Borde Cero miało trafić Yammy'ego centralnie, ale trafiło go w lewą rękę, kiedy chciał uniknąć techniki. Nie spodziewał się tego że to Cero tak działa i jego ręka dosłownie poleciała kilka metrów dalej.
Wielkolud zaryczał z bólu.
- TY GNOOOOOOOJJUUUUU!!!! - krzyknął w stronę już osłabionego Yoh'a i wyglądał na naprawdę wkurzonego.
Nagle energia Yammy'ego mocno podskoczyła. Była odczuwalna na całym kontynencie i zdecydowanie przewyższała siłę Freezy, który walczył na pustyni czy Cella na równinach.
Nastąpił wybuch Reiatsu, a ciało arrancara zaczęło się zmieniać i powiększać.
Po chwili nastąpił wybuch widziany nawet z latającego miasta na pustyni..
Oczom Viega i Yoh'a ukazał się Yammy w formie gigantycznego człeko-małpiszona.. Gigantyczny arrancar złapał Yoh'a w rękę. Ten był zbyt osłabiony by uciekać. Ręka którą odciął Yoh szybko się zregenerowała.
Yammy przyłożył palec do klaty osłabionego chłopaka, po czym jedynie powiedział:
- Cero..
Kiedy Yoh miał dziurę na wylot na środku klaty, Yammy z ogromną siłą rzucił nim w ziemię.
- Śmieć. - powiedział i rozejrzał się za Viegiem by zrobić mu to samo.
To było widoczne z połowy kontynentu. Z pustyni, Lasu Selvas, Eminy, Równin i ogólnie w pobliżu gór.
Wielkolud zaryczał z bólu.
- TY GNOOOOOOOJJUUUUU!!!! - krzyknął w stronę już osłabionego Yoh'a i wyglądał na naprawdę wkurzonego.
Nagle energia Yammy'ego mocno podskoczyła. Była odczuwalna na całym kontynencie i zdecydowanie przewyższała siłę Freezy, który walczył na pustyni czy Cella na równinach.
Nastąpił wybuch Reiatsu, a ciało arrancara zaczęło się zmieniać i powiększać.
Po chwili nastąpił wybuch widziany nawet z latającego miasta na pustyni..
Oczom Viega i Yoh'a ukazał się Yammy w formie gigantycznego człeko-małpiszona.. Gigantyczny arrancar złapał Yoh'a w rękę. Ten był zbyt osłabiony by uciekać. Ręka którą odciął Yoh szybko się zregenerowała.
Yammy przyłożył palec do klaty osłabionego chłopaka, po czym jedynie powiedział:
- Cero..
Kiedy Yoh miał dziurę na wylot na środku klaty, Yammy z ogromną siłą rzucił nim w ziemię.
- Śmieć. - powiedział i rozejrzał się za Viegiem by zrobić mu to samo.
To było widoczne z połowy kontynentu. Z pustyni, Lasu Selvas, Eminy, Równin i ogólnie w pobliżu gór.