc.

Wnioski:
- Rayem: Mocno krwawisz z lewej nogi. Za cztery tury się wykrwawisz jeżeli ktoś Ci nie pomoże. Noga jest przebita na wylot.
- Wszyscy: Poza Shiganorim i Shigeru we wszystkich lecą ponownie złote promienie.

167Wyspa Waroyra - temat ogólny - Page 7 Empty Re: Wyspa Waroyra - temat ogólny Czw Kwi 14, 2011 9:01 pm

Maximus

avatar
Dragon Slayer
Dragon Slayer
- Spoko Viego ładuj swój atak w spokoju.
Maximus zrobił dwa spore ki blasty i wystrzelił w promienie które wybuchły długo przed nimi.

168Wyspa Waroyra - temat ogólny - Page 7 Empty Re: Wyspa Waroyra - temat ogólny Czw Kwi 14, 2011 9:25 pm

Rayem

Rayem
KOX
KOX
Esz..! Cholera... Ale przynajmniej żyję.
Ray tworzył już kulę w dłoniach, ale miał 1 problem. Znowu. Jak nie dać się przeszyć drugim pociskiem? W pewnym momencie znikąd pojawiła się błyskawica, która powinna "ukraść" pocisk i spowodować jego eksplozję, gdzieś z boku.
- Co to kurde było?
- Ubezpieczam cię. Sorka, że wcześniej nie dałem rady, ale nie chcieli mnie wypuścić.
- Horor... Jesteś już cały? Przypomniało mi się co zrobiłem jako Vizard.
- Taa... Może być, ale lepiej żebyś nie widział mnie w obecnym stanie. Wyglądam jak latające puzzle...

Źrenice ponownie pojawiły się w oczach Raya.
- Jesteś naprawdę silny Borys, ale zbyt niebezpieczny! A teraz spieprz**cie stąd wszyscy! Najlepiej za mnie! - krzyknął, dając chwilę na ucieczkę innym. W tym momencie wokół kuli zaczęły się pojawiać smugi energii, które sprawiały, że atak od frontu wyglądał jak kwiat.
Gdybym był w pełni sprawny fizycznie i pociągnąłbym to dłużej, pewnie rozerwałoby mi ręce...

Kiedy wszyscy się odsunęli...

- Pozdrów ode mnie swoich żabich braci! FINAL FLASH!!! - krzyknął wystrzeliwując olbrzymią falę energii. Celował jednak tak, by zniszczeniu uległa najwyżej połowa wyspy i dość spory obszar dalej, nie niszcząc niepotrzebnie całego kontynentu lub jakiegoś sąsiedniego. Albo planety...
//W każdym razie falę o wiele, wiele, o w cholerę potężniejszą od tej (od 4:08).//

169Wyspa Waroyra - temat ogólny - Page 7 Empty Re: Wyspa Waroyra - temat ogólny Pią Kwi 15, 2011 6:02 am

Versil Perihelion

Versil Perihelion
Site Admin
Site Admin
- Clock Up.
W tym stanie rozbujał się, żeby zrobić 360 wokół obu kul i tak ominąć promień. Gdy był już pionowo, do góry nogami nad kulami, a promień powinien przejść dołem, wyłączył Clock Up i dopiero gdy promień Borysa poleciał gdzieś dalej, rozbujał się znowu, żeby wrócić do poprzedniej pozycji. //Skoro jest prosty do uniknięcia, a ja to jeszcze poprawiłem z Clock Up, to myślę, że się udało xd//
- No, to mamy z głow... o kuźwa. Ray, przecież planeta jest kuźwa okrągła, więc gdy atak idzie prostopadle, jest JEDEN punkt styku z powierzchnią! Do diabła, czy ludzie nie myślą już w walce?...
//Nie, serio. Matematyka znów ratuje świat. Prosta styczna do okręgu (jak również do kuli, bo jej przekrój jest kołem. A jako że wokół jest ocean, pomijamy wszelkie nierówności powierzchni planety. Dziękujemy, oceanie) ma tylko jeden punkt wspólny z tym okręgiem. A biorąc pod uwagę, że nie napieprzasz po powierzchni, tylko prosto w Borysa (min. metr nad powierzchnią), nie ma szans, żebyś trafił w powierzchnię. Jeszcze jakieś pytania?//

Obserwuje piękny zapieprz, jaki Rayem serwuje Borysowi, nie przerywając.

170Wyspa Waroyra - temat ogólny - Page 7 Empty Re: Wyspa Waroyra - temat ogólny Pią Kwi 15, 2011 12:06 pm

Mr.Bercikovsky

Mr.Bercikovsky
KOX
KOX
Arisa widząc lecący w jej stronę promień stała w bezruchu. Jednak w pewnym momencie zauważyła, iż identyczny leci w stronę nieprzytomnego Keisuke. Błyskawicznie teleportowała się do niego z zamiarem zabrania go. Niestety, było już za późno. Nie pozostało jej nic innego jak obrona.
Stanęła z rozłożonymi rękami przed leżącym chłopakiem.
- Jigoku no kake-ra!
Po tych słowach mroczna, ognista powłoka otoczyła Keisuke i dziewczynę. W czasie gdy tarcza odpierała atak, Arisa odruchowo spojrzała na Shigeru.
(Tak szybko wyczerpał zapasy energii? Co on kombinuje? Powinien mieć jej dużo więcej, poza tym nawet się nie przemienił. Coś tu nie gra.)
Kiedy było już pewne, że osłona zadziałała dziewczyna usłyszała słowa Rayema.
- Trzeba się zmywać.
Po tych słowach wzięła Keisuke na barki, było to dość trudne gdyż nie jest zbyt silną dziewczyną pod względem fizycznym. Nie chciała jednak marnować energii KI na podnoszenie go bo była jej potrzebna do ucieczki przed Final Flash'em Rayema.
- Shin no resukyūsutā!
Na plecach Arisy wytworzyły się ogniste skrzydła. Powstrzymała ona jednak efekt cienkiego ostrza na prawej dłoni. Z niewiarygodną szybkością ruszyła mijając się po drodze z atakiem. Błyskawicznie minęła Rayema lecąc dalej. Chwilę po tym skrzydła na jej plecach zniknęły. Odrobinę zadyszana nadal trzymała Keisuke na barku. Wiedziała, że teraz może pomóc se używając energii. Stała spokojnie patrząc jak prawdopodobnie ostateczny atak leci w stronę bestii. Nie do końca była przekonana czy to w pełni zadziała, jednak była spokojna. Prawie każdy zbierał energię na swój najlepszy atak. Tak czy inaczej potwór jest skończony. W tym samym momencie przypomniała sobie o wyczerpanym Shigeru.
- Ciekawe czemu nie zbiera energii z otoczenia, jest na dość dobrej wysokości.
Na wszelki wypadek podzieliła się z nim odrobiną swojej energii. //Wiecie tak jak Trunks, Gohan, Goten i Pan gdy Goku był SSJ4//
Stałą dalej spokojnie, oczekując na zagładę Borysa.

171Wyspa Waroyra - temat ogólny - Page 7 Empty Re: Wyspa Waroyra - temat ogólny Pią Kwi 15, 2011 1:03 pm

Max

Max
Human Interface
Human Interface
Max patrzył na atak Ray'a, był pod wrażeniem ogromnej siły tej fali uderzeniowej.
(Ku**a, jeszcze się okaże, że on go zniszczy i nie będę mógł użyć swojego ataku.)
Zobaczył Arisę zabierającą Keisuke.
Nagle zorientował się, że w jego stronę leci promień wysłany przez Borysa.
(Fuck !)
Max użył znowu Setsudan by uniknąć promienia.
(Cholera, strasznie dużo energii tracę przez tą technikę, a kulka jest jeszcze daleko od wyspy... dobra... je**ć, potem dokończę przywoływanie.)
Chłopak teleportował się do Arisy.
-Daj go.
Max zabrał Keisuke od Arisy i teleportował się na swoje dawne miejsce, kontynuował przywoływanie kulki lecz było mu trudniej bo trzymał Keisuke.

172Wyspa Waroyra - temat ogólny - Page 7 Empty Re: Wyspa Waroyra - temat ogólny Pią Kwi 15, 2011 2:50 pm

Samey

Samey
Badass Fighter
Badass Fighter
Sameyaro stara się zrobić unik, tak aby nie stracić już zgromadzonej energii w postaci ognia i dalej kontynuuje jej zbieranie.

173Wyspa Waroyra - temat ogólny - Page 7 Empty Re: Wyspa Waroyra - temat ogólny Pią Kwi 15, 2011 3:43 pm

Maximus

avatar
Dragon Slayer
Dragon Slayer
Maxi wisiał w powietrzu.
- Ehh... Po co ten Ray się tak wysila?
Chłopak obserwował bieg wydarzeń.

174Wyspa Waroyra - temat ogólny - Page 7 Empty Re: Wyspa Waroyra - temat ogólny Pią Kwi 15, 2011 4:16 pm

Michass

Michass
Lieutenant
Lieutenant
(Ehh za wiele to nie zdziała, ale w razie gdyby jakoś przeżył...)
Gdy chłopak zebrał już dużo energii, podleciał lekko do Borysa. // tak żeby nie dostać od Rayema//
Następnie w rękach chłopaka zaczęła tworzyć się niebieska kula energii. Po chwili chłopak wykrzykuje Big Bang Kamehameha! Utworzona wcześniej kula wystrzeliła w Borysa w postaci bardzo silnej fali energii .
//https://www.youtube.com/watch?v=tIFMsO936qg od 0:45 //

175Wyspa Waroyra - temat ogólny - Page 7 Empty Re: Wyspa Waroyra - temat ogólny Pią Kwi 15, 2011 5:51 pm

NPC

NPC
NPC
NPC
Promienie wystrzelone przez Borysa, zmierzały do każdego z dużą szybkością. Do Maximusa dotarł pierwszy promień. Ten był jednak cwańszy niż przewiduje to ustawa i wystrzelił sporej wielkości KI Blasty w stronę promienia. Te eksplodowały i skutecznie zatrzymały atak potwora. Maximus poleciał za Rayema by nie oberwać od ataku jaki ładuje. W tym samym czasie, Shigeru wystawił jedną rękę przed siebie. Wokół niego pojawiła się lodowa aura.. Dosłownie. Woda pod nim bowiem zaczęła zamarzać, a był przecież na ogromnej wysokości.
- Ice... - powiedział dosyć cicho. Nagle nad wyspą zebrały się chmury. Zaczął padać śnieg. Shigeru poleciał lekko wykończony za Rayema i cały czas miał rękę wystawioną przed siebie. W pewnym momencie zacisnął pięść, a każdy z płatków śniegu zamienił się w lodową lancę pokaźnych rozmiarów. Same lance wyglądały niewiarygodnie pięknie, ale dla przeciwnika oznaczały koniec.
- Coffin. - dokończył. Lance pomknęły w potwora i z każdej strony go przebiły. Kiedy próbował się zregenerować, przebijała go kolejna lanca. W pewnym momencie zaczął zamarzać, co było spowodowane wbiciem w niego lodowych lanc. Miały one pewną właściwość. Poza uśmiercaniem przeciwnika, tworzyły lodową wersję trumny.
Viego obserwował poczynania Rayema. Jednocześnie był dosyć zaskoczony nową i nie oszukujmy się, śmiertelną techniką Shigeru.
W Keisuke promień nie leciał, był zbyt daleko od pola walki. Co innego jednak fala energetyczna Rayema, którą kierował centralnie w tym kierunku. Kiedy Arisa tylko się teleportowała do chłopaka, nie było potrzeby odbijania promienia energii. Ten poleciał gdzieś w kosmos nie zmieniając swojego kierunku. Wzięła ona Keisuke na barki i za pomocą techniki Shin no resukyūsutā poleciała z niewiarygodną szybkością za Rayema by nie oberwać techniką jaką ładuje. Kiedy już była z Keisuke za nim, ogniste skrzydła stworzone wcześniejszą techniką, zniknęły. Niedaleko jej znajdował się Shigeru, choć lekko wykończony. Ta zaczęła przekazywać mu odrobinę swojej energii. W tym samym czasie, Max za pomocą Setsudan obronił się przed lecącym w niego promieniem. Zauważając Arisę która trzyma Keisuke teleportował się właśnie do niej. Zabrał Keisuke i nie znikając przywoływał dalej swoją kulkę. No bo po co znikać, skoro przypuszczalnie technika Rayema zakończy sprawę. Kolejny promień leciał w stronę Sameyaro. Ten nie przejmując się za bardzo, zniknął i pojawił się kawałek dalej. Kolejny promień pomknął w kosmos.. A chłopak dalej ładował swoją technikę. Michass nie widział z kolei potrzeby wpieprzania się w pole rażenia techniki Rayema. Stał za nim by nie oberwać.
Przyszła kolej na Rayema. Promień który w niego leciał, skutecznie zatrzymał Horor. Właściwie z początku wyglądało to na dziwny przypadek, ale kiedy chowaniec chłopaka się odezwał, wszystko się wyjaśniło. Rayem w formie SSJ3 zakończył ładowanie promienia na chwilę obecną. Wyładowania elektryczne, szalejąca woda, zachmurzone niebo, rozwalający się pod chłopakiem teren.. Wszystko to było spowodowane techniką ładowaną przez młodzieńca. Kiedy każdy już był za nim, Rayem lekko się uśmiechnął. Mimo że mocno krwawił i odczuwał to coraz bardziej, wystrzelił Final Flash o niewyobrażalnej mocy. Ogromna fala uderzeniowa pomknęła w zamrożonego Borysa. Zniszczyła ona pokaźną część wyspy, na szczęście posiadłość Atsuko była daleko za Wami, nie przed.. Borys został całkowicie spopielony techniką która była widoczna nawet z kosmosu. Na szczęście, nie zmiotłeś z ziemi ważniejszych kontynentów, a fala uderzeniowa pomknęła ledwo bo ledwo, ale po wodzie. Była mniej niż metr nad nią. Kiedy chłopak zakończył wystrzeliwanie fali uderzeniowej, pozostało mu niewiele energii, co najwyżej na unoszenie się w powietrzu jeszcze przez kilka minut. Za to po Borysie i części wyspy nie było śladu. Ocean też nie wyglądał ciekawie, ale po nim nie było widać jakich zniszczeń chłopak dokonał.

Wnioski:
- Prawie wszyscy mają energię na wyczerpaniu.
- Rayem: Noga coraz mocniej krwawi, a Ty coraz bardziej to odczuwasz. Za trzy tury się wykrwawisz i umrzesz. Zrób coś z tym!

Sponsored content


Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry  Wiadomość [Strona 7 z 12]

Idź do strony : Previous  1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 10, 11, 12  Next

Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach

 

© 2009-2018 Anime Revolution Sprites. All rights reserved.
Design by Yoh. Thanks for Zbir and Safari.